BIAŁORUŚ: ZENA (Like It)

Jak na Białoruś zaskakująco miły i wpadający w ucho kawałek, dziewczyna dobrze sobie radzi na scenie i dobrze też wygląda, może nie jest to nic odkrywczego ale mi się podoba. Wstępnie wcześniej obstawiłem brak awansu bo obawiałem się że zostanie pominięta przez większość bo to taka typowa radiówka ale teraz odtwarzając ją częściej stwierdzam że zostałaby pokrzywdzona brakiem awansu tym bardziej w tym gorszym półfinale, będę kibicował żeby się jednak udało

Fakt nie jest to utwór na najwyższym poziomie. Dość banalny i prosty. Jednak mimo tego ma ciekawą melodię, która zapada w pamięć. Pomimo, że to kompletnie to nie moje klimaty, to łapie się na tym, że czasami go nucę pod nosem. Zwrotki znacznie ciekawsze niż refren, który wiele traci przez to, że jest aż tak powtarzalny.

5/12

Pojawił się teledysk. Tylko dlaczego tak późno?

Wspaniałe guilty pleasure! Jedna z moich ulubionych piosenek tego roku. Białoruś w ostatnich latach naprawdę pozytywnie zaskakuje, nie licząc wpadki z 2018.

Nie wiem czy czasem wpadką też nie można nazwać Ivana z 2016 roku

Zena chyba mocno przesadziła z metamorfozą. Niezbyt podoba mi się w takim wydaniu: https://www.instagram.com/p/B_uqqOblIMD/?igshid=94v966o0uw77

lubisz młodsze