ESTONIA: Fisz Emade Tworzywo - Kurz

Piosenka od pierwszych sekund zrobiła mocne wrażenie, warstwa muzyczna utworu jest naprawdę dobra, w moim odczuciu nie brzmi tak typowo Polsko, jakby teskt był po angielsku pewnie i bym się nie spodziewał, że to może być Polski dorobek, natomiast problem stanowi u mnie długość utworu i jego jednostajność, w zasadzie to słychać mówione słowa, w trakcie miałem oczekiwania, że może coś się bardziej rozbuduje, niestety potem wszystko wracało na pierwszy tor, szkoda bo w tej piosence naprawdę był potencjał. Podsumowując solidny wybór, choć potrzeba na niego sporo uwagi
Powodzenia :p

Powiem od razu, że nie zaliczam się do fanów tego typu utworów, zarówno jeśli chodzi o długość, jak i o taką recytowaną formę. Ta piosenka raczej tego nie zmieni, chociaż oczywiście ciężko nie docenić porządnego tekstu oraz ciekawej (choć trochę jednostajnej) warstwy instrumentalnej. Piosenka trudna w odbiorze, ale być może jeszcze się przekonam Powodzenia!

Widząc tytuł tematu miałem małe zwarcie mózgu i pewność, że to już przecież kiedyś ktoś wystawił. Tymczasem to był "Pył", a teraz jest "Kurz".

Ale przechodząc do samej piosenki, to naprawdę gratuluję odwagi - zarówno Tobie za dokonanie takiego wyboru, jak i samym twórcom za wyprodukowanie tak niecodziennego utworu. Odważny jest tu nie tylko przekaz, ale przede wszystkim sama forma. Nie mam pojęcia jak to możliwe, że udało im się przedstawić w atrakcyjny sposób ponad 6 minut recytacji na tle zapętlonego motywu, ale zdecydowanie się to udało. Słucham tego jak zahipnotyzowany.