GRECJA: Beast in Black - Sweet True Lies

"Siemano, a co Wam tak czachy dymią, myśleliście że będę tu lejt?"


Po wygraniu semi w poprzedniej edycji, a także po 12. pozycji w Wielkim Finale, Grecja powraca ze zdwojoną mocą!

Jakby ktoś się mnie zapytał, po wyborze Grecji w PDFie, dlaczego właśnie Grecja? Odpowiadam, bo Beast in Black. To właśnie ten band zadecydował, że wybrałem ten kraj. Zespół mocno międzynarodowy, bo fińsko-grecko-węgierski. Jednak na moje szczęście wokalista jest Grekiem, dlatego tez dostałem zielone światło od organizatorów na ich wystawienie.

Dobra, to nie zwalniamy tempa, tym razem zabiorę Was w klimaty rockowo-metalowe lat 80-90, mimo że zespół jest jak najbardziej współczesny. Jeśli ktoś stwierdzi, że kawałek jest dla niego za ostry, to niech wie, że mogłem wybrać ostrzej


Ok, dawać czadu i nie ściszać słuchawek.  Enjoy!


Beast in Black - Sweet True Lies









skrót proszę od 2:04

Porządny europejski metal, mocny wokal. Tak jak pisałeś, klimat lat 80., 90. trochę mniej, bo ja tu wyczuwam glam. To spory sukces, że w tej części świata znalazłeś taki zespół, nawet jeśli ich związek z Grecją minimalny. Powiedzmy, że niech będzie, są w tej edycji lepsze piosenki

W każdej edycji liczę na jakie mocniejsze brzmienie, tu mamy nawet, można powiedzieć, przysłowiowe jebańsko w bębny i wyraźnie słychać inspirację latami 90. w owym gatunku. obawiam się niestety, że mogę być jednym z nielicznych entuzjastów tego wyboru, chociaż kilka raz grubo się pomyliłem (hello oral cigaretes how you doin) więc absolutnie nie skreślam szans na dobry wynik.

Mega bop muza. Bardzo to przebojowe, od razu wpada w ucho. Wbrew pozorom to jest dość lekki w odbiorze song. Powodzenia.