HISZPANIA: Pastora Soler (Quédate conmigo (Stay With Me))

Fenistilowa Topka Wszechczasów
Miejsce 44

To dość klasyczna mocna ballada, ale ma w sobie coś wyjątkowego. Przez lata bez żadnego wahania wymieniałbym ją w gronie swoich faworytów wszech czasów, ale tym razem jednak wyszło na to, że konkurencja trochę mocniej zaznaczyła swoją obecność.

Tak czy inaczej, Pastora jest tutaj po prostu niesamowita. Jej partie wokalne są nieskazitelne i potrafi zarówno wyciągnąć najtrudniejsze góry (wow!) jak i poczarować na niższych dźwiękach. Oprócz tego przez większość występu na scenie jest zupełnie sama, a mimo to przez ten czas jest w stanie utrzymać uwagę widza swoimi emocjami i zaangażowaniem. No i oczywiście śpiewa w całości po hiszpańsku - dla mnie osobiście to ogromny plus, a w tej konkretnej piosence melodia słów układa się wyjątkowo przyjemnie.

Utwór bardzo umiejętnie buduje napięcie do swojego punktu kulminacyjnego, kiedy to Pastora bez mrugnięcia okiem ciągnie swoją 8-sekundową wysoką nutę, uwalniając tym samym całą energię przygotowaną na wielki finał. Zmienia się wtedy tło z zimnych granatów na płomienny pomarańcz, dołączają chórzyści i jakoś tak ładnie się wszystko domyka.