BIAŁORUŚ: Navi - Historyja majho žyccia

W stolicy Ukrainy, ich północnego sąsiada reprezentował będzie duet Navi z piosenką Historyja majho žyccia. Utwór wykonany zostanie w języku białoruskim (po raz pierwszy w historii "dorosłej" Eurowizji). 





Wersja studyjna
Występ z pre


Tekst:
Koĺki dzion, koĺki spatkanniaŭ
Novyja vobrazy i harady
Šerah padziej, nas pakidaje
U sercy trymajem
Idziem daliej

Historyja majho žyccia
Budzie sviacić jašče jarčej
U našaj kryvi sonca zajhraje
Usia pryhažosć Tvaich vačej

Dzie budzieš ty - ja adšukaju
Jarkija momanty znojdziem chučej
Sienniašni dzień, stanie pačatkam
Novych žadanniaŭ, liepšych idej

Historyja majho žyccia
Budzie sviacić jašče jarčej
U našaj kryvi sonca zajhraje
Usia pryhažosć Tvaich vače

Skoczna, radosna i bardzo przyjemna piosenka Mam nadzieję, że Białoruś znów będzie w finale.

Białoruska piosenka uległa pewnym zmianom kosmetycznym. Oto ostateczna wersja.

Skrzeczk napisał:Białoruska piosenka uległa pewnym zmianom kosmetycznym. Oto ostateczna wersja.

Faktycznie, zmiany mało zauważalne i nowa wersja nie zmieniła mojego postrzegania tej piosenki. Jest wesoło, skocznie, ale gdzieś brakuje mi w tym wszystkim jakości muzycznej, porządku.

Należy jednak pochwalić Białoruś za użycie języka białoruskiego (po raz pierwszy w historii "dorosłej" Eurowizji) i kreatywność. Nie potrafię sobie wyobrazić innego kraju, który mógłby wystawić tak nietypowy utwór.

Utwor na pewno jest oryginalny. W przeciwienstwie do takiej np. Rumunii ta oryginalnosc zostala uzyta w dobry sposob moim zdaniem. Wesola i niesamowicie pozytywna, co mi sie podoba. Wokalistka czaruje swoim glosem, a calosciowo utwor jest bardzo przyjemny. Jezyk rowniez na plus.

Teraz po odsłuchaniu piosenki mam nieco lepsze zdanie, jakie było wcześniej, jak wspomniałem barwna i skoczna piosenka z heyeyey, które już tak mnie nie wkurza a dodatkowo język białoruski naprawdę ładnie brzmi w tej piosence :>
Podwyższam ocenę na 7.

Oglądałem białoruski Eurofest i kibicowałem temu zespołowi. Udało się, pojechali na Eurowizję. Bardzo się z tego cieszę! Piosenka naprawdę bardzo mi się spodobała. Jest bardzo w moim stylu. Lubię granie gitarą w takim stylu. Świetny insturmental. Ich głosy wspólnie dobrze się łączą. Białoruska propozycja jest bardzo wesoła i przyjemna. Zapada w pamięć. Mogłaby irytować, ale mnie nie irytuje. To „hej hej hajajajajo” pasuje do niej i wywołuje u mnie pozytywne odczucia. Mogę słuchać i słuchać. Mój osobisty faworyt w tym roku !
Ogólnie bardzo polubiłem ten zespół. Przesłuchałem część jego innych utworów i spodobały mi się, więc tym bardziej życzę mu sukcesu na Eurowizji.
Coraz bardziej męczy mnie przeczucie, że może sobie jednak nie poradzić. Jury może nie zauważyć w tym utworze wartości artystycznej i wśród telewidzów być może zabraknie wystarczającej grupy odbiorców dla takiego typu utworu, choć w tej części głosowania pewnie sobie nieźle ta piosenka poradzi. Białoruś ma szczęście w tym roku do losowania, ponieważ trafiła do półfinału ze sprzyjającą jej Rosją, a wśród automatycznych finalistów głosującym państwem w jej półfinale jest Ukraina. Litwa też raczej sprzyja. To zwiększa szansę na prześlizgnięcie się Białorusi do finału, ale nawet jeśli rzeczywiście te trzy kraje jej pomogą, to nadal trzeba znaleźć inne punkty, by awansować.
Arciom i Ksenija, trzymam za Was kciuki !
12/12

Trochę mi smutno, bo chciałbym nadal tak lubić tą piosenkę, jak zaraz po wyborze, ale już nie potrafię. :( Jakoś mi spowszedniała i nie czuję już tej muzycznej świeżości i radości w trakcie słuchania. I choć wciąż dobrze życzę tegorocznej Białorusi, to piosenka niestety ostatnio zsuwa się trochę w dół w moim rankingu. Mam nadzieję, że przed konkursem uda mi się odkryć jej jakość na nowo. :|

Najbardziej "pocieszna" piosenka w tym roku. Radosna, pełna pozytywnej energii. Fakt, nie jest to dzieło o najwyższej wartości artystycznej - ale kogo to obchodzi jeśli efekt jest tak uroczy. Dodatkowym atutem jest występ na żywo, duet znakomicie potrafi oddać atmosferę utworu podczas występu. No i oczywiście duży plus za język białoruski.
Zdecydowanie jedna z najmilszych niespodzianek w tym roku - 10/12

powiem szczerze, że nie przepadam za tym utworem, gdyż jest męczący, po minucie mam już dość słuchania. Oczywiście wielkim plusem jest język białoruski (a nie rosyjski) wgl Białorusini powinni pielęgnować swoją białoruską łacinkę, gdyż brzmi w moim odczuci lepiej od rosyjskiego.

Taki jeszcze news, że Navi już opracowuje swoje wstępne pomysły dotyczące występu, a pomaga im w tym choreograf, który był odpowiedzialny za występ Zlaty Ognevich i jej Gravity poczas eurowizji 2013 w Malmoe.

Mnie tez bardzo męczy ta piosenka. Od pierwszej chwili mnie irytuje i po 3 minutach rzygam tęczą. Ta pocieszność mnie odpycha, razem z pociesznością tej pary.
Nie wytrzymam psychicznie występu w maju, więc to będzie moja przerwa na herbatę.

Chyba najbardziej radosna piosenka i najlepsza Białorusi w historii Eurowizji