FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
+8
Dawid
iguś
Morison
Aro
Darka
Yngwie / admin
Dastame
Łosoś
12 posters
Ile punktów przyznał(a)byś propozycji francuskiej?
- ŁosośModerator
- Klan :
Liczba postów : 1591
Płeć :
Wiek : 23
FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 0:28
Francja wybrała! Dzisiejszego dnia zakończyły się preselekcje "Eurovision, c'est vous qui décidez". Głosy widzów i jury zdecydowały, że tegoroczną reprezentantką Francji została Barbara Pravi, z utworem "Voilà".
Barbara urodziła się w 1993 roku. Karierę rozpoczęła w 2014 roku, zaś swój pierwszy kontrakt muzyczny podpisała rok później. Od tego momentu wokalistka wydała dwa albumy, z czego pierwszy w 2018 roku. Również w tym roku wokalistka podjęła decyzję o zmianie swojego stylu z muzyki pop na muzykę w rodzaju francuskiego chanson.
Barbara przede wszystkim znana jest jako kompozytorka dwóch propozycji Francji na Konkurs Eurowizji Junior. Utwory "Bim Bam Toi" wykonany przez Carlę oraz "J'imagine" wykonany przez Valentinę, zajęły kolejno 4 i 1 miejsce w konkursie. Otrzymawszy maksymalne noty od jury i widzów, piosenkarka tym razem będzie reprezentować swój kraj, nie jako kompozytorka - lecz jako uczestniczka.
(AUDIO)
(LIVE)
TEKST:
Écoutez-moi, moi la chanteuse à demi
Parlez de moi, à vos amours, à vos amis
Parlez leur de cette fille aux yeux noirs et de son rêve fou
Moi c'que j'veux c'est écrire des histoires qui arrivent jusqu'à vous
C'est tout
(Refren)
Voilà, voilà, voilà, voilà qui je suis
Me voilà même si mise à nue j'ai peur, oui
Me voilà dans le bruit et dans le silence
Regardez-moi, ou du moins ce qu'il en reste
Regardez-moi, avant que je me déteste
Quoi vous dire, que les lèvres d'une autre ne vous diront pas?
C'est peu de choses mais moi tout ce que j'ai, je le dépose là
Voilà
Voilà, voilà, voilà, voilà qui je suis
Me voilà même si mise à nue c'est fini
C'est ma gueule c'est mon cri, me voilà tant pis
Voilà, voilà, voilà, voilà juste ici
Moi mon rêve mon envie, comme j'en crève, comme j'en ris
Me voilà dans le bruit et dans le silence
Ne partez pas, j'vous en supplie restez longtemps
Ça m'sauvera p't'être pas, non
Mais faire sans vous j'sais pas comment
Aimez-moi comme on aime un ami qui s'en va pour toujours
J'veux qu'on m'aime, parce que moi je sais pas bien aimer mes contours
Voilà, voilà, voilà, voilà qui je suis
Me voilà même si mise à nue c'est fini
Me voilà dans le bruit et dans la fureur aussi
Regardez-moi enfin et mes yeux et mes mains
Tout c'que j'ai est ici, c'est ma gueule, c'est mon cri
Me voilà, me voilà, me voilà
Voilà (x5)
Dawid, Fenistil, Łosoś, Sebek and Aleks lubią ten post
- DastameUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 901
Płeć :
Wiek : 24
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 0:44
Francja z ostatniego miejsca 2020 być może i na pierwsze w tym roku <3 Cudowna very emołszyn balladyna,a barbara jest super wokalistką. Nie mam się do czego przyczepić choćbym chciał
Fenistil and Aleks lubią ten post
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 10:01
Francja wysyła do Rotterdamu klasykę z francuską duszą, a do klasyki ciężko się przyczepić o cokolwiek. Słuchając Voila przenoszę się małych, kwiecistych uliczek Montmartre i tłocznych kawiarenek Paryża w których kiedyś śpiewała Edith Piaf. Jest to bardzo prosta, ale emocjonalna i w gruncie rzeczy efektowna kompozycja w której Barbara serwuje nam kawał dobrego głosu i techniki wokalnej. Nie jestem przekonany, czy jest to piosenka do radia, ale na pewno jest to utwór sceniczny przez wielkie S. Jeszcze przyznam się, że nie spodziewałem się aż tak dobrego występu, ktoś tu odwalił kawał dobrej roboty bo ogląda się to bardzo dobrze, te ujęcia, światła, kamery - jestem oczarowany, i czy widzę Francję w top3 tegorocznej eurowizji? jak najbardziej tak! i nie przeszkadza mi fakt, że znamy dopiero trzy piosenki, Voila broni się całym swoim istnieniem. amen. 12/12
.....................................
Autor powyższego posta: Yngwie
Fenistil lubi ten post
- DarkaUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 282
Płeć :
Wiek : 25
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 10:57
Jestem naprawdę oczarowana tą piosenkę. Gdyby Edith Piaf żyła współcześnie mogłaby być Barbarą Pravi. Przepiękny głos i emocjonalne wykonanie. Od wielu wielu lat Francja nie miała tak dobrej piosenki jak tegoroczna. Jestem zachwycona
Fenistil lubi ten post
- AroUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 919
Płeć :
Wiek : 27
Skąd : Krk/ck
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 12:23
Nie da sie zaprzeczyć, że Barbara wczoraj wypadła zdecydowanie najlepiej, świetny obrazek (no ciekawe czemu tylko jej występ był idealnie pokazany od pierwszej do ostatniej sekundy, who cares about inni hehehe). Pomijając ten fakt, to piosenka sama w sobie jest strasznym pójściem na łatwiznę.
To jest dosłownie odtworzenie wszystkiego, co kojarzy się z muzyczną kultura Francji i aż zbyt mocne nawiązywanie do klasyków typu Edith Piaf. Nie ma w tym nic jakiegokolwiek nowego, odkrywczego, za to dostaliśmy trzy minuty powielania tych samych schematów jakie już niejednokrotnie słyszeliśmy nie tylko na Eurowizji. Zero jakiejkolwiek inwencji twórczej, zabawy konwencją ani nic, przewidywalne do bólu. I dziwię się zachwytom fandomu, bo to jest mniej więcej to samo co hejtowane z góry na dół Amar Pelos Dois.
To jest dosłownie odtworzenie wszystkiego, co kojarzy się z muzyczną kultura Francji i aż zbyt mocne nawiązywanie do klasyków typu Edith Piaf. Nie ma w tym nic jakiegokolwiek nowego, odkrywczego, za to dostaliśmy trzy minuty powielania tych samych schematów jakie już niejednokrotnie słyszeliśmy nie tylko na Eurowizji. Zero jakiejkolwiek inwencji twórczej, zabawy konwencją ani nic, przewidywalne do bólu. I dziwię się zachwytom fandomu, bo to jest mniej więcej to samo co hejtowane z góry na dół Amar Pelos Dois.
- MorisonUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 619
Płeć :
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 13:41
Nie podchodziłem do tegorocznego finału we tak jak do poprzednich, nie miałem swojego sztywnego faworyta a po prostu kilka ok piosenek, po pierwszej fazie eliminacji był to już mecz do jednej bramki. Nie będąc fanem takich utworów jakkolwiek dobrze by nie były wyprodukowane przekonałem się, że jest to zdecydowanie najlepszy możliwy wybór tego wieczoru. Lubię to uczucie, gdy coś spoza mojej strefy komfortu jest takie dobre w odbiorze, ostatnio miałem tak chyba w przypadku Conana, na pewno często będę wracał do tego wykonania i na koniec sezonu raczej pewne top 10 w rankingu ESC. 8/12
aha, wczoraj Francja po wyborze Barbary była pierwsza w notowaniach bukmacherów. Ale już nie jest
@Aro, nie do końca nie ma nic innowacyjnego, od 2:10 kamera się trzęsie
aha, wczoraj Francja po wyborze Barbary była pierwsza w notowaniach bukmacherów. Ale już nie jest
@Aro, nie do końca nie ma nic innowacyjnego, od 2:10 kamera się trzęsie
- iguśUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 920
Płeć :
Wiek : 24
Skąd : jasamtisiveronika
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 18:12
Francja miała naprawdę porządne pre pod kątem muzycznym, a wczorajsze show oglądało się znakomicie, jednak odwołanie ESC sprawiło, że jeszcze bardziej tęskniłem za preselekcjami wszelkiej maści.
Co do Voila - piosenka od początku mi się podobała, ale nie była dla mnie niczym więcej niż jedynie "bardzo porządną French muzą", nie czułem żadnych większych emocji podczas odsłuchu wersji studyjnej. Zmieniło się to wczoraj w trakcie występu. Na żywo Baśka po prostu zmiotła konkurencję co też miało przełożenie na wyniki. Co tu dużo pisać, występ to było mistrzostwo, wszystko się zgadzało. Elegancko, intymnie i z ogromną dozą emocji, które tym razem zdecydowanie udało mi się poczuć. Moje ulubione "triki" to ptaki wylatujące z cienia i trzęsąca się kamera, która wywołała u mnie ciarki.
To chyba moja ulubiona Francja od 2009, póki co daję 8/12.
Co do Voila - piosenka od początku mi się podobała, ale nie była dla mnie niczym więcej niż jedynie "bardzo porządną French muzą", nie czułem żadnych większych emocji podczas odsłuchu wersji studyjnej. Zmieniło się to wczoraj w trakcie występu. Na żywo Baśka po prostu zmiotła konkurencję co też miało przełożenie na wyniki. Co tu dużo pisać, występ to było mistrzostwo, wszystko się zgadzało. Elegancko, intymnie i z ogromną dozą emocji, które tym razem zdecydowanie udało mi się poczuć. Moje ulubione "triki" to ptaki wylatujące z cienia i trzęsąca się kamera, która wywołała u mnie ciarki.
To chyba moja ulubiona Francja od 2009, póki co daję 8/12.
- marjuzEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1290
Wiek : 23
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 31 Sty - 20:17
1. Ballada jest jak tofu
Nie będę udawał, że mi się nie podobało. Występ który otrzymaliśmy absolutnie mnie wciągnął. Z każdą sekundą działo się coraz więcej; chciałem być zaskakiwany, a moje pragnienia ziszczały się. Końcówka z drżącą kamerą otuliła dodatkowo moje ciało dreszczykiem. Pod tym względem Barbara wie co robi - w balladach najważniejsze są emocje, a te może potęgować odpowiedni występ. O ile sam utwór na sucho trochę mi się przejadł i przestałem dostrzegać w nim coś wielce wyjątkowo, to występ odnowił moje początkowe odczucia - a wiemy jak ważne jak ważne jest pierwsze wrażenie.
Ballady są jak tofu/cukinia/soja, co kto lubi - te produkty bardzo dobrze przewodzą smaki. Jeśli wszystko jest ładnie obudowane, doprawione odpowiednią wokalną posypką, to nawet ze średnio wartościowego fundamentu jakim jest tofu, można wykonać wyśmienitą potrawę. Przynajmniej musi być to jadalne, a czasem nie jest, a czasem też się przesoli.
2. Litania do św. Androfobii
Z większością tej opinii trudno się jednak nie zgodzić. Jeśli tego typu utwór tak szybko wpada w gusta osób o, umówmy się, ubogim guście muzycznym (średnio moim zdaniem poniżej średniej całej populacji), to o czymś to musi świadczyć. A fandom jeżeli lubi jakieś ballady, to głównie te mniej skomplikowane, w których wszystko jest wyłożone na tacy. I faktycznie, jest pewien wachlarz cech w balladach, których użycie w zasadzie zero-jedynkowo przekłada się na pozytywne opinie u fanów i tu sytuacja jest podobna. Tyle że te cechy nie powielają się z tym co doceniają jurorzy i widzowie w konkursie.
Pierwszą i podstawową kwestią jest płeć - no wyobraźmy sobie ze "Amar pelos dois", śpiewa taka Barbara, podobnie ubrana i w podobnej scenerii. Byłby szał, no ale aparycja i zachowanie Portugalczyka nie budziła sympatii i opinie fanów były dość skrajne. No właśnie - Sobral budził emocje, a to jest w zasadzie najważniejsze w tego typu piosenkach i w połączeniu z również kontrowersyjną zabawą wokalem i gestykulacją udało się z niezbyt wygórowanej piosenki wyciągnąć 758 punktów. Istotny jest tu też wokal - musi być on maksymalnie kobiecy, bardziej "dziarskie" nie są zbyt tolerowane, ale z drugiej strony na docenienie zasługuje część męskich wokali.
Drugą jest język - zwłaszcza przy francuskim fankom miękną stopy, co np. jest jedną z głównych przyczyn docenienia Gjon's Tearsa w zeszłym roku (toteż współczuję tym osobom, które doceniały Repondez-moi z nieco wyższych pobudek). Ale też języki bałkańskie, skandynawskie, część słowiańskich. Tymczasem w zeszłym roku podobnie oceniane przez fanów i zostały skrajnie różnie ocenione przez jury. Bo tu dochodzi kwestia, którą fani mają kompletnie gdzieś, czyli tekst. Zauważając, że większość Europy może nie znać serbskiego, przekaz jest niezrozumiały, jeśli to nie jest wyraźnie zaznaczone w stagingu. "Voila" faktycznie nieco przełamuje barierę językową - ale raczej większość odbiorców zdaje sobie sprawę, że jest to utwór o tematyce miłosnej, co też nie dodaje utworowi niekonwencjonalności.
O pozostałych cechach nie chce się tu rozwijać, niemniej odpowiedzmy sobie na pytanie - czemu takie aplauzu nie miału takie "Lisboa Jerusalem" Igita, mające znacznie ciekawszą tematykę, czy równie lub bardziej artystyczne "Ciao" od Malo'? Nie wiem, choć się domyślam.
3. Art w pigułkach
Utwór tego typu trudno jednak oceniać w oderwaniu od występu. Bo faktycznie takich utworów pewnie jest w obiegu setki czy tysiące, lecz analizując zwłaszcza stawkę Eurowizji, niełatwo wskazać utwory które kompletnie na niczym się nie wzorują. Ja tu stawiam krytykę bardzo dobrej piosence, ale umówmy się - w selekcjach ostatnio modne mamy takie paszkwile, w których jedyną metodą na nienarażanie się o oskarżenia o plagiat jest wstawienie zamiast refrenu denerwującego bicika, powtarzanie tytułowej frazy, a czasem nawet dźwięków obróbki metalu. Z tej perspektywy prosty, ale kompletny utwór wydaje się być dobrą opcją.
Ja też chciałbym, żeby każdy zażywał art w pigułkach i robił jakościowe, dobrze wyprodukowane i niekonwencjonalne utwory. Zakładam że w tym roku takich utworów trochę będzie - ale czym byłby prawdziwy art, gdyby nie wyróżniał się na tle przeciętności? Zresztą takie utwory Eurowizji nie wygrywają.
Bo pytanie: czy takie "Arcade" Duncana Laurenca nie jest również "powielaniem tych samych schematów jakie już niejednokrotnie słyszeliśmy nie tylko na Eurowizji." Oczywiście że jest. Ja też tam nie dostrzegam jakiejkolwiek inwencji twórczej, zabawy konwencją i uważam że utwór jest przewidywalny. Niemniej większość była zgodna, że jest to dobra piosenka, a trudno jest też wyprodukować taki utwór, który tak szeroko się spodoba.
**
Czuję się więc rozdarty między krytykowaniem Barbary za brak czegoś nowego, stanięciem za Sobralowym "music is feeling", a stwierdzeniem że i prosta piosenka może się podobać. I pewnie w tych trzech kawałkach będę sobie tkwił aż do pewnej majowej soboty.
Nie będę udawał, że mi się nie podobało. Występ który otrzymaliśmy absolutnie mnie wciągnął. Z każdą sekundą działo się coraz więcej; chciałem być zaskakiwany, a moje pragnienia ziszczały się. Końcówka z drżącą kamerą otuliła dodatkowo moje ciało dreszczykiem. Pod tym względem Barbara wie co robi - w balladach najważniejsze są emocje, a te może potęgować odpowiedni występ. O ile sam utwór na sucho trochę mi się przejadł i przestałem dostrzegać w nim coś wielce wyjątkowo, to występ odnowił moje początkowe odczucia - a wiemy jak ważne jak ważne jest pierwsze wrażenie.
Ballady są jak tofu/cukinia/soja, co kto lubi - te produkty bardzo dobrze przewodzą smaki. Jeśli wszystko jest ładnie obudowane, doprawione odpowiednią wokalną posypką, to nawet ze średnio wartościowego fundamentu jakim jest tofu, można wykonać wyśmienitą potrawę. Przynajmniej musi być to jadalne, a czasem nie jest, a czasem też się przesoli.
2. Litania do św. Androfobii
Aro napisał:To jest dosłownie odtworzenie wszystkiego, co kojarzy się z muzyczną kultura Francji i aż zbyt mocne nawiązywanie do klasyków typu Edith Piaf. Nie ma w tym nic jakiegokolwiek nowego, odkrywczego, za to dostaliśmy trzy minuty powielania tych samych schematów jakie już niejednokrotnie słyszeliśmy nie tylko na Eurowizji. Zero jakiejkolwiek inwencji twórczej, zabawy konwencją ani nic, przewidywalne do bólu. I dziwię się zachwytom fandomu, bo to jest mniej więcej to samo co hejtowane z góry na dół Amar Pelos Dois.
Z większością tej opinii trudno się jednak nie zgodzić. Jeśli tego typu utwór tak szybko wpada w gusta osób o, umówmy się, ubogim guście muzycznym (średnio moim zdaniem poniżej średniej całej populacji), to o czymś to musi świadczyć. A fandom jeżeli lubi jakieś ballady, to głównie te mniej skomplikowane, w których wszystko jest wyłożone na tacy. I faktycznie, jest pewien wachlarz cech w balladach, których użycie w zasadzie zero-jedynkowo przekłada się na pozytywne opinie u fanów i tu sytuacja jest podobna. Tyle że te cechy nie powielają się z tym co doceniają jurorzy i widzowie w konkursie.
Pierwszą i podstawową kwestią jest płeć - no wyobraźmy sobie ze "Amar pelos dois", śpiewa taka Barbara, podobnie ubrana i w podobnej scenerii. Byłby szał, no ale aparycja i zachowanie Portugalczyka nie budziła sympatii i opinie fanów były dość skrajne. No właśnie - Sobral budził emocje, a to jest w zasadzie najważniejsze w tego typu piosenkach i w połączeniu z również kontrowersyjną zabawą wokalem i gestykulacją udało się z niezbyt wygórowanej piosenki wyciągnąć 758 punktów. Istotny jest tu też wokal - musi być on maksymalnie kobiecy, bardziej "dziarskie" nie są zbyt tolerowane, ale z drugiej strony na docenienie zasługuje część męskich wokali.
Drugą jest język - zwłaszcza przy francuskim fankom miękną stopy, co np. jest jedną z głównych przyczyn docenienia Gjon's Tearsa w zeszłym roku (toteż współczuję tym osobom, które doceniały Repondez-moi z nieco wyższych pobudek). Ale też języki bałkańskie, skandynawskie, część słowiańskich. Tymczasem w zeszłym roku podobnie oceniane przez fanów i zostały skrajnie różnie ocenione przez jury. Bo tu dochodzi kwestia, którą fani mają kompletnie gdzieś, czyli tekst. Zauważając, że większość Europy może nie znać serbskiego, przekaz jest niezrozumiały, jeśli to nie jest wyraźnie zaznaczone w stagingu. "Voila" faktycznie nieco przełamuje barierę językową - ale raczej większość odbiorców zdaje sobie sprawę, że jest to utwór o tematyce miłosnej, co też nie dodaje utworowi niekonwencjonalności.
O pozostałych cechach nie chce się tu rozwijać, niemniej odpowiedzmy sobie na pytanie - czemu takie aplauzu nie miału takie "Lisboa Jerusalem" Igita, mające znacznie ciekawszą tematykę, czy równie lub bardziej artystyczne "Ciao" od Malo'? Nie wiem, choć się domyślam.
3. Art w pigułkach
Utwór tego typu trudno jednak oceniać w oderwaniu od występu. Bo faktycznie takich utworów pewnie jest w obiegu setki czy tysiące, lecz analizując zwłaszcza stawkę Eurowizji, niełatwo wskazać utwory które kompletnie na niczym się nie wzorują. Ja tu stawiam krytykę bardzo dobrej piosence, ale umówmy się - w selekcjach ostatnio modne mamy takie paszkwile, w których jedyną metodą na nienarażanie się o oskarżenia o plagiat jest wstawienie zamiast refrenu denerwującego bicika, powtarzanie tytułowej frazy, a czasem nawet dźwięków obróbki metalu. Z tej perspektywy prosty, ale kompletny utwór wydaje się być dobrą opcją.
Ja też chciałbym, żeby każdy zażywał art w pigułkach i robił jakościowe, dobrze wyprodukowane i niekonwencjonalne utwory. Zakładam że w tym roku takich utworów trochę będzie - ale czym byłby prawdziwy art, gdyby nie wyróżniał się na tle przeciętności? Zresztą takie utwory Eurowizji nie wygrywają.
Bo pytanie: czy takie "Arcade" Duncana Laurenca nie jest również "powielaniem tych samych schematów jakie już niejednokrotnie słyszeliśmy nie tylko na Eurowizji." Oczywiście że jest. Ja też tam nie dostrzegam jakiejkolwiek inwencji twórczej, zabawy konwencją i uważam że utwór jest przewidywalny. Niemniej większość była zgodna, że jest to dobra piosenka, a trudno jest też wyprodukować taki utwór, który tak szeroko się spodoba.
**
Czuję się więc rozdarty między krytykowaniem Barbary za brak czegoś nowego, stanięciem za Sobralowym "music is feeling", a stwierdzeniem że i prosta piosenka może się podobać. I pewnie w tych trzech kawałkach będę sobie tkwił aż do pewnej majowej soboty.
vestmann, Dastame and Morison lubią ten post
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2288
Wiek : 24
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Pon 8 Lut - 18:11
Yngwie / admin, Aleks and Dastame lubią ten post
- marjuzEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1290
Wiek : 23
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Czw 4 Mar - 4:52
Moje obecne odczucia związane z tą piosenką porównałbym do picia z gwinta syropu malinowego z Herbapolu - bierzesz pierwszy łyk i doceniasz jakość produkcji, klasyczny i dobrze kojarzący się aromat, intensywność smaków i ładne opakowanie, lecz po pewnym czasie te elementy odchodzą gdzieś na bok i czujesz sam cukier. To jest utwór na jeden kęs, raz potrafi zachwycić, ale teraz nie potrafię tego w ogóle słuchać.
- WilkUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 680
Płeć :
Wiek : 31
Skąd : Leeds / Radom
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Czw 4 Mar - 17:56
Nie wiem czy można to porównać ale czy rok 2020 w muzyce pop nie był powrotem do brzmień lat 80? Więc w teorii też nic nowego i to wszystko już kiedyś mieliśmy a jednak odnowione brzmi świetnie Jeśli ktoś czuje taką muzykę i się z tym identyfikuje to czemu nie, moim zdaniem w przypadku Voilà wyszło to wszystko naprawdę zgrabnie i z klasą. Ja tam nie mam nic przeciwko. Jeszcze dodatkowo to wszystko jest okraszone tutaj pięknym, emocjonalnym live z bardzo dobrą grą świateł, praktycznie nawet nie trzeba nic zmieniać w tym występie bo jest on już kompletny na Eurowizyjną scenę. Ode mnie nota 8/12Aro napisał:To jest dosłownie odtworzenie wszystkiego, co kojarzy się z muzyczną kultura Francji i aż zbyt mocne nawiązywanie do klasyków typu Edith Piaf. Nie ma w tym nic jakiegokolwiek nowego, odkrywczego, za to dostaliśmy trzy minuty powielania tych samych schematów jakie już niejednokrotnie słyszeliśmy nie tylko na Eurowizji. Zero jakiejkolwiek inwencji twórczej, zabawy konwencją ani nic, przewidywalne do bólu. I dziwię się zachwytom fandomu, bo to jest mniej więcej to samo co hejtowane z góry na dół Amar Pelos Dois.
No i jako naczelna hejterka Salvadora Sobrala pragnę nadmienić że poza tym że oboje wspomnianych artystów wzoruje się w swoich Eurowizyjnych utworach na odległych muzycznie czasach to są to kompletnie dwa różne światy... i tutaj nawet nie potrafiłbym postawić ich obu side by side. Do tej pory nie pamiętam jak to wgl leciała ta piosenka Sobrala, o tytule nie wspominając.
- TravelerUżytkownik
- Liczba postów : 146
Płeć :
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Nie 25 Kwi - 21:24
Zgadzam się z głosami przedmówców - ze względu na zawartość francuskości w utworze propozycja Barbary mogłaby robić za wzorzec
w Sèvres.
Jeśli chodzi o moje odczucia względem Voilà, to na początku byłam oczarowana, a magia utworu jak najbardziej do mnie przemawiała.
W miarę upływu kolejnych dni zaczyna jednak ulatywać... Mam wrażenie, że z każdym następnym odsłuchaniem utwór traci swoją siłę oddziaływania, co mnie samą trochę zaskakuje, ponieważ zwykle obserwuję sytuację zupełnie odwrotną. Nie zmienia to faktu, że Francja wystawia w tym roku bardzo dobrą balladę i Europie powinna się ona spodobać.
w Sèvres.
Jeśli chodzi o moje odczucia względem Voilà, to na początku byłam oczarowana, a magia utworu jak najbardziej do mnie przemawiała.
W miarę upływu kolejnych dni zaczyna jednak ulatywać... Mam wrażenie, że z każdym następnym odsłuchaniem utwór traci swoją siłę oddziaływania, co mnie samą trochę zaskakuje, ponieważ zwykle obserwuję sytuację zupełnie odwrotną. Nie zmienia to faktu, że Francja wystawia w tym roku bardzo dobrą balladę i Europie powinna się ona spodobać.
Skrzeczek, marjuz and Fenistil lubią ten post
- XytrosUżytkownik
- Liczba postów : 70
Płeć :
Wiek : 28
Skąd : Warsaw
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Pią 9 Lip - 21:06
Na początku nieco byłem sceptycznie nastawiony do tej piosenki na tyle, że nawet jej nie wysłuchałem w całości, po prostu to nie było coś w moim stylu ale wstydu nie było oczywiście, jednak majowy występ tak na mnie zadziałał, że miałem aż gęsią skórkę, chyba tylko przy Francji tak miałem, więc naprawdę szacunek duży, że Pani tak potrafiła przekazać emocję w tym utworze, myślałem, że to winner song w tamtym momencie, szkoda, że jednak nie wygrała. Ocenka po występie majowym 10/12.
- GośćGość
Re: FRANCJA: Barbara Pravi (Voilà)
Pią 30 Lip - 12:00
Intymna podróż trwająca 3 minuty. Sama magia. Szkoda, że nie wygrało.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|