- FenistilEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1958
Płeć :
Wiek : 30
Skąd : Ząbki
UKRAINA: GreenJolly (Razom Nas Bahato)
Czw 4 Mar - 1:27
Fenistilowa Topka Wszechczasów
Miejsce 73
Zawsze uważałem to za piękne, że goszcząc Eurowizję u siebie po raz pierwszy Ukraińcy zdecydowali się na piosenkę, która jest dla nich zdecydowanie czymś więcej niż po prostu piosenką - symbolem ważnych wydarzeń w kraju. Robiło to na mnie wrażenie nawet wówczas, gdy jako dziecko średnio kojarzyłem o co w ogóle w tej pomarańczowej rewolucji chodzi. Z jakiegoś pododu byłem jednak zawsze przekonany, że to był wybór wewnętrzny, ewentualnie deklasacja konkurencji w preselekcjach. Tymczasem GreenJolly dostali jedną z dzikich kart do finału preselekcji, w którym jedynie o 295 głosów pokonali Ani Lorak. Wcześniej zaś odbyło się aż 15 półfinałów (sic!), a o udział ubiegało się aż 79 piosenek.
Wracając do samej piosenki: naprawdę ją lubię, choć mocno czuć, że ma już swoje lata. Niby jest to głównie rap, ale za to taki przyjazny, nieszkodliwy i okraszony sporą ilością melodii - tak jak lubię. No i refren jest zwyczajnie chwytliwy. Prezentacja sceniczna jest przejmująca i dynamiczna, a tancerze w kajdanach nie dość, że są dobrze osadzeni w tematyce, to jeszcze robią spore wrażenie gdy się z tych kajdanów wyzwalają.
Uważam, że dobrze zachowany został balans między fragmentami przetłumaczonymi na angielski a tymi po ukraińsku, które zostawiono w spokoju tam gdzie trzeba było. No i mamy oczywiście pojedyncze linie w paru innych językach. Do dziś pamiętam jak się całe TVP podniecało, że może i nie będziemy mieć swojego reprezentanta w finale, ale za to BĘDZIE ŚPIEWANE PO POLSKU. Hehe... No i oczywiście od Polski poszła obowiązkowa dwunastka.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach