FINLANDIA: Uuden Musiikin Kilpailu 2021

Tak jak co roku, tak i również w tym, Finlandia wybierze swojego reprezentata poprzez preselekcje "Uuden Musiikin Kilpailu". Telewizja fińska opublikowała listę uczestników.

W tegorocznym UMK weźmie udział 7 artystów. Codziennie, od północy czasu fińskiego (godz. 23 czasu polskiego) za wyjątkiem weekendu, będzie publikowany jeden utwór uczestniczący w preselekcjach. Format w porównaniu do zeszłorocznych preselekcji się nie zmienił, jedyną i zarazem główną różnicą jest ograniczenie wpływu jurorów. Zwycięzca preselekcji zostanie wybrany poprzez głosowanie w trybie 75/25, z czego 75 % będą stanowić głosy widzów, zaś 25 % głosy jury.

Finał odbędzie się 20 lutego.

UCZESTNICY:

Oskr - "Lie"
Teflon Brothers x Pandora - "I Love You"
Danny - "Sinä päivänä kun kaikki rakastaa mua"
Laura - "Play"
Aksel - "Hurt"
Blind Channel - "Dark Side"
Ilta - "Kelle mä soitan"

Jest już dostępna piosenka Aksela. "Hurt" to bardzo przyjemny popowy utwór, ma swój klimat i jest świetnie zaśpiewany - i tak na pewno będzie na żywo, według mnie ta propozycja mogłaby wiele ugrać zarówno u jury jak i u widzów, dobrze wyważony środek. Póki co Aksel i Teflon Brothers to bardzo pozytywne zaskoczenie.

Jestem pod wrażeniem :o Nie pamiętam żeby UMK stało kiedyś na tak fajnym poziomie. Ciężko będzie poukładać ranking. Najbardziej wyróżniają się dla mnie:
- Blind Channel - końcu byłby pożądny rock z Finlandii. utwór kojarzy mi się z twórczością Linkin Park, co jest zdecydowanie na plus
- Ilta - naprawdę dobra ballada, i to jeszcze po fińsku <3
Reszta też jest dośc ciekawa jak dla mnie.
Aksel wrócił ze znacznie lepszą propozycją niż "Looking Back". Znacznie bardziej zgrabna, ciekawa ballada niż rok temu. Fajnie go znowu zobaczyć, ale nie wiem czy chciałbym, żeby wygrał.
Danny - propozycja w stylu "dziadków" z Melodofestivalen czy Ivo Linny z Estonii. Urocza
Oskr - nie mogę się przekinać do melodii w refrenie. Coś mi w niej niepasuje, dziwnie akcentowane są niektóre zdania. Zwrotki dość ok.
Teflon Brothers - nie moje klimaty muzyczne, ale podobnie jak wyżej - zwrotki są bardzo dobre. A refren... no nie... za dużo I Love You i za mało czegokolwiek innego...
Laura - za Laurą nigdy szczególnie nie przepadałem. "Verony" nie lubię. Tutaj jest lepiej, ale nie widzę w utworze niczego szczególnego.. taka popowa zapchajdziura...

Super poziom. Jednak największym rozczarowaniem jest Aksel, który wraca z czymś bardziej nijakim i pospolitym niż Looking Back (które jako jeden z nielicznych uwielbiam). W podobniej stylistyce Oskr bije go na głowę.
Ogólnie ktokolwiek z dwójki Blind Channell / Teflony nie pojedzie będzie super. Każda z tych dwóch piosenek ma coś co przyciąga i wyróżnia, tak więc zobaczymy kto bardziej przekona Finów. Ilta ładna balladka, plus za język, ale nie jest to nic nowego i na Eurowizji prawdopodobnie by się totalnie zgubiły. Danny ma swój urok, a ten tekst to wygryw No i pozostaje desperatka, której preselekcyjna twórczość nigdy nie stała koło przyzwoitej, i zmiana kraju kraju tego trendu w żadnym stopniu nie zmieniła.

Po tym jak w zeszłym roku moja faworytka całej Eurowizji była z Finlandii (niestety nie wygrała pre) bardzo czekałem na to czym Finowie zaskoczą w tym roku. Nie zawiodłem się. Poniżej moja topka:

7. Aksel - Nie byłem jego fanem już w zeszłym roku. Według mnie jego piosenka jest bardzo wtórna i nie ma w niej wiele oryginalności. Kompletnie nic do mnie nie przemawia.
6. Laura - Piosenkę określiłbym jako przyjemną, jednak jej wielkim mankamentem jest brak energii w refrenie. Sprawia wrażenie jakby poszła "bezpieczną" drogą, a szkoda, trochę energii lat 80' i piosenka byłaby wyżej.
5. Oskr - Bardzo przyjemny głos, podoba mi się załamywanie rytmu, uniwersalny tekst... I tyle. Dobra piosenka, zwyczajna... Bez efektu wow.
4. Ilta - Dopóki nie zapoznałem się z tekstem podobało mi się bardziej... Ale duży plus za język fiński; pięknie, lirycznie, najlepsza ballada w składzie.
3. Danny - Wiele osób krytykuję tę propozycję, jednak w moim odczuciu jest bardzo dobra. Nie zdziwiłbym się gdyby Danny nie awansował do finału, ale nie można mu odmówić tego, że się wyróżnia. Do tego, co mnie samego zdziwiło, tekst prawdziwie mnie wzruszył.
2. Teflon Brothers x Pandora - Rok temu Cicciolina, w tym roku propozycją, która niesie najwięcej zabawy jest "I Love You". Nie obrażę się jak wygrają.
1. Blind Chanel - Brakuje rocka na Eurowizji! Brakuje rocka z Finlandii! A ta piosenka jest po prostu świetna, kwintesencja rocka, kojarzy mi się z Linkin Park

Świetne selekcje. Tak to należało zrobić, konkurencja zawsze dobrze działa i gwarantowanie pewnego miejsca Akselowi mijało tu się z celem. Tym bardziej, że jak widać są ciekawsze propozycje.

Blind Channel jest bez wątpienia Eurowizji potrzebne, byśmy nie umarli z nudów - w 2020 nie było żadnej rockowej piosenki, powinna wykorzystać niszę i nie wysyłać ballady których będzie w tym roku z 15. Czy mi się ten utwór podoba - póki co nie, ale to dobry propozycja w swoim gatunku.

Ballady Oskra i Aksela sympatyczne. "Lie" to trochę niewykorzystany potencjał, czuć że było czymś wzorowane (taki Ed Sheeran), lecz żeby nie było plagiatu to mamy gdzieniegdzie niedoróbki - i słuchając oczekujesz na trochę więcej muzycznego sosiku, który nie następuje. Tegoroczny utwór Aksela podoba mi się nieco mniej niż zeszłoroczny, pozycjonując się gdzieś na randomową playlistę na spotify. "Looking Back" było bardziej uniwersalne, występ mógłby spodobać się w televotingu. Brakuje tu troszkę historii w obu przypadkach, choć pewnie oba weszłyby do finału na Eurowizji

Oczywiście współczynnik mapoxa (dziad*art) zbliżył się ku wartości maksymalnej przy utworze Danny'ego - fenomenalna kompozycja. No i Laura z mapox-country - miód na moje oczy. Błogosławię tym selekcjom, niech się dzieje.

Najbardziej wyczekane preselekcje na szczęście podobnie jak rok temu mnie nie zawiodły, chociaż mam problem, jeśli miałbym porównać poziom UMK tegorocznego i poprzedniego. Rok temu mniej lub bardziej przypadły mi do gustu wszystkie piosenki, tym razem nie wszystkie utwory mi się podobają, ale mam wrażenie, że te, które już polubiłem, są dość zauważalnie lepsze od tych zeszłorocznych. Ale po kolei.

Piosenka Oskara jest całkiem przyjemną balladą, ale wciąż, od samej premiery nie mogę przekonać się do niej głównie przez ten nieregularny rytm. Dla niektórych może to być zaleta, mnie jednak trochę to odrzuca, szczególnie w zwrotkach.

Chwilę przed pierwszym usłyszeniem "I Love You" tak sobie randomowo pomyślałem, że trochę mam już dosyć tych inspiracji latami 80. w tegorocznych piosenkach preselekcyjnych. Toteż przy pierwszych dźwiękach utworu miałem mieszane odczucia, ale bardzo szybko mi przeszło i właściwie od pierwszego przesłuchania bardzo ten utwór polubiłem. Na początku odrzucił mnie ten niezbyt obfity w słowa refren, ale po osłuchaniu się, zapoznaniu się trochę głębiej z tekstem i paroma interpretacjami w sumie całkiem rozumiem ten zabieg i już mi to wcale nie przeszkadza. Czekam teraz tylko jak będzie to wyglądało na scenie.

W utworze Danny'ego najbardziej podoba mi się tekst i tematyka, wydaje mi się, że dość oryginalna i nieczęsto poruszana. I to by było niestety na tyle z pozytywów. Nie trafia na ten moment do mnie ta piosenka, chociaż nie wykluczam, że z czasem może się to zmienić. Na razie jest to jednak w moim odczuciu najsłabszy utwór preselekcji.

"Play" od Laury jest, podobnie jak pierwszy utwór, całkiem przyjemny. Jednak ostatnio naszła mnie taka refleksja, że na braku tego utworu UMK by raczej nie ucierpiało. Owszem, słucha mi się tej piosenki całkiem miło, czasem nawet sobie zanucę pod nosem, ale nic właściwie Estonka nie wnosi do stawki. I raczej wątpię, żeby liczyła się w walce o zwycięstwo.

Byłem i dalej jestem dużym fanem zeszłorocznej propozycji Aksela, miałem więc spore oczekiwania i w tym roku. Na początku niestety trochę się zawiodłem, "Looking Back" podobało mi się o wiele bardziej. Jednak wystarczyło kilka przesłuchań, żeby i "Hurt" przypadło mi do gustu i z biegiem czasu coraz ciężej mi stwierdzić, która z preselekcyjnych propozycji Aksela podoba mi się bardziej. To co łączy obie te propozycje, mimo że brzmią w sumie dość odmiennie, to klimat i nastrój, jakie we mnie wywołują, pewnego rodzaju nostalgia. I bardzo mi to odpowiada :P

Od samego ujawnienia artystów UMK nastawiałem się na to, że utwór Blind Channel wyląduje u mnie na ostatnim miejscu. Okazało się jednak, że zdecydowanie się pomyliłem, nie jest to co prawda piosenka w moim guście, ale spodobała mi się od pierwszego przesłuchania, ma w sobie pewną dozę melodyjności, czego często brakuje mi w "ostrzejszych" piosenkach, a jednocześnie tę charakterystyczny pazur zachowuje. Bardzo mnie ciekawi, jak zespół sobie poradzi, bo myślę, że może skończyć wysoko.

I na koniec Ilta. Miałem co do niej spore oczekiwania, bo te kilka utworów od niej, które kojarzę, są w moim guście. I nie inaczej jest z jej eurowizyjną propozycją. Nie jestem może dużym fanem zwrotek, ale przede wszystkim bardzo dobre refreny, głos Ilty, a także tekst piosenki zdecydowanie to nadrabiają.

Podsumowując, cieszę się, że Finlandia nie zawodzi, mam nadzieję, że Finowie wybiorą mądrze i że w końcu powiedzie im się na konkursie Jeśli miałbym ułożyć swój preselekcyjny ranking to chyba nie dałbym rady, na ten moment właściwie codziennie zmienia mi się kolejność. Może kiedy osłucham się jeszcze bardziej z tymi piosenkami to coś tam uda mi się stworzyć :P I bardzo przepraszam, że tak długo, ale skoro mało co komentuję na forum, to przynajmniej w jednym temacie się wyżyłem xd

Kolejność podczas sobotniego finału Uuden Musiikin Kilpailu 2021

1. Teflon Brothers x Pandora "I Love You"
2. Aksel "Hurt"
3. Laura "Play"
4. Danny "Sinä päivänä kun kaikki rakastaa mua"
5. Oskr "Lie"
6. Blind Channel "Dark Side"
7. Ilta "Kelle mä soitan"

Muszę wtrącić swoje 3 grosze Wczorajszy finał UMK obejrzało 1.7 mln Finów czyli można stwierdzić, że jeden na trzech Finów oglądał wczoraj preselekcje do eurowizji (świetny wynik telewizji YLE). Sam format preselekcji bardzo mi się podoba ze względu na jakość produkcji oraz sprawną organizację bez zbędnego "ględzenia".

1. Teflon Brothers x Pandora "I Love You"
O ile piosenka mogła śmiało jechać do Rotterdamu to występ był tragiczny, esencja eurowizyjnego kiczu z lat 2005-2010. Słabo punktowo wynik, jak na tak popularną w kraju grupę, chyba tylko świadczy o tym, że coś tu poszło nie tak jak powinno. Utwór miał potencjał, ale zamiast uzupełnić obraz inspiracji dekadą lat 80-tych dostaliśmy remake filmu "Marsjanie atakują!".

2. Aksel "Hurt"
Mój faworyt przed preselekcjami. Niestety podczas nich spadł na przedostanie miejsce, powód? za dużo! za dużo wszystkiego, ta piosenka nie wymagała jakiś szczególnych aranżacji bo broni się swoim klimatem jaki tworzy oraz melodyjnością.. po co te głazy i pląsający po scenie ludzie? wydaje mi się, że to wszystko rozproszyło Aksela, w niektórych momentach widać było zdenerwowanie, co przełożyło się na kilka nieczystości podczas występu. Do trzech razy sztuka, liczę na jego powrót za rok.

3. Laura "Play"
Laura skazana była na to ostatnie miejsce. Chociaż jej piosenka to jedna z tych, które w wersji audio niczego nie urywają, ale na scenie bardzo zyskują. Występ był bardzo udany, był w tym jakiś pomysł, sama Laura wokalnie bardzo ładnie. Obrazek w tv był kompletny i przyjemny w odbiorze.

4. Danny "Sinä päivänä kun kaikki rakastaa mua"
Ciężko oceniać żyjącą legendę! Danny zaprezentował się klasycznie i elegancko, taka też była jego propozycja. Stonowany, spokojny występ.. pewnie gdybym znał fiński to bym się dodatkowo wzruszył.  

5. Oskr "Lie"
To było miłe zaskoczenie wieczoru, bardzo radiowy utwór, świetnie zaśpiewany na żywo, pełen profesjonalizm ze strony Oskara - nie ma się do czego przyczepić.

6. Blind Channel "Dark Side"
Zwycięzcy przez duże "Z"! ale w pełni zasłużeni. Blind Channel dostarczyli nam pełne energii, elektryzujące, rockowe show. Miałem wątpliwości czy uda im się przenieść na scenę klimat z teledysku, ale udało się w 99% - nad tym jednym procentem wypadałoby jeszcze popracować, ale chłopaki (tego jestem pewien) przygotują nam w maju dopracowany występ, fińska delegacja już o to zadba.

7. Ilta "Kelle mä soitan"
To była moja faworytka po obejrzeniu wszystkich występów. Tak wiem znów ballada, ale jaka! cudowny, baśniowy klimat - ten fortepian jakby robiony na zamówienie w elfickiej fabryce fortepianów. Język fiński tylko dodawał uroku tej skromnej, bajkowej kompozycji - no i najlepsze ujęcia kamer imo.  Ilta nie zawiodła, bardzo udany występ.

+++ głosy z Polski nie przyniosły wstydu, Lanberry poradziła sobie bezbłędnie, świetny polski akcent Anttiego, miłe zaskoczenie jak na prowadzącego - chyba pierwszy raz w życiu słyszałem Fina mówiącego po polsku o i uzupełnienie całosci 12-nastka dla Blind Channel!