jESC 2019 - Gliwice (temat ogólny)

mercator napisał:Po prostu niektórym żal d#$@ ściska. Gdyby wygrał Kazachstan, to pisaliby że piosenka kazachska jest plagiatem. A co do hiszpańskim fanów,  na zagranicznych forach już wszystko zostało o nich powiedziane. W 2016 roku jak Szpak zajął drugie miejsce u widzów, to prawie wszyscy za granicą pisali, że Polska zajęła tak wysokie miejsce dzięki głosom diaspory. Jakoś 3 kolejne esc temu całkowicie zaprzeczyły. W 2017 obecny system głosowania też obowiązywał na juniorze i z tego co pamiętam u widzów mieliśmy 7 miejsce ...

Raczej hejt leci w strone systemu, którzy nio trzeba powiedzieć prawdę - jest średni i promuje państwa o wysokiej oglądalności konkursu, dzięki której więcej ludzi wie o głosowaniu. Z drugiej strony, ciężko jest cokolwiek w tej sprawie zrobić, bo nawet jeśliby zabronić głosowania na własny kraj to i tak znajdzie się luka, czy to w postaci diaspory czy to vpnu i zmiany lokalizacji, a powrót do televotingu jest zbyt kosztowny.

Łosoś napisał:a powrót do televotingu jest zbyt kosztowny.

Dla kogo xd? EBU to nic nie kosztuje bo zbiera wyniki televotingu od nadawców, a ci mogą zbierać haracz w postaci kosztu sms-ów. Inna sprawa że pies z kulawą nogą w takim jesc zagłosuje, więc zyski o ile by były, to minimalne. 

Sam miałbym ból odbytnicy gdyby ta sytuacja nie dotyczyła mojego kraju, bo głosowanie internetowe w tej formie jest w oczywisty sposób niesprawiedliwe. Jeżeli będziemy trwać w tym systemie to przede wszystkim mniejsze państwa się wycofają a i na konkurs wytworzy się swoista nagonka. I co roku będzie wygrywać gospodarz. Tyle dobrze, że zajęliśmy 2 miejsce u jurorów, choć wygralibyśmy i z 9 miejsca.

Dodatkowy problem to fakt, że trudno jest obiektywny sposób przedstawić wyników publiczności, porównując to do głosowania jury w skali eurowizyjnej. Tak wychodzą nam takie wynalazki jak 150 pkt dla Bilala w destynacji, albo minimalne różnice miedzy ostatnim i pierwszym miejscem jak dawniej w melo. 

Ja bym był za tym by głosowali tylko jurorzy, albo system zmodyfikować. Nie może być tak, że głosowanie trwa 15 sekund, sam oddałem ponad 20 głosów bo to nie wymagało żadnego wysiłku. Gdyby formularz głosu był bardziej skomplikowany np. oddawalibyśmy punkty w skali eurowizyjnej + przed rozpoczęciem padałoby pytanie z jakiego kraju pochodzisz (czyli głosy zliczać wg państw w konkursie + dwudziesty zestaw z "reszty świata" np.), wtedy wyniki na pewno wyglądałyby inaczej.

Ci, ktorzy krytykowali oprawę sceniczną - Znalazłem całkiem interesujący komentarz odnosnie tej oprawy. To jest odpowiedz, dlaczego musi być taka, a nie inna scena w kolorowych barwach -
https://www.youtube.com/watch?v=AsKpzZyLwQM
Czyli dalej trzeba nawiązywać do sytuacji politycznej, zeby jury zaczelo doceniać.

Francja 10 pkt za zielone kamizelki itd, to juz chyba wiadomo dlaczego wysokie miejsce zajela PL u Jury.

Cieszę się ze zwycięstwa Viki, bo w moim odczuciu było to zwycięstwo w pełni zasłużone. Już samo drugie miejsce u jury o czymś świadczy; tym bardziej, że Kazachstan to taki typowy pupilek jury i nawet to cudem utrzymane drugie miejsce to coś, za co Yerzhan powinien być wdzięczny. Myślę, że nawet przy uczciwym systemie głosowania Polska akurat w tym roku wciąż wyszłaby z tego zwycięsko.

Bo system głosowania nie jest uczciwy, to raczej jasne. Ktoś powie, że są kraje z większą populacją niż nasza - ale tylko u nas konkurs cieszy się dodatkowo obecnie aż tak ogromnym zainteresowaniem. Do tego doszło bycie gospodarzem, które jeszcze to zainteresowanie podsyciło, oraz nachalne promowanie Viki na każdym kroku. Sam nie mam telewizora, ale będąc w domu rodzinnym byłem w szoku jak często teledysk "Superhero" jest puszczany w formie przerywnika w czasie reklam, a informacja o tym, że "można, a nawet należy" głosować na Polskę pojawiała się na każdym kroku i dotarła chyba do każdego. Oj, jak ja bym chciał, żeby nasz reprezentant na dorosłej Eurowizji doczekał się takiego wsparcia od TVP...

No ale tu wszystko było dość mocno wykalkulowane na osiągnięcie wyniku. W zeszłym roku zobaczyliśmy, że przy odpowiednio dużym zainteresowaniu naprawdę można zawojować online voting. Po tym roku mamy już natomiast pewność. Polacy są już w pełni świadomi jaką mają w tym konkursie siłę gdy się zjednoczą i dlatego jestem absolutnie pewny, że w przyszłym roku coś ulegnie zmianie jeśli chodzi o system głosowania. I nie liczyłbym też na to, że znowu dostaniemy organizację - to nie dorosła ESC żeby działało to w ten sposób z automatu, a EBU raczej nie będzie chciało, żeby Polska przejęła sobie ten konkurs na własność.

Z reszty wyników jestem w miarę zadowolony. Drugie miejsce Kazachstanu to trochę za wysoko biorąc pod uwagę słabą piosenkę, ale chłopak rzeczywiście ma talent i ładnie ciągnął dłuższe nuty. Szkoda, że Armenia dopiero dziewiąta, bo wcale nie był to gorszy występ od tej rewelacji, którą serwują nam niemal co roku. Malta na ostatnim miejscu to coś co mnie cieszy - ktoś musiał tu być, a to był jeden ze słabszych występów. Przesunąłbym jeszcze Walię i Albanię o kilka miejsc w górę i byłoby ok. Walia przynajmniej nie jest w tym roku ostatnia i mam nadzieję, że jakimś cudem to wystarczy, by się nie wycofywali.

Ja już po liczbie wyświetleń piosenki byłem pewny że wygramy jednak wymiar tego zwycięstwa, większy od tego który miała Roksana rok temu a rekord punktowy połączony z nagłym wzrostem poparcia u jury był dla mnie odlotem. Organizacje myślę że możemy ponownie dostać - EBU było z nas bardzo dumne i dla utrzymania tego trendu może ponownie nam dać konkurs do organizacji zważywszy na to że w niemal 4 lata nadrobiliśmy całe 11 lat nieobecności. Poza tym show w Gliwicach wyszło znakomicie choć trochę show skradła Ida Nowakowska swoim tańcem i euforią przy podawaniu wyników przez co była bardziej sympatyczniejsza w tej roli niż Eugeny z Mińska. Do historii też przejdzie sympatyczna wpadka Roksany. Realizacyjnie i graficznie też wyszło perfekcyjne - jedynie bym tylko numery startowe po przywracał w czasie występów.

Tak swoją drogą Kraków (rodzinne miasto Viki) rozpoczął pewne działania związane z Juniorem. Radni Krakowa (na czele z Michałem Drewnickim) i jeden zarządców województwa małopolskiego chcieliby gościć Eurowizję Junior - miasto niby studzi emocje ale z tego co się dowiedziałem też jest za pomysłem: https://krakow.tvp.pl/45500948/miasto-sceptyczne-ws-organizacji-przyszlorocznej-eurowizji-junior-w-krakowie oraz http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/krakow/eurowizja-junior-2020-w-krakowie/ a także https://lovekrakow.pl/aktualnosci/krakow-gospodarzem-przyszlorocznej-eurowizji-junior-rozmowa_33139.html

Od gliwickiego finału JESC 2019 minął już ponad tydzień, emocje opadły, czas więc podsumować to wszystko:

Może zacznę od występów i wyników poszczególnych państw:
- Miałem obawy jak ten utwór będzie współgrał z niebieskimi wizualizacjami, na szczęście niepotrzebne. Oczywiście, występ na pewno mógł wyglądać jeszcze lepiej, ale jakie to ma teraz znaczenie? Piosenka sama w sobie, charyzma i wokal Viki się tutaj w 100% obroniły i zasłużenie wygraliśmy ten konkurs drugi rok z rzędu.
- Nie jestem wielkim fanem samego utworu, ale trzeba przyznać, że w obrazku wyglądało to magicznie, występ dopracowany w każdym calu + wokalnie oczywiście miazga. Zasłużona druga lokata.
- Przyznaję, podobał mi się motyw z tymi sieciami na scenie. Cieszę się, że Melani zajęła najniższy stopień podium, nie chciałbym jednak widzieć jej w TOP2.
- Zdecydowanie najbardziej nieoczekiwany członek finalnego TOP5. Fajny, żywiołowy występ, plus też za interakcję z publicznością.
- Bardzo przypadła mi do gustu francuska prezentacja, bardzo dobrze przezentowało się to w obrazku telewizyjnym. Cieszę się, że udało się dostać do najlepszej piątki, choć widziałbym Carlę nawet w TOP3.
- MIAZGA występ (aż dziw, że można użyć takiego stwierdzenia odnośnie Macedonii). Klątwa 12. miejsca całe szczęście złamana, fajnie, że jury doceniło Milę, bo było wiadomo, że w online votingu specjalnie dużo nie ugra.
- Nie wzbudził we mnie ten występ żadnej emocji.
- Świetny staging, całość bardzo żywiołowa i przykuwająca uwagę, jestem w sporym szoku, że Armenia nie znalazła się w TOP10 online votingu. ;o
- Występ pasował do utworu i jego klimatu, cieszy lokata w TOP10, ale byli tego popołudnia lepsi.
- Miła dla oka prezentacja do utworu, który może się wkręcać, ale nic poza tym. Zasłużone 11. miejsce.
- Piosenka wciąż mnie nudzi, ale staging dodał sporo magii i klimatu, dzięki czemu Banshee nie dłużyło się.
- Występ całkowicie do zapomnienia, jedynym zapamiętywalnym czynnikiem był wokal Denberela.
- Plus za motyw z balonami, ale wciąż nie trawię tego utworu i występ nic w tej kwestii nie zmienił.
- Jak na początku tej piosenki szczerze nienawidziłem, tak po revampie zacząłem akceptować, a po występie zeszłej niedzieli stwierdziłem, że jednak lubię, bo występ był bardzo udany, super motyw z tymi światłami podczas hukania. Szkoda, że Sophia zajęła takie niskie miejsce.
- Tragiczny song + najsłabszy staging koncertu. 3 lokaty za wysoko.
- No niestety, jak piosenkę bardzo lubię, tak te wizualizacje kompletnie mi do niej nie pasowały i klimat samego utworu gdzieś według mnie uleciał podczas tego występu. Nie dziwi mnie pozycja w bottom3.
- Wyciągnęli z tej bardzo słabej kompozycji ile tylko mogli na scenie, udało się nie zająć ostatniego miejsca. xd
- Bardzo lubię ten utwór, jednak występ był po prostu totalnie nijaki. Mimo to, ostatnie miejsce Malty było dla mnie sporym szokiem.

Jeśli chodzi o samą organizację - no to czapki z głów. Show było po prostu FANTASTYCZNE! Świetna scena, prowadzący (Olek trochę odstawał, ale Roxie, a zwłaszcza Ida - super!), intervale, grafika, no naprawdę nie mogę wyjść z podziwiu, że to wszystko odbyło się w naszym kraju i to za sprawą praktycznie całkowicie polskiej ekipy.  :shock:  :shock:  :shock: Miałem okazję obejrzeć na żywo w Arenie Gliwice próbę jurorską i było to jedno z najlepszych doświadczeń w moim życiu, którego nigdy nie zapomnę. Niesamowite wrażenia.

Kończąc - kto by pomyślał 2 lata temu, że wygramy tego Juniora dwukrotnie? I to pod rząd? Jeszcze niedawno wygranie przez nas śpiewanego konkursu EBU wydawało się max nieosiągalne, a tu nagle jesteśmy Juniorową potęgą. W życiu bym się nie spodziewał, że dostaniemy od jury ponad 100 punktów.  :shock:

Mam nadzieję, że JESC2020 odbędzie się w naszym kraju.