Zmiana wyników finału - Białoruś podała złe wyniki

Z góry sorry, jeżeli w złym miejscu piszę.
Właśnie przeczytałem, że zmieniono wyniki finału, bo Białoruś zamiast podać kraje, które otrzymały najwięcej głosów, podała te, które otrzymały najmniej... Całe szczęście, że nie wpłynęło to na zwycięstwo Holandii.
https://www.google.com/amp/s/natemat.pl/amp/273655,eurowizja-2019-blad-w-glosowaniu-ebu-poprawila-koncowa-punktacje

Ja to nawet zdjęcie zrobiłam tablicy Białorusi na pamiątkę tego błędu (czułam, że coś jest nie tak )

Mocno hejtuję; choć pewnie dlatego, że niemalże wszystko jak idzie o wyniki po tej "zmianie" jak na mój gust na minus
Konkurs się odbył, wyniki publicznie podane i uważam, że werdykt ogłoszony w dniu finału powinien być nienaruszalny. Nie uznaję i zostaję przy tabeli z 18. maja

Pozostając w temacie kontrowersji wokół głosów, Białorusi, czeskiej jurorki itp.



Znając życie, EBU rozwiąże to po cichu na korytarzu, ale smród jest.

Wiem że od Eurowizji minęło dwa miesiące, ale jedna kwestia nie daje mi spokoju..

Chodzi mi konkretnie o absurd "tworzenia" głosów z mchu i paproci, jak ma to miejsce w przypadku tegorocznego głosowania jury , ale także wyczarowywanego co rok televotingu w . Niestety, te głosy mają istotny wpływ na wynik, a procedura ich tworzenia jest oczywiście nieznana. W ogóle EBU jest kompletnie tajemnicze jeżeli chodzi o te kwestie, np. wartości funkcji eksponencjalnej na podstawie których EBU wylicza głosy jurorów też nie są znane, choć mi udało się je wyliczyć (zakładam że posiadam te wiedzę jako jedna z niewielu osób na świecie, a powinno być to publicznie znane).

Kwestia : głosy jury białoruskiego zostały finalnie oparte na głosach 4 państw (to już @Łosoś tu wstawiał) czyli , , . Czterech! Biorąc tak małą próbkę państw, nic dziwnego że w głosowaniu wychodzą nam takie dziwadła, że 12 punktów zdobywa , która w głosowaniu jury była 10 i do tego nie zdobyła w nim żadnej innej "12", a 8 punktów zdobywa , 11 w tym głosowaniu. No ale przynajmniej wiemy jakie to państwa i skąd się to wzięło. Chociaż tyle.

Kwestia : televoting w San Marino. W finałowym głosowaniu 10 punktów dostała . Grecja, czyli państwo, które w pozostałych głosowaniach uzbierało bagatela 14 punktów (!), przy czym 12 z tych punktów oczywiście wzięło się z Cypru. Jak to możliwe?

Jeżeli głosowanie sanmaryńskiego jury jest oparte na głosach jakichś kilku państw to należy zadać pytanie - jakich? Należy przyjąć, że muszą być to państwa gdzie Grecja była wysoko. Więc oto państwa w których Grecja znalazła się w pierwszej "20":

1
9
13
15
19
20

W pozostałych państwach Grecja była na miejscach 21-26. To jest matematycznie niemożliwe, by w jakikolwiek sposób, nawet biorąc pod uwagę głosy tylko Cypru i Albanii, Grecja wyszła na 2 miejscu. Najprawdopodobniej EBU znów się tu pomyliło, lub po prostu sobie te wyniki wymyślili. Super!

Tu zresztą macie artykuł na ten temat, gdzie ktoś inny próbował znaleźć te państwa i też nie udało mu się: https://escinsight.com/2019/05/28/san-marino-televote-eurovision-song-contest-2019-broken-hidden-calculation/

A wystarczyłoby by nie kombinować i wyliczyć te głosy na podstawie średniej nie dwóch, nie czterech, nie nawet dziesięciu głosowań, a wszystkich pozostałych głosowań. Oto jakby wyglądały wyniki sanmaryńskiego televotingu i białoruskiego jury, gdyby tak ustalono głosy:

Televoting:
12 Norwegia
10 Holandia
08 Włochy
07 Szwajcaria
06 Rosja
05 Islandia
04 Australia
03 Azerbejdżan
02 Szwecja
01 Hiszpania

 Jury:
12 Holandia
10 Macedonia Północna
08 Szwecja
07 Azerbejdżan
06 Włochy
05 Szwajcaria
04 Czechy
03 Australia
02 Rosja
01 Malta

Nie prawda, że ładniej? Końcowa klasyfikacja też miałaby więcej sensu: https://s6.ifotos.pl/img/wynikipng_qserasn.png

Kończąc mój przydługawy post, posłużę się cytatem z końca zamieszczonego tu wcześniej artykułu:

For the Eurovision Song Contest to remain as successful as it is, viewers, delegations, broadcasters, and performers must have confidence in the results of the Song Contest. If you cannot trust the scoreboard, why enter the Contest. If you cannot trust the scores why watch the Contest?

Without a transparent explanation of how the aggregated votes used in the Song Contest are generated, there will always be uncertainty over the veracity of the scoring. Following the Contest in Tel Aviv the ‘generated’ Belarussian jury vote was proven to be wrong, investigations are continuing over the Italian televote discrepancy, and various individual jury rankings are being questioned.

When qualifications are won and lost over a single point, it is important for everyone involved to be able to track where every single point comes from – a sign-off by an auditor is no longer enough when the auditor has been proven to miss a glaring error in the 2019 Grand Final. Giving everyone the data to work out where these aggregated scores come from (at least after the event), would enable those in competition and the extremely engaged audience to have confidence in the results.

Confirming the San Marino televote process should be one of the EBU’s first steps in rebuilding the loss of trust in the results of the Eurovision Song Contest.

Wyczuwam, że wyniki mogły być po prostu zmyślone, przecież to się kupy nie trzyma. Od dawna jestem za tym, by głosowanie jurorskie miało mniejszy wpływ na wyniki konkursu. Nie wiem, cokolwiek, np. głosy telewidzów mnożone razy 2? Ciężko znaleźć sprawiedliwe rozwiązanie...