Forumowa mafia - zbieranie chętnych
+7
Siwa Im
Drover
Fenistil
KarolStark
Sebek
Aro
iguś
11 posters
Strona 1 z 2 • 1, 2
- DastameUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 902
Płeć :
Wiek : 24
Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 12:15 am
No eluwina!
Mafia to bardzo prosta gra na którą wystarczy poświęcić nawet kilku minut dziennie (chociaż im więcej tym lepiej) Każda mafia forumowa jest inna jeśli wyjdzie mi ta to następna może będzie o eurowizji czy coś
Trudno mi wytłumaczyć wszystko na raz dlatego wrzucam link do artykułu wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Mafia_(gra_towarzyska) ale polecam przeczytać po prostu zasady które napisałem na dole jak ktoś czegoś by nie wiedział to pisać
NA DOLE PISZECIE CZY BYLIBYŚCIE ZAINTERESOWANI TAKĄ MAFIĄ BO POTRZEBUJEMY Z 10 OSÓB MINIMUM
Ostatnia Wieczerza (tego nie musicie czytać)
.
„Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, gdzie nikomu nie chciało się sprawdzać, który rok właśnie przemija, znajdowała się pewna planeta, zamieszkała przez znany wszystkim gatunek – ludzi. Chociaż owa planeta nie należała do czołówki, jeśli chodzi o postęp technologiczny, wybitną inteligencję, czy nawet sprawność fizyczną jej mieszkańcy posiadali coś, z czego byli znani w całych siedmiu królestwach, a był to niespotykany talent kulinarny. Ich potrawy były tak smaczne, że wszystkie rasy ze Śródziemia ustawiały się w kolejce, aby móc uraczyć swoje podniebienia owymi pysznościami. Jednakże, wszystko się zmieniło, gdy naród ognia postanowił wepchać się bez kolejki. Rozpoczęło to wielki konflikt, który…”
-Dziadku, przestań już, twoje historie są tragiczne!
-Taaak? No to proszę młody smarku, może sam coś opowiesz, skoro jesteś taki mądry, hę?
-Pewnie, że opowiem! I będzie to historia sto razy lepsza, niż wszystko, co opowiedziałeś do tej pory!
-Hmpf, patrzcie go. Mleko pod nosem, a jaki wygadany! Dobrze, w takim razie słucham uważnie. I pamiętaj, że motywem przewodnim ma być jedzenie. Zobaczymy, czy uda ci się opowiedzieć coś dobrego mając tak idiotyczny temat…
-Po prostu siedź cicho i słuchaj!
„Nagły i gwałtowny wstrząs sprawił, że szef kuchni spadł na ziemię, wybudzony z głębokiego snu. Oszołomiony podniósł się z podłogi i zerknął przez okno. Sztorm, który rozpoczął się parę godzin temu wciąż szalał w najlepsze i nic nie wskazywało na to, że prędko się skończy. Chociaż nie było bezpośredniego zagrożenia dla uczestników rejsu niedogodność ta była jak drzazga wbita głęboko w tyłek – chociaż niewielka, nie pozwalała rozsiąść się wygodnie i napawać swoim dziełem. A cóż to było za dzieło! Po wielu latach przygotowań SS Mayonaisse, statek – restauracja wreszcie wyruszył w swój dziewiczy rejs. Na pokładzie znajdowali się znamienici goście, elita światowej branży kulinarnej, najbardziej zaufani kucharze i pomocnicy oraz paru szczęśliwców, którzy wygrali możliwość rejsu w loterii. Wszystko było jak w najlepszym porządku. W tym krótkim czasie, gdy narrator opisywał mało znaczące szczegóły mające sprawić, by tekst wydawał się nieco dłuższy szef kuchni zdążył pozbierać się z podłogi. Zerknął na zegarek, który wskazywał godzinę 20. Już niedługo miał się rozpocząć bankiet powitalny, więc nasz bohater nałożył na koszulę swoją marynarkę i dumnym krokiem ruszył w stronę kuchni, by dopilnować ostatnich przygotowań.
O 22 wszystko było już gotowe. Sala bankietowa była wypełniona gośćmi, stół uginał się od przeróżnych potraw, na których widok ciekła ślinka, a w pomieszczeniu dało się wyczuć podekscytowanie i zniecierpliwienie. Wreszcie szef kuchni powstał, a w sali zapadła cisza. Po wygłoszeniu pompatycznej przemowy, której treści tu nie zamieszczę rozpoczęło się tradycyjne krojenie dania wieczoru – wielkiego, czerwononosego łosia. Aby tradycji stało się zadość, pierwsza porcja powędrowała do szefa kuchni, który z uśmiechem na ustach odkroił kawałek soczystego i pachnącego mięsiwa po czym włożył je do ust. W tym momencie drzazga w tyłku, jaką była niekorzystna pogoda stała się niczym w porównaniu z innym, dosyć istotnym problemem. Mianowicie szef kuchni po przełknięciu pierwszego kęsu posiniał na twarzy, zaczął się krztusić a w kącikach ust pojawiła się piana. Tak jest, nasz bohater został otruty, a jego życie właśnie zbliżało się ku końcowi. W martwej ciszy, która zapadła na sali dało się słyszeć jego ostatnie słowa, które pomimo słabnącego głosu dotarły do każdego na sali:
-Usuńcie… historię… przeglądarki…
W momencie wypowiadania ostatniej sylaby głowa szefa kuchni opadła bezwładnie sygnalizując ostateczne odejście pechowca. Jeden z kucharzy, który podtrzymywał głowę swojego szefa podszedł do łosia, który był źródłem nieszczęścia. Nagle zauważył, że spod czerwonego nosa (który tak naprawdę był wydrążonym pomidorem nałożonym na prawdziwy nos) wystaje kartka. Nie zastanawiając się długo, chwycił ją i przeczytał na głos jej zawartość:
„Witajcie!
Zapewne czytając to nasze małe grono będzie już szczuplejsze o jednego człowieka, a reszta gości będzie w osłupieniu wpatrywała się w jego stygnącego trupa. Uważam, że to idealny moment, by się przestawić. Jestem zawodowym trucicielem, wynajętym przez organizacje, która nie ma konkretnego znaczenia dla fabuły tej historii. Razem z moimi ludźmi przeniknąłem na statek, a moim celem jest powolne i konsekwentne eliminowanie was jednego po drugim. Wszelkie próby komunikacji ze światem zewnętrznym są bezcelowe, osobiście o to zadbałem. Waszą jedyną szansą na przeżycie będzie odkrycie tożsamości mojej i moich pomocników i wyeliminowanie nas. Jednakże, czy będziecie w stanie to uczynić? Czas pokaże. W takim razie, ponieważ jest to bankiet powitalny, chciałbym powitać Was w mojej małej zabawie.
Wesołego rejsu!”
Kucharz skończył czytać i powoli przeniósł przerażony wzrok z kartki na pozostałych uczestników rejsu. Nikt się nie odzywał, nikt nawet nie drgnął. Dało się wyczuć przerażenie i podejrzliwość, sączące się jak trucizna z każdej osoby.Ciszę przerwał grzmot, gdy nocne niebo przecięła błyskawica.Z oddali słychać było szaleńczy śmiech, jakby ktoś właśnie dobrał się do historii przeglądarki szefa kuchni…”
TU JUZ MUSICIE CZYTAĆ
Regulamin Mafii:
1.Wypowiedzi w temacie jedynie w ciągu FD
2.Wypowiadać się mogą jedynie ŻYWI gracze.
3.Nie wolno usuwać swoich postów, edycja musi posiadać sensowny powód.
4.Rozmowa o mafii poza wątkiem mafijnym (w innych wątkach na forum oraz na czacie) skutkuje zgonem bez ostrzeżenia
5.Wrzucanie jakichkolwiek screenów od MG powoduje zgon natychmiastowy i nieunikniony. Można natomiast podawać swoją rolę (niekoniecznie prawdziwą).
6.Wszelkie pytania do MG powinny być zadawane przez PW, lub publicznie w wątku mafii.
7.Mafia może komunikować się i omawiać taktykę poza wątkiem.
8.Ze zdolności można korzystać w ciągu FN
9.Można kłamać, oszukiwać, łapać za słówka, manipulować - wszystko, by wygrać.
10.Lincz odbywa się poprzez głosowanie. Wymagane jest powyżej 50% głosów wszystkich żywych graczy, aby lincz doszedł do skutku.
11.Mafia wygrywa poprzez zabicie wszystkich pozostałych uczestników.
12.Miasto wygrywa poprzez pozbycie się WSZYSTKICH członków mafii.
Zasady Wielkiej Uczty:
1.W każdej FD uczestnikom zostanie przedstawione menu. Uczestnicy mają czas do rozpoczęcia FN, by wysłać MG wiadomość z informacją, którą potrawę wybierają.
2.Wybieranie potrawy działa na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Jeżeli ktoś wybierze zarezerwowaną już potrawę pod koniec dnia MG przydzieli mu losową potrawę z tych, które nie zostały wybrane. Ponadto lista zarezerwowanych potraw będzie na bieżąco (w miarę możliwości xd) aktualizowana.
3.Wybranie potrawy jest konieczne. W przypadku, gdy gracz nie wybierze potrawy (lub, gdy trafi na danie, które wybrał żarłok) będzie zmuszony głodować przez cały następny dzień.
4.Gracz, który głoduje NIE MOŻE wypowiadać się w ciągu FD następującej po głodówce.
5.Gracz, który nie wybierze potrawy dwa dni pod rząd umiera z głodu.
6.Członkowie mafii (z wyjątkiem truciciela) nie są odporni na zatrute potrawy. Oznacza to, że w przypadku braku komunikacji mafia może wykończyć się bez pomocy miasta.
7.Od czasu do czasu mogą pojawić się specjalne potrawy przyrządzone według przepisu szefa kuchni. Ich spożycie może zapewnić chwilowe bonusy.
8.Czasami danie może być zepsute. Zjedzenie takiego dania może zapewnić chwilowe efekty uboczne.
9.Umiejętność kucharza ma pierwszeństwo przed losowaniem resztek. Oznacza to, że osoba, która wybrała zarezerwowaną już potrawę, której pilnuje kucharz także zostanie uśmiercona.
Role:
Mafia:
Truciciel - każdej nocy zatruwa jedną potrawę, osoba, która ją spożyje umiera. Posiada antidotum na własną truciznę.
Żarłok - każdej nocy pożera dwie potrawy, bez względu na to, czy zostały już przez kogoś wybrane. raz w ciągu gry może zjeść ich 4
Sabotażysta - Raz w ciągu gry może wykręcić w kuchni żarówke, blokując wszystkie umiejętności za wyjątkiem truciciela. W przypadku śmierci truciciela zajmuje jego miejsce.
Miasto:
Kelner - dwa razy w ciągu gry może dostarczyć komuś jedzenie, jeśli cel wybrał już zatrutą potrawę kelner wyrzuca “plebejskie żarcie” do kosza negując efekt trucizny, sam kelner także korzysta ze swojego dania, więc nie musi wybierać nic z kuchni.
Kucharz - dwa razy w ciągu gry może wybrać dowolną potrawę do pilnowania. Każdy, kto danej nocy spróbuje ruszyć tą potrawę zostanie uśmiercony jego tasakiem. Nie może korzystać z umiejętności pierwszej nocy
Sęp - każdej nieparzystej nocy może “podczepić się” pod cudzy talerz (może wybrać jakąkolwiek potrawę, nawet jeśli jest już zarezerwowana, w przypadku dań szefa kuchni także skorzysta z bonusu, jednakże jeśli wybierze zatrutą potrawę zginie razem z pierwotnym celem).
Woźny - Jeśli zdecyduje się na użycie swojej zdolności otrzymuje listę potraw i osób, które danej nocy miały z nimi jakąkolwiek styczność. Jednakże, obserwacje uniemożliwiają mu nasycenie swojego głodu, co uniemożliwia mu aktywne uczestnictwo następnego dnia. Może spisać testament.
Klient - je, śpi, stara się nie paść ofiarą truciciela, a najlepiej go odnaleźć i wyeliminować.
Żartowniś - każdej parzystej nocy może zamienić miejscami dwie dowolne potrawy (osoby które je wybiorą dostaną danie drugiego “szczęśliwca”)
Mafia to bardzo prosta gra na którą wystarczy poświęcić nawet kilku minut dziennie (chociaż im więcej tym lepiej) Każda mafia forumowa jest inna jeśli wyjdzie mi ta to następna może będzie o eurowizji czy coś
Trudno mi wytłumaczyć wszystko na raz dlatego wrzucam link do artykułu wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Mafia_(gra_towarzyska) ale polecam przeczytać po prostu zasady które napisałem na dole jak ktoś czegoś by nie wiedział to pisać
NA DOLE PISZECIE CZY BYLIBYŚCIE ZAINTERESOWANI TAKĄ MAFIĄ BO POTRZEBUJEMY Z 10 OSÓB MINIMUM
Ostatnia Wieczerza (tego nie musicie czytać)
.
„Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, gdzie nikomu nie chciało się sprawdzać, który rok właśnie przemija, znajdowała się pewna planeta, zamieszkała przez znany wszystkim gatunek – ludzi. Chociaż owa planeta nie należała do czołówki, jeśli chodzi o postęp technologiczny, wybitną inteligencję, czy nawet sprawność fizyczną jej mieszkańcy posiadali coś, z czego byli znani w całych siedmiu królestwach, a był to niespotykany talent kulinarny. Ich potrawy były tak smaczne, że wszystkie rasy ze Śródziemia ustawiały się w kolejce, aby móc uraczyć swoje podniebienia owymi pysznościami. Jednakże, wszystko się zmieniło, gdy naród ognia postanowił wepchać się bez kolejki. Rozpoczęło to wielki konflikt, który…”
-Dziadku, przestań już, twoje historie są tragiczne!
-Taaak? No to proszę młody smarku, może sam coś opowiesz, skoro jesteś taki mądry, hę?
-Pewnie, że opowiem! I będzie to historia sto razy lepsza, niż wszystko, co opowiedziałeś do tej pory!
-Hmpf, patrzcie go. Mleko pod nosem, a jaki wygadany! Dobrze, w takim razie słucham uważnie. I pamiętaj, że motywem przewodnim ma być jedzenie. Zobaczymy, czy uda ci się opowiedzieć coś dobrego mając tak idiotyczny temat…
-Po prostu siedź cicho i słuchaj!
„Nagły i gwałtowny wstrząs sprawił, że szef kuchni spadł na ziemię, wybudzony z głębokiego snu. Oszołomiony podniósł się z podłogi i zerknął przez okno. Sztorm, który rozpoczął się parę godzin temu wciąż szalał w najlepsze i nic nie wskazywało na to, że prędko się skończy. Chociaż nie było bezpośredniego zagrożenia dla uczestników rejsu niedogodność ta była jak drzazga wbita głęboko w tyłek – chociaż niewielka, nie pozwalała rozsiąść się wygodnie i napawać swoim dziełem. A cóż to było za dzieło! Po wielu latach przygotowań SS Mayonaisse, statek – restauracja wreszcie wyruszył w swój dziewiczy rejs. Na pokładzie znajdowali się znamienici goście, elita światowej branży kulinarnej, najbardziej zaufani kucharze i pomocnicy oraz paru szczęśliwców, którzy wygrali możliwość rejsu w loterii. Wszystko było jak w najlepszym porządku. W tym krótkim czasie, gdy narrator opisywał mało znaczące szczegóły mające sprawić, by tekst wydawał się nieco dłuższy szef kuchni zdążył pozbierać się z podłogi. Zerknął na zegarek, który wskazywał godzinę 20. Już niedługo miał się rozpocząć bankiet powitalny, więc nasz bohater nałożył na koszulę swoją marynarkę i dumnym krokiem ruszył w stronę kuchni, by dopilnować ostatnich przygotowań.
O 22 wszystko było już gotowe. Sala bankietowa była wypełniona gośćmi, stół uginał się od przeróżnych potraw, na których widok ciekła ślinka, a w pomieszczeniu dało się wyczuć podekscytowanie i zniecierpliwienie. Wreszcie szef kuchni powstał, a w sali zapadła cisza. Po wygłoszeniu pompatycznej przemowy, której treści tu nie zamieszczę rozpoczęło się tradycyjne krojenie dania wieczoru – wielkiego, czerwononosego łosia. Aby tradycji stało się zadość, pierwsza porcja powędrowała do szefa kuchni, który z uśmiechem na ustach odkroił kawałek soczystego i pachnącego mięsiwa po czym włożył je do ust. W tym momencie drzazga w tyłku, jaką była niekorzystna pogoda stała się niczym w porównaniu z innym, dosyć istotnym problemem. Mianowicie szef kuchni po przełknięciu pierwszego kęsu posiniał na twarzy, zaczął się krztusić a w kącikach ust pojawiła się piana. Tak jest, nasz bohater został otruty, a jego życie właśnie zbliżało się ku końcowi. W martwej ciszy, która zapadła na sali dało się słyszeć jego ostatnie słowa, które pomimo słabnącego głosu dotarły do każdego na sali:
-Usuńcie… historię… przeglądarki…
W momencie wypowiadania ostatniej sylaby głowa szefa kuchni opadła bezwładnie sygnalizując ostateczne odejście pechowca. Jeden z kucharzy, który podtrzymywał głowę swojego szefa podszedł do łosia, który był źródłem nieszczęścia. Nagle zauważył, że spod czerwonego nosa (który tak naprawdę był wydrążonym pomidorem nałożonym na prawdziwy nos) wystaje kartka. Nie zastanawiając się długo, chwycił ją i przeczytał na głos jej zawartość:
„Witajcie!
Zapewne czytając to nasze małe grono będzie już szczuplejsze o jednego człowieka, a reszta gości będzie w osłupieniu wpatrywała się w jego stygnącego trupa. Uważam, że to idealny moment, by się przestawić. Jestem zawodowym trucicielem, wynajętym przez organizacje, która nie ma konkretnego znaczenia dla fabuły tej historii. Razem z moimi ludźmi przeniknąłem na statek, a moim celem jest powolne i konsekwentne eliminowanie was jednego po drugim. Wszelkie próby komunikacji ze światem zewnętrznym są bezcelowe, osobiście o to zadbałem. Waszą jedyną szansą na przeżycie będzie odkrycie tożsamości mojej i moich pomocników i wyeliminowanie nas. Jednakże, czy będziecie w stanie to uczynić? Czas pokaże. W takim razie, ponieważ jest to bankiet powitalny, chciałbym powitać Was w mojej małej zabawie.
Wesołego rejsu!”
Kucharz skończył czytać i powoli przeniósł przerażony wzrok z kartki na pozostałych uczestników rejsu. Nikt się nie odzywał, nikt nawet nie drgnął. Dało się wyczuć przerażenie i podejrzliwość, sączące się jak trucizna z każdej osoby.Ciszę przerwał grzmot, gdy nocne niebo przecięła błyskawica.Z oddali słychać było szaleńczy śmiech, jakby ktoś właśnie dobrał się do historii przeglądarki szefa kuchni…”
TU JUZ MUSICIE CZYTAĆ
Regulamin Mafii:
1.Wypowiedzi w temacie jedynie w ciągu FD
2.Wypowiadać się mogą jedynie ŻYWI gracze.
3.Nie wolno usuwać swoich postów, edycja musi posiadać sensowny powód.
4.Rozmowa o mafii poza wątkiem mafijnym (w innych wątkach na forum oraz na czacie) skutkuje zgonem bez ostrzeżenia
5.Wrzucanie jakichkolwiek screenów od MG powoduje zgon natychmiastowy i nieunikniony. Można natomiast podawać swoją rolę (niekoniecznie prawdziwą).
6.Wszelkie pytania do MG powinny być zadawane przez PW, lub publicznie w wątku mafii.
7.Mafia może komunikować się i omawiać taktykę poza wątkiem.
8.Ze zdolności można korzystać w ciągu FN
9.Można kłamać, oszukiwać, łapać za słówka, manipulować - wszystko, by wygrać.
10.Lincz odbywa się poprzez głosowanie. Wymagane jest powyżej 50% głosów wszystkich żywych graczy, aby lincz doszedł do skutku.
11.Mafia wygrywa poprzez zabicie wszystkich pozostałych uczestników.
12.Miasto wygrywa poprzez pozbycie się WSZYSTKICH członków mafii.
Zasady Wielkiej Uczty:
1.W każdej FD uczestnikom zostanie przedstawione menu. Uczestnicy mają czas do rozpoczęcia FN, by wysłać MG wiadomość z informacją, którą potrawę wybierają.
2.Wybieranie potrawy działa na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Jeżeli ktoś wybierze zarezerwowaną już potrawę pod koniec dnia MG przydzieli mu losową potrawę z tych, które nie zostały wybrane. Ponadto lista zarezerwowanych potraw będzie na bieżąco (w miarę możliwości xd) aktualizowana.
3.Wybranie potrawy jest konieczne. W przypadku, gdy gracz nie wybierze potrawy (lub, gdy trafi na danie, które wybrał żarłok) będzie zmuszony głodować przez cały następny dzień.
4.Gracz, który głoduje NIE MOŻE wypowiadać się w ciągu FD następującej po głodówce.
5.Gracz, który nie wybierze potrawy dwa dni pod rząd umiera z głodu.
6.Członkowie mafii (z wyjątkiem truciciela) nie są odporni na zatrute potrawy. Oznacza to, że w przypadku braku komunikacji mafia może wykończyć się bez pomocy miasta.
7.Od czasu do czasu mogą pojawić się specjalne potrawy przyrządzone według przepisu szefa kuchni. Ich spożycie może zapewnić chwilowe bonusy.
8.Czasami danie może być zepsute. Zjedzenie takiego dania może zapewnić chwilowe efekty uboczne.
9.Umiejętność kucharza ma pierwszeństwo przed losowaniem resztek. Oznacza to, że osoba, która wybrała zarezerwowaną już potrawę, której pilnuje kucharz także zostanie uśmiercona.
Role:
Mafia:
Truciciel - każdej nocy zatruwa jedną potrawę, osoba, która ją spożyje umiera. Posiada antidotum na własną truciznę.
Żarłok - każdej nocy pożera dwie potrawy, bez względu na to, czy zostały już przez kogoś wybrane. raz w ciągu gry może zjeść ich 4
Sabotażysta - Raz w ciągu gry może wykręcić w kuchni żarówke, blokując wszystkie umiejętności za wyjątkiem truciciela. W przypadku śmierci truciciela zajmuje jego miejsce.
Miasto:
Kelner - dwa razy w ciągu gry może dostarczyć komuś jedzenie, jeśli cel wybrał już zatrutą potrawę kelner wyrzuca “plebejskie żarcie” do kosza negując efekt trucizny, sam kelner także korzysta ze swojego dania, więc nie musi wybierać nic z kuchni.
Kucharz - dwa razy w ciągu gry może wybrać dowolną potrawę do pilnowania. Każdy, kto danej nocy spróbuje ruszyć tą potrawę zostanie uśmiercony jego tasakiem. Nie może korzystać z umiejętności pierwszej nocy
Sęp - każdej nieparzystej nocy może “podczepić się” pod cudzy talerz (może wybrać jakąkolwiek potrawę, nawet jeśli jest już zarezerwowana, w przypadku dań szefa kuchni także skorzysta z bonusu, jednakże jeśli wybierze zatrutą potrawę zginie razem z pierwotnym celem).
Woźny - Jeśli zdecyduje się na użycie swojej zdolności otrzymuje listę potraw i osób, które danej nocy miały z nimi jakąkolwiek styczność. Jednakże, obserwacje uniemożliwiają mu nasycenie swojego głodu, co uniemożliwia mu aktywne uczestnictwo następnego dnia. Może spisać testament.
Klient - je, śpi, stara się nie paść ofiarą truciciela, a najlepiej go odnaleźć i wyeliminować.
Żartowniś - każdej parzystej nocy może zamienić miejscami dwie dowolne potrawy (osoby które je wybiorą dostaną danie drugiego “szczęśliwca”)
- GośćGość
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 12:24 am
Mega idea, wzięłabym udział 0.0
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2304
Wiek : 24
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 12:29 am
ja tez
- iguśUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 928
Płeć :
Wiek : 24
Skąd : jasamtisiveronika
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 12:36 am
Muszę jeszcze to przeczytac ze 3 razy, żeby na pewno zaczaić co i jak, ale byłbym chętny jak najbardziej 0.0
- AroUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 931
Płeć :
Wiek : 27
Skąd : Krk/ck
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 12:45 am
OMG chcę
- WonderUżytkownik
- Liczba postów : 266
Wiek : 104
Skąd : Manjolowo (gmina)
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 12:54 am
OMG BRZMI MEGA
- SebekUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 728
Płeć :
Wiek : 21
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 10:18 am
MEGA POMYSŁ
- FenistilEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1958
Płeć :
Wiek : 30
Skąd : Ząbki
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Pon Kwi 20, 2020 12:54 pm
Bardzo lubię mafię oraz gry jej pochodne, więc w forumowych warunkach bardzo chętnie się pobawię. Tym bardziej, że setting brzmi naprawdę intrygująco.
- DroverUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 792
Płeć :
Wiek : 24
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Wto Kwi 21, 2020 2:35 pm
Mogę zagrać
- Siwa ImUżytkownik
- Liczba postów : 35
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Wto Kwi 21, 2020 3:06 pm
Ja chcę zagrać w oblewanie sukienki Edzi
- GośćGość
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Wto Kwi 21, 2020 4:13 pm
jesli bedzie zmieniony koncept to moge zagrać, aktualna zrzynka z neta mi nie odp
- DastameUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 902
Płeć :
Wiek : 24
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Wto Kwi 21, 2020 4:15 pm
Cryo napisał:jesli bedzie zmieniony koncept to moge zagrać, aktualna zrzynka z neta mi nie odp
to pa
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2304
Wiek : 24
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Wto Kwi 21, 2020 4:32 pm
no na pewno nie wszystkie karty takie jak są w bazowej grze. trzeba creativity, zeby nie było nudno.
- GośćGość
Re: Forumowa mafia - zbieranie chętnych
Wto Kwi 21, 2020 5:32 pm
Dastame napisał:Cryo napisał:jesli bedzie zmieniony koncept to moge zagrać, aktualna zrzynka z neta mi nie odp
to pa
no jeśli twój wkład własny do tej gry to ma być ctrl + c, ctrl + v to po [niecenzuralne słowo] fest z taką zabawą jak wszyscy znają jakie moce są w obiegu
Strona 1 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach