NORWEGIA: Ulrikke (Attention)

Wyjątkowo długa edycja norweskiego Melodi Grand Prix zakończona. Sposród 10 finalistów, norwescy widzowie wybrali swoją reprezentantkę. Do Rotterdamu jedzie Ulrikke, z balladą "Attention".



(AUDIO)
(LIVE)

Ulrikke Brandstorp urodziła się w 1995 roku, w Sarpsborgu. Od dziecka zajmuje się muzyką. Pierwszy raz dała się poznać norweskiej publiczności, w 2013 roku, podczas programu "Idol", w którym odpadła na etapie półfinałów. Podobny wynik odniosła dwa lata później, kiedy na tym samym etapie zakończyła swoją przygodę w programie "The Voice". Popularność zdobyła w 2018 roku, kiedy zajęła drugie miejsce w popularnym programie "Stjernekamp".

Jednakże, wokalistka jest dobrze znana fanom Eurowizji. W roku 2017, Ulrikke wzięła udział w norweskich preselekcjach, gdzie z utworem "Places" zajęła 4 miejsce. W tym roku jako jedna z 5 wcześniej zakwalifikowanych uczestników, wystąpiła w finale "Melodi Grand Prix", wraz z utworem "Attention". Ostatecznie wygrała preselekcje, pokonując w superfinale, Kristin Husøy o 5678 głosów.

TEKST:

I find myself longing for attention
I'm not myself doing what I do
I know I may have hurt someone I love along the way
It wasn't my intention
I lost myself doing what I do

I just want your attention
Oh, the crazy things I do

(Refren)
So why, why do I think it's okay
Not being me 'cause of you?
And what do you want me to say?
What do you want me to do
To get your attention?
'Cause I just want your attention

I fool myself just to make you happy
And when I do, it's all the same to you (It's all the same to you)

Oh, the crazy things I do

So why, why do I think it's okay
Not being me 'cause of you?
And what do you want me to say?
What do you want me to do
To get your attention?

Oh, I don't wanna do this no more
If I'm the only one here on the dance floor, on the dance floor
Oh

Why, why do I think it's okay
Not being me 'cause of you?
And what do you want me to say?
What do you want me to do
To get your attention?
'Cause I just want your attention

Póki co fejwerytka zdecydowana 12/12 <3

Dla mnie również zdecydowanie faworytka do wygrania całego konkursu. Piosenka absolutnie skradła moje serduszko - będą SMSki szły w finale w maju. Widzimy się w Oslo za rok.

12/12

Jedne półfinały tegorocznego MGP miały lepszy poziom, inne gorszy, ale ostatecznie finał stał na bardzo dobrym poziomie.
Tym bardziej się cieszę, że finał ten wygrała moja absolutna faworytka. W Attention zakochałem się od pierwszego przesłuchania, była to pierwsza propozycja w tym sezonie preselekcyjnym, po przesłuchaniu której miałem poczucie na zasadzie - "to jest to". Fantastyczna kompozycja połączona z genialnym wokalem Ulrikke sprawia, że mam ciary na całym ciele za każdym razem kiedy słucham tego utworu.
Podczas finałowych wyników naprawdę serce mi biło, już myślałem, że jednak Kristin wygra, ale wiedziałem, że ostatni region, z którego podane zostaną głosy, to bastion Ulrikke, dlatego nadzieja była. No i wszystko zakończyło się happy endem.
W Rotterdamie widziałbym przy Attention jakąś interesującą grę świateł, coś jak Szwecja 2014.
Drugi rok z rzędu wybór Norwegów jest dla mnie wręcz perfekcyjny, leci pierwsze w sezonie 12/12. Na pewno będę głosować na Ulrikke w maju w finale.

Warto dodać, że wygrała o niecały procent :P

To jest dobra ballada, jedna z tych które będą stanowić na ESC połowę stawki. Problem tej piosenki i całego występu jest to, że tu nie ma nic nowego. Bardzo zwykła pani, bardzo zwykle ubrana, śpiewa bardzo zwykłym głosem, bardzo zwykłą balladę, o bardzo zwykłej tematyce, w bardzo zwykłej scenerii. Nudy. I gdyby tego typu piosenka była jedna (jak np rok temu z Tamarą) to by można było liczyć na coś więcej. Ale mamy niemal kopię tego utworu w Albanii i inne ciekawsze ballady, chociażby z Włoch czy Belgii.

Dastame napisał:Póki co fejwerytka zdecydowana 12/12 <3

Dobrych ballad na świecie jest dużo, w podobnej stylistyce genialne było np. "Not With Me" Wiktorii, dlatego dla piosenek przyzwoitych zostawiam 6/12.

@marjuz: też się podpisuje pod tym co napisałeś.
Nie rozumiem tego hajp'u, na tą piosenkę. Jak dla mnie jest to kolejna wtórna ballada, którą może i miło się słucha, ale po przesłuchaniu nie chce się do niej wracać.

Bardzo klasyczna ballada, ale jednak mająca w sobie coś charakterystycznego i świetnie zaśpiewana. Do tego bardzo fajnie buduje napięcie i z początkowej delikatności przechodzi w pełną moc. Na swój sposób przypomina mi Undo z 2014 roku. Powinna sobie poradzić bardzo dobrze i zawsze z przyjemnością jej wysłucham, ale na pewno będzie w stawce wiele ciekawszych wyborów którym warto będzie kibicować.

Wreszcie moja faworytka w preselekcjach wygrała Niby taka zwyczajna ballada, a jednak musi mieć w sobie coś wyjątkowego, że aż tak mnie ujęła. Sama budowa utworu jest dosyć typowa ale jednak bardzo fajnie buduje napięcie. Wokalnie Ulrikke oczywiście bez żadnych zastrzeżeń. Mi również Attention kojarzy się trochę z Undo, które jednak było dużo bardziej typowe. Mam nadzieję, że Norwegia w tym roku zajmie podobne (lub wyższe) miejsce jak Szwecja w 2014 roku.
12/12

Nie pierwszy i nie ostatni raz zgadzam się z panem @marjuz. Wiktoria kocham cię.

Norwegia ogólnie jest na plus, ale nie ma w tym nic nowego. Do drugiej minuty leci sobie standardowa eurowizyjna balladka z bardzo dobrym głosem. Nic w tym zaskakującego. Jednak to co się dzieje po bridge'u refrenie to magia! Fantastyczny jest moment kulminacyjny i dlatego "Attention" się broni.

Mogło być lepiej, ale nie jest źle.

Piękny wokal, jak ta dziewczyna porusza się po tych dźwiękach, jest czysto, klasycznie, bardzo dobrze. Ujęła mnie.

Bardzo poprawna 'skandynawska' ballada.
Lubie, lecz myślę, że ta propozycja jest za bardzo hype'owana przez fanów.

marjuz napisał:Problem tej piosenki i całego występu jest to, że tu nie ma nic nowego. Bardzo zwykła pani, bardzo zwykle ubrana, śpiewa bardzo zwykłym głosem, bardzo zwykłą balladę, o bardzo zwykłej tematyce, w bardzo zwykłej scenerii. Nudy.

Minęły 3 lata i muzycznie ta pani raczej niespecjalnie się rozwinęła, skoro w selekcjach śpiewa praktycznie tę samą piosenkę. Nie mogę odmówić "Honestly" pewnego uroku i wpadania w ucho, niemniej sztampowość w tym przypadku podchodzi już pod poziom kiczu. Sukienka w cekiny, wiatr we włosach, grajki ze skrzypcami, sztuczny dym, konfetti. Do tego infantylny miłosny tekst obrażający inteligencję słuchaczy. Być może znowu będę jedynym na forum któremu się to średnio podoba, ale liczę że po 4 lutego temat tej piosenki będzie już nieobecny.