WĘGRY: NOX - Forogj, világ!

Fenistilowa Topka Wszechczasów
Miejsce 27

Zacznę może od stwierdzenia, które nieczęsto mam okazję pisać przy okazji swoich komentarzy w ramach Topki: to wykonanie na żywo było naprawdę okropne. Szilvia Péter Szabó zdecydowanie się wtedy nie popisała, ale na szczęście warstwa instrumentalna oraz wizualna są tutaj na tyle mocne, że po początkowym niemiłym rozczarowaniu jej wokalem człowiek trochę się przyzwyczaja, szczególnie gdy w trakcie zwrotek wchodzą te miodne dźwięki skrzypiec. Zresztą na szczęście utwór i tak ma fragmentów bez śpiewu wokalistki całkiem sporo.

No właśnie... Wiedzione etnicznym dźwiękiem fujarki fragmenty instrumentalne są ogromną siłą tej piosenki, a prezentacja sceniczna jeszcze bardziej wzmacnia ich odbiór. Widać w tym energicznym tańcu inspirację zeszłorocznym "Wild Dances", ale wpleciono w to jeszcze z jakiegoś powodu taniec irlandzki, podkręcono energię i ostatecznie doprowadzono do perfekcji. Pierwsze 30 sekund występu to bez wątpienia jedno z moich ulubionych eurowizyjnych otwarć w historii, a później podobny taniec jest powtarzany jeszcze dwukrotnie. Takiej ilości ruchu, klaskania i okrzyków nie jestem w stanie się oprzeć.