NORWEGIA: Blood Orange - Augustine

Mhhh. Czuję się zaintrygowany tym wyborem. Warstwa intrumentalna jest świetna i robi większość roboty. Z wokalem trochę gorzej, ale doceniam przekaz. Porządny wybór, będzie się wyróżniać, ale gdyby utwór był nieco krótszy byłoby jeszcze lepiej.

Ciekawy wybór. Niezbyt przypadły mi do gustu te fragmenty bardziej "mówione", za to te śpiewane już zdecydowanie bardziej. Ogólnie na ten moment mam wrażenie małego chaosu i ciężko mi wyrobić jednoznaczną opinię o tej piosence, ale pewnie przyjdzie to z czasem Powodzenia!

Po pierwszych kilku dźwiękach trochę się skrzywiłem ale z czasem wkręciłem się w songa, jak Twojej poprzedniej piosenki nie rozumiem, tak tu nie rozumiem trochę mniej ale swoich fanów na pewno zdobędzie.