- FenistilEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1948
Płeć :
Wiek : 30
Skąd : Ząbki
SERBIA: Sanja Vučić ZAA (Goodbye (Shelter))
Pią 12 Lut - 20:56
Fenistilowa Topka Wszechczasów
Miejsce 94
W 2016 roku gorąco kibicowałem Sanji i jej piosence przez cały okres preselekcyjny, jak i potem w trakcie samego konkursu. Eurowizja jest świetną platformą do poruszania ważnych tematów, a temat przemocy w rodzinie bez wątpienia takim właśnie jest. Tekst mówi o tych wszystkich cierpieniach, których kobieta doznała z ręki swojego partnera i o jej próbach wyrwania się z tej chorej sytuacji. Muzycznie nastomiast piosenka wchodzi w ten temat z idealną dawką dramatyzmu, desperacji, ale też drapieżności.
Występ na żywo... jednocześnie mnie zachwycił i zawiódł. Może zacznę od tego, co dobre. Bardzo podoba mi się kolorystyka tego występu, czerń i czerwień świetnie tu pasują. Pod Sanją kręcą się swego rodzaju ostrza, co podkreśla złość, ale i cierpienie. Idealnie pomyślane jest wejście na scenę tancerza, który w niepokojący sposób dręczy Sanję i jej chórzystki, wykonując tym samym swój taniec. Drugi refren zaczyna się od jego gwałtownego skoku i uderzenia, wskazujących na przemoc fizyczną. Chórzystki zaczynają się wtedy ze sobą jednoczyć (przywołując mi jednocześnie w głowie mocne skojarzenia z "Molitvą"), a agresor zostaje powalony na ziemię silną wolą wokalistki. Po wszystkim jest jeszcze bardzo mocna końcówka, pieczętująca to zwycięstwo.
A co mi się tu nie podoba? Otóż bardzo uwiera mnie wykorzystanie kamery w tym występie jeśli chodzi o ukazanie tancerza. Dla mnie osobiście był on bardzo ważną częścią tego obrazka i gdy jest już na scenie przez tę minutę, to powinno się go ładnie wyeksponować. Kamera powinna pójść za nim i pokazywać jego interakcje z chórzystkami, a tymczasem przez całą drugą zwrotkę mamy albo ogólne ujęcia na całą scenę, albo zbliżenia na twarz Sanji. Jeszcze bardziej są zmarnowane dwa mocne momenty z jego udziałem - najpierw skok, a później pokonanie. Oba pokazane niestety z dalszych ujęć i tylko ktoś mocniej skupiony dostrzeże, co się tam dzieje w tle. Ale... to nie jest też tak, że jest to zły występ. Jest dobry, ale mógłby być o wiele, wiele lepszy (a przynajmniej w mojej głowie ).
Jedyny "prawdziwy" drobny zarzut, który mógłbym wysunąć, to że Sanja nie do końca poradziła sobie z wysokim dźwiękiem w kulminacyjnym momencie - w półfinale uciekła w falset, a w finale było nieco nieczysto. Ale pomimo mojego psioczenia i tak dalej uważam piosenkę oraz występ za naprawdę świetne, stąd też miejsce na mojej liście.
Dawid lubi ten post
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|