ESC 1964 - nasze rankingi

Epickie:
-
Świetne:
1. Anneke Grönloh - Jij bent mijn leven
Fajne:
2. Gigliola Cinquetti - Non ho l'età
Przyzwoite:
3. Hugues Aufray - Dès que le printemps revient
4. Nora Nova - Man gewöhnt sich so schnell an das Schöne
5. Matt Monro - I Love the Little Things
6. Robert Cogoi - Près de ma rivière
7. Los TNT - Caracola
8. Lasse Mårtenson - Laiskotellen
9. Udo Jürgens - Warum nur, warum?
10. Arne Bendiksen - Spiral
11. António Calvário - Oração
Nie dla mnie:
12. Anita Traversi - I miei pensieri
13. Bjørn Tidmand - Sangen om dig
14. Rachel - Le chant de Mallory
15. Romuald - Où sont-elles passées
16. Sabahudin Kurt - Život je sklopio krug


Morze przeciętności, ale na szczęście znalazły się w tej stawce dwa naprawdę ciekawe utwory, z których jeden nawet wygrał. Szkoda, że nie ma nagrań z konkursu, ale w przeciwieństwie 1956 roku przynajmniej jest na to porządny powód.