- marjuzEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1310
Wiek : 23
Dlaczego śpiewacze operowi robią z siebie debili na Eurowizji?
Czw 23 Wrz - 0:45
Koszmar rozpoczyna się w 2007 roku. Wtedy z półfinału odpadało prawie 20 piosenek, a awans przytrafił się dwóm małym państwom z operowymi piosenkami – i . Streszczając występy - Słowenka z upiorną miną gapi się na swoją rękę, na której przymocowane są świecące lampki. Przez cały występ towarzyszy jej złowieszczy śmiech jak z taniej kreskówki, który zwiększa uczucie dyskomfortu. Z drugiej strony sześciu Łotyszy udaje tenorów i śpiewa karykaturę klasycznej włoskiej operowej piosenki, trzymając w dłoniach róże, a na głowach nosząc cylindry. Jeden z nich rok później w Belgradzie skacze na scenie udając pirata, tenora zagrał chyba lepiej. 15 i 16 miejsce konkursu.
Od tej pory mamy w konkursie:
- 2009: Mama Grety, która występowała w 1999 na Ceremonii Rozdania Nagród Nobla prezentuje na Eurowizji tanie pop-disco z operowym refrenem. Wokół tancerze z błyszczącymi maskami i oślepiające światło.
- 2013: Wampir z Transylwanii w sukience i z wielkim krzyżem na wygolonej klacie śpiewa disco-operę z elementami dubstepu, wokół tancerze w nylonie. Wszystko okraszone bardzo głębokim i ambitnym tekstem.
- 2017: "Homofob roku 2006" i nominowany w kategorii "Homofob dekady" w 2011 roku w Chorwacji co 5 sekund zmienia swoją barwę głosu i obraca swoje giętkie ciało w zależności od wyboru głosu, bo jego strój jest podzielony na pół i z jednej strony przypomina strój tenora, a z drugiej już nie . Na końcu nad grupą roztacza się tęcza i towarzyszą im szerokie uśmiechy ;D
- 2018: [cenzura]
- 2019: W selekcjach przebrana za statuę wolności, na Eurowizji dynda na specjalnie przygotowanym elastycznym kiju, który pozwala jej wytaczać koła o promieniu 3 metrów bez ryzyka złamania elementu i doznania ciężkiej kontuzji!
I może dwie w miarę normalne na tym tle piosenki z 2011 i 2015 + dwa mega zespoły z 2013 i 2018. W selekcjach jest nie lepiej tu przykładami choćby "Oculis Videre" z 2020, czy "Passio" z 2019. A gdy Rein Alexander próbował swoich sił w selekcjach to zamiast zaprezentować coś artystycznego... przebrał się za wikinga i śpiewał beznadziejne tanie disco
***
Zacząłem się zastanawiać, jak to jest że wszystkie operowe utwory na Eurowizji są tak kosmicznie kiczowate. W końcu większość z tych artystów realizuje się w teatrach, filharmoniach, skończyło najlepsze muzyczne uniwersytety. Jeśli myślimy o najwyższej muzycznej sztuce dla koneserów, to w kwestii wokalu przychodzi nam do głowy właśnie śpiew operowy. Tymczasem na Eurowizji niemal każdy wokalista w coś dziwnego się przebiera, robi śmieszne miny, przerysowuje swój gatunek i jest karykaturą samego siebie.
Moje wnioski są takie: po pierwsze nie istnieje niemal taki gatunek jak pop-opera. Nie ma znanych piosenek ze śpiewem operowym, nie słuchamy opery w platformach streamingowych w formach zwykłych piosenek. Wokaliści którzy chcą jechać na Eurowizję wchodzą więc na nieznany grunt, zbaczają ze ścieżki i muszą ten gatunek który reprezentują jakoś przełamać.
Z moich obserwacji wynika, że jedyny zespół który tworzy w tym gatunku i osiąga jakiekolwiek sukcesy... to Il Volo.
Sama opera jest rodzajem sztuki, w której wokal jest tylko elementem a wokół toczy się akcja jak w teatrze. To dość specyficzny układ trudny do zaprezentowania w 3 minuty na Eurowizji. Najbliżej takiego modelu Cezar w 2013 roku: był to pewien rodzaj przedstawienia jakie wokół się toczyło, wybrał taki performance i odpowiednio wypełnił scenę. Tylko dlaczego kierunek zawsze idzie w kicz? Ale ludziom się podoba. Mam wrażenie że śpiew operowy jest bardzo prosty w odbiorze dla zwykłego widza i porównałbym to do odbierania malarstwa - prostego człowieka nie zachwyci obraz modernistycznego, zachwyci go pięknie namalowany obraz jak u Matejki. Sam wokal wystarcza, lecz ja artyzmu dostrzec tu nie umiem.
Yngwie / admin, Dawid, Darka, vestmann, Fenistil, Aleks and Xytros lubią ten post
CB93 nie lubi tego postu
- Domin0sUżytkownik
- Liczba postów : 20
Re: Dlaczego śpiewacze operowi robią z siebie debili na Eurowizji?
Wto 4 Sty - 19:22
moim zdaniem Australia i Estonia to były nawet fajne i oryginalne występy
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2304
Wiek : 24
Re: Dlaczego śpiewacze operowi robią z siebie debili na Eurowizji?
Sob 18 Maj - 11:08
marjuz, Fenistil and Sebek lubią ten post
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach