TURCJA: Şebnem Paker (Beşinci Mevsim)

Fenistilowa Topka Wszechczasów
Miejsce 96

Chyba nie znałem wcześniej tej piosenki. "Dinle" owszem, ale nie to. Od razu oderzył we mnie ten ciekawy, bogaty instrumental. To połączenie skrzypiec z akordeonem to po prostu poezja, a charakterystyczny "skaczący" motyw powtarzany wielokrotnie przez pianino oraz przez instrument dęty nadają piosence tożsamości. Zresztą instrumenty dęte to ja łykam niemal w każdej postaci, a tu mają swoje subtelne momenty.

Sama Şebnem Paker również wypada bardzo dobrze, ma dziewczyna talent. Występ sam w sobie może nie jest jakoś szczególnie pasjonujący, ale tworzy klimatyczną całość, szczególnie gdy spojrzymy na to przez pryzmat tamtego okresu. Świadomie bym może tego do topki nie wsadził, ale w plebiscycie poradziło sobie całkiem dobrze, więc oto jest.

Mamy jeszcze tekst, który może nie jest może niczym rewolucyjnym, ale trzyma poziom. Partner ją znienacka porzucił i w jej życiu nastała ciemna jesień. Ona cierpi w samotności i chciałaby, żeby po tej jesieni nastała tytułowa "piąta pora roku" - żeby on do niej wrócił, a kwiaty znowu rozkwitły. Całkiem ładne.