SAN MARINO: Senhit (Adrenalina)

Łosoś napisał:Tak, to akurat prawda.

To zadam debilne pytania - po co występują dla nich? Podobno występ na Eurowizji kosztuje co najmniej 300 tyś euro, a Senhit w tym roku dała 2 mln euro (w tym 100 tyś na Flo Ridę).
Przecież im się to chyba nie zwróci [chyba że ktoś zajmie 1 miejsce, to trochę inna bajka]/

ximon napisał:

To zadam debilne pytania - po co występują dla nich? Podobno występ na Eurowizji kosztuje co najmniej 300 tyś euro, a Senhit w tym roku dała 2 mln euro (w tym 100 tyś na Flo Ridę).

Dla rozpoznawalności, nadziei że ich muzyka zostanie gdzieś puszczona w radiu. Serhat jak i Senhit mają pieniądze by reprezentować kraj, a nawet jeśli to można sobie znaleźć jakiegoś sponsora. Jak dani artyści chcą wystąpić, no to wystąpią. Chyba dwukrotnie? występy były sfinansowane z innej kieszeni niż wokalisty, 2008 rok (chyba sama telewizja to sponsorowała, bo rok później kasy im brakło) i 2018 (tu chyba crowfunding z preselekcji???).

Idk zamiast flopić w przesłuchaniach do białoruskich pre, zawsze można wystąpić jako reprezentant San Marino...

Po Senhit spodziewałem się czegoś gorszego w tym roku, coś a'la lepsze Freaky, a Adrenalina to była miła niespodzianka dla ucha. Fajnie, że FlRida wystąpił na żywo w Rotterdamie. San Marino mój nr 2 w tym roku, liczę na jej 3cie podejście może za rok?

Jak to przesłuchałam pierwszy raz, to mega mi się spodobało i tak zostało do końca. Wolę wersję bez Pana.