Losowanie półfinałów

4 pozycja I półfinał w historii Eurowizji (od 2008 kiedy też zaczęły obowiązywać 2 półfinały)
wskaźnik awansu z tej pozycji wynosi: 18%

2018 - Sennek (A Matter of Time) - 12 miejsce brak awansu
2017 - Lindita (World) - 14 miejsce brak awansu
2016 - Freddie (Pioneer) - 4 miejsce awans
2015 - Trijntje Oosterhui (Walk Along) - 14 miejsce brak awansu
2014 - Sanna Nielsen (Undo) - 2 miejsce awans
2013 - Klapa s Mora (Mizerija) - 13 miejsce brak awansu
2012 - Anmary (Beautiful Song) - 16 miejsce brak awansu
2011 - Emmy (Boom Boom) - 12 miejsce brak awansu
2010 - Kristína (Horehronie) - 16 miejsce brak awansu
2009 - Piotr Jełfimau (Eyes That Never Lie) - 13 miejsce brak awansu
2008 - Geta Burlacu (A Century of Love) - 12 miejsce brak awansu

Tak na szybko. Ciekawie się zrobiło w pierwszym półfinale. Nie wyobrażałem sobie, że San Marino może go zamykać i to będzie duża zagadka, które miejsce zajmie Serhat. Tutaj naprawdę może być awans, chyba że jury pozbawi go szans. I znów widać dość sporo zależności, Czarnogóra tak jak rok temu Islandia, prawie zero szans na awans to jeszcze dobijemy ich drugą pozycją. Ciekawe czy jak Azerbejdżan awansuje - co jest niemal pewne - i wylosuje pierwszą połówkę, to będzie otwierał finał?

Serhat zamyka półfinał, jak bosko
A ja czuję, że będzie szał. Telewidzowie pójdą na wesołego dziadka na finał show, a jak chodzi o jury, nie zapominajmy, że w dużej mierze zasiadają w nim osoby mniej lub bardziej związane z Eurowizją - myślę, że dodatkowy sentyment z pozytywnego 2016. może i tam pozytywnie wpłynąć na wynik. Choć przyznam, że ciężko jest mi tu być obiektywnym

Pozycja Polski moim zdaniem bardzo dobra - po mdłej Czarnogórze i Finlandii wreszcie stanie się coś ciekawego, a ludzie, którzy zagłosują na Słowenię występującą po Polsce, to myślę już raczej inny target. Tak czy inaczej wciąż uważam, że prędzej nie wejdziemy.

Ciekawy zabieg ustawienia Australii i Islandii koło siebie - brakuje jeszcze tylko Portugalii bezpośrednio po nich. Tylko czekać

San Marino musi wejść w tym roku - nie ma takiej opcji żeby nie... Serhat zamiecie podłogę prezentacją sceniczną i na dodatek ma tak świetną pozycję startową. To nie może się nie udać...

Bardzo mnie zdziwiło to, że Cypr i Armenia otwierają półfinały, ale dla nich nie stanowi to w mojej opinii żadnej przeszkody do awansu. Na dodatek mam duże przeczucie, że jeśli Tamta po awansie wylosuje drugą połówkę, to zamknie finał.

Co do Polski, to podejrzewałem, że dostaniemy coś w okolicach 5 - tki no i dostaliśmy 4 - kę… W sumie mam do tego obojętny stosunek, bo bardzo ciekawi mnie to jak w ogóle sobie poradzimy w konkursie bez względu na pozycję startową.

Co do pozycji Polski, to jakoś spodziewałem że będziemy mieli niską pozycję, spodziewałem się w najlepszym przypadku będziemy występować jako 4- ci i jakoś to się potwierdziło. Za to przed nami mamy nudna Czarnogórę i słabą Finlandię, więc zobaczymy.
Coś blisko siebie są piosenki Australii, Islandii i Portugalii. mogli je jakoś bardziej rozdzielić. Za to Estonia dostała bardzo dobrą pozycję, bo 14-tą, a towarzystwo "dziwnych" piosenek może jej pomóc...

tomano napisał:Nie wyobrażałem sobie, że San Marino może go zamykać i to będzie duża zagadka, które miejsce zajmie Serhat. Tutaj naprawdę może być awans, chyba że jury pozbawi go szans.

Obawiam się, że u jury zyska tyle punktów, ile rok i dwa lata temu, czyli chyba niewiele, więc pozycja startowa może zbytnio nie pomóc.

Bardzo rzadko zdążą się też sytuacja, gdzie awansuje 5 występujących po sobie państw, myślę,  kto się wysypie z grona chociaż naturalnym odpadem wydaje mi się Crone, to bukmacherzy dają najmniejsze szanse Kate i Conanowi. Ogólnie niewiele się wyjaśniło w kwestii pewniaków, kto miał nie wejść i tak prawdopodobnie nie wejdzie, a takie występy jak Serhat zyskały na szansach.

Z drugiego półfinału, mimo pierwszej połówki, najbardziej zyskała chyba która po sppkojnym I melancholijnym trio będzie oddechem dla fanów bardziej dynamicznych propozycji. a zwłaszcza mimo późnych numerów startowych beda miało ciężko bo trafiły w paszcze lwa, czterech praktycznie pewniaków do finału, obawiam się że mogą skończyć jak Macedonia czy tam Szwajcaria rok temu.

Z pewnością taka, a nie inna kolejność, tym bardziej zamieszała. Bardzo trudny do przewidzenia pół-finał i czuję, że będzie się z nim wiązało naprawdę dużo zaskoczeń. Już samo to, że taka Australia, Islandia i występują w jednym półfinale to jedno, ale że są koło siebie... Widzę w tej trójce takie typowe kolorowe występy, które normalnie ładnie rozjechałyby televoting, ale kiedy będzie ich kilka na raz, to nie dość, że głosy się rozłożą, to wielu potencjalnie głosujących na coś "alternatywnego" wybierze jednak prostszy w odbiorze odbiór, ze względu na taki przesyt. Myślę też, że będzie to półfinał, gdzie wyniki krajów awansujących z niego do finału będą słabo korelować z końcową punktacją 1SF - zwłaszcza przez ustawienie tylu "kolorowych" koło siebie. Ciekawe ile w tym efektu Netty (ostatnio sprawdziło się dziwactwo, to też w nie polećmy!), a ile przypadku . Nie zapominajmy, że z tych "wyróżniających się" mamy także i Polskę, San Marino, Węgry...

Zmieniły się też moje typowania (znacznie?). Na ten moment przewiduję:

PEWNIAKI
1. Grecja - dużo punktów od jury i zapewne dużo od telewidzów. Jest jedna z ostatnich pozycji, utwór jest porządny, Katerine umie śpiewać. + politycznie całkiem, całkiem. Na pierwsze miejsce nie ma liczyć, bo raczej wątpię, że zdominuje jury/tele, ale sumarycznie wypadnie ładnie.
2. Cypr - Za Fuego jurorzy i w tym roku docenią, a biorąc pod uwagę teledysk i dużą promocję... i występ będzie na poziomie.
3. Islandia - najdziwniejsza z najdziwniejszych. Może i 5-osobowe komisje w 100% tego nie kupią, ale mega dopracowany występ, bardzo oryginalna propozycja i świetne odnajdowanie się w świetle obiektywu członków zespołu powinno dać spokojny awans.

RACZEJ TAK
4. Węgry - no Joci ostatnio był 2. w półfinale i w tym roku myślę spokojnie wskoczy. Może nie tak wysoko jak ostatnio, ale Az én apám również trzyma poziom i spodziewam się wielu zwolenników z obu stron.
5. Australia - kolorowo, inaczej, wyróżniająco się. No i mamy operę. No i mamy Australię. Kate świetnie przyjęła się w finale narodowym, pokonując wszystkich (w tym naprawdę godne uwagi 2000 and whatever) zarówno u telewidzów jak i u jurorów, tu także sobie poradzi.

TRUDNO STWIERDZIĆ
6. Portugalia - jak dla mnie niesamowity utwór z bardzo dobrym wykonaniem i prezentacją sceniczną, aczkolwiek zwyczajnie może okazać się za trudny, zwłaszcza przy takich współzawodnikach obok. Myślę, że jeden z tych krajów, które jak wejdzie, to w finale pozamiata; ale wcale nie musi wejść (patrz chociażby: So Lucky Mołdawia 2011r. - 10. miejsce w półfinale, 12. miejsce w finale).
7. Słowenia - jest naprawdę klimatycznie i utwór ma swoich zwolenników; słoweńskie preselekcje również pokazały, że Sebi wychodzi na scenie i ludzie to kupują. Ale z drugiej strony - czy pamięta ktoś jeszcze co się stało z Blackbird?
8. Belgia - na obrazku prezentuje się ładnie, ale czy kogoś naprawdę ten utwór tak porwał za pierwszym przesłuchaniem? Nawet po naszych forumowych rankingach chyba nawet widać, że propozycja lekko przereklamowana. Na pewno będzie porządnie, ale o ile Belgowie nie sprostają występowi, może zaginąć w tłumie.
9. Czechy - mimo złego odbioru na początku, chłopaki pokazali, że naprawdę umieją świetnie zaprezentować utwór (a to już na Ukrainie!) + ostatnio wydany teledysk również bardzo pozytywny. Na pewno Lake Malawi znajdą swoich zwolenników - ale czy wystarczająco?
10. Serbia - jedyna "tradycyjna" damska ballada w półfinale, w dodatku od kraju z bardzo sprzyjającą sytuacją polityczno-geograficzną w półfinale. Totalnie nie trawię tej propozycji, ale myślę, że Serbom może wystarczyć.
11. San Marino - przyznaję, ciężko jest mi tu być obiektywnym  8)  Ale mamy ostatnią pozycję, mamy sentyment jurorów z występu z 2016., mamy bardzo wesołego dziadziusia... czuję, że widzowie mogą to kupić, choć równie dobrze może i przepaść i ten cały forumowy hype pozostanie tylko hypem.

RACZEJ NIE
12. Polska - jeszcze niedawno planowałem obstawić na Polskę trochę w zakładach, zwłaszcza przy stawce 2.0 na nasze niewejście do finału; ale kurczę, dziewczyny mogą zaskoczyć. O ile Universal serio bierze się za performance, ze słabego utworu może się zrobić dobry kandydat na finał... inna sprawa, że geograficznie raczej nie stoimy. Myślę, że nie, ale nie skreślam.
13. Estonia - tu totalnie nie rozumiem bukmacherów. Przecież jurorzy to zniszczą, a biorąc pod uwagę różnorodność propozycji i sąsiadów obok, nie widzę też jakiegoś szału u tele. Powtórka z Verony? Obstawiam, że tak.
14. Białoruś - przyznam, że nie doceniłem Zeny w ostatnim typowaniu - piosenka ma coś w sobie i chyba po nikim w tym półfinale nie czuć takiej fajnej młodzieńczej energii . Tak czy inaczej myślę, że to za mało - sam kawałek przeleci przed telewizorem i zniknie z pamięci.

BEZ SZANS
15. Finlandia - jedyne co tu mamy to "wielkie" nazwisko. Nudne to, męczące, a i Sebastian nie zapowiada się obiecująco. Prawdopodobnie jedno z ostatnich miejsc  (aczkolwiek świetny plan na performance i 11-12 miejsce to opcja!).
16. Gruzja - ja tam utwór lubię, ale obiektywnie niedzielnego widza raczej nie przekona i nie zapowiada się na wybitny performance. Oto też chyba do najbardziej charyzmatycznych nie należy...
17. Czarnogóra - W jednym czy dwóch krajach może ze względu na podobne brzmienia do czegoś to OK, ale sumarycznie nie widzę, w jaki sposób team z Czarnogóry miałby zgarnąć ogólną sympatią u jury lub u telewidzów

... na ten moment widziałbym pierwszą 10. tej listy w finale, ale luźno stawiam te ramy i naprawdę czuję, że za miesiąc będzie ciekawie. A może i Grecja zaniknie w tłumie "oryginalnych" ostatnich piosenek w kolejności i skończy jak ubiegłoroczne Oneiro mu, za to Darude będzie chciał wykorzystać swoją szansę na powrót do sławy w 100% i da siebie wszystko w livie? Tylko czekać, ja jestem podekscytowany

No to teraz pora na moje odczucia:
Pewniaki:
1. Cypr : Póki co jedyny pewniak z którym to zgadzam się z przedmówcą. O reszcie wypowiem się nieco niżej. Co do Cypru to wszystko się tutaj zgadza choć "Fuego" rok temu było lepsze.
2. Finlandia : Myślę że Finlandii może pomóc tutaj znany DJ więc tak do końca bym Darude i Sebastiana nie skreślał. W porównaniu do Gromee i Lukasa progres jest.
3. Australia : NIestety Australia przejdzie za sam fakt bycia Australią choć niestety piosenka nie porywa i na dodatek zalatuje Krainą Lodu.
Raczej Tak:
4. Białoruś : Może to was zaskoczy ale Białoruś widzę w finale. Piosenka skoczna, rytmiczna no i nowoczesna - taka Margaret w wersji eurowizyjnej. Dodatkowo niektórym krajom w tym i Polsce włączą się skojarzenia z Junior Eurowizją (przypominane dodatkowo przez komentatorów) więc niektóre kraje pewnie będą chciały się jakoś Białorusi zrewanżować za tamten konkurs. Spodziewam się tu nawet efektu Poli Genovej z 2016 roku.
5. Polska   : O ile rok temu coś nie zadziałało o tyle w tym roku patrząc na współpracę TVP i Universala może coś z tego wyjść. Do tego wchodzimy do konkursu jako gospodarz równoległego widowiska czyli Junior Eurowizji którą to rok temu wygraliśmy.
Dla Polski zatem w finale miejsce się znajdzie.
6. Węgry Joci to jeden z powracających wykonawców na Eurowizję więc do finału zapewne wskoczy.
7. Serbia : Podobna sytuacja co z Węgrami
8. San Marino : Z tego samego przywileju skorzysta też San Marino - zwłaszcza ze tym razem piosenka jest dopracowana.
Trudno stwierdzić:
9. Czarnogóra : Wszystko zależeć będzie od występu gdyż wokalnie młodziaki z D-Moll dają radę. Przy dobrych porywach obstawiam nawet powtórkę z ormiańskiego Genealogy z 2015 albo białoruskiego 3+2 z 2010 roku.
10. Grecja : Piosenka bardzo dobra - może być w finale o ile jury nie postanowi inaczej. Dla mnie Grecja niestety skończyła się w 2015 roku choć propozycja "Oniero Mou" też była dobra.
11. Estonia : Finał może być w zasięgu rąk Estonii jednak tutaj są dwa warunki a mianowicie wokal reprezentanta szwedzkiego pochodzenia (oby nie podzielił losu rodaka reprezentującego Polskę) i przychylność jury.
Raczej nie:
12. Belgia : Do sieci trafił właśnie wokal który niestety pokazuje Eliota w złym świetle pod kątem wokalnym. Niestety finału dla Belgii w tym roku nie widzę. Musieliby za rok wystawić swój międzynarodowy towar eksportowy z dwudziestoletnią tradycją czyli zespół K3 żeby do finału trafić bez problemu.
13. Słowenia : Nie wiem co takiego porywającego jest w tej mruczance na poziomie podstawiowej. Hvala Ne Słowenio. Następnego proszę :arrow:
14. Czechy : Niestety ale Mikolas to nie jest. Magiczne 5 minut Czech (które to właściwie powinno być już w 2016 roku) właśnie się skończyło.
Bez Szans:
15. Portugalia : Niestety obawiam się że ten teatrzyk z Portugalii może być źle zrozumiany i odczytany przez Europę i Australię. Dała ona im już zorganizować Eurowizję rok temu więc teraz pewnie skarzą ich na na bolesnego flopa.
16. Islandia : Niestety Europa i Australia raczej chyba nie podzieli entuzjazmu fanów Eurowizji tak że pompowany przez tych ostatnich balonik wreszcie pęknie. Piosenka ciężko strawna - myślę że zamiast sukcesu będzie porażka tragiczna pokroju niepełnosprawnych Finów z 2015 roku o ile ostatniego miejsca nie zajmie Gruzja.
17. Gruzja : Tak żenującego utworu niestety nie widziałem - całe preselekcje w tym też i pomysł z "Idolem" poszły na marne. Flop murowany wraz z bitwą o niższe miejsce z Islandią oraz Portugalią.

O drugim półfinale wypowiem się tak:
Pewniaki:
1. Norwegia : Bardzo dobra piosenka. Finał murowany.
2. Armenia  : Jak w przypadku Norwegii - do tego ten teledysk rodem z Matrixa.
3. Rosja : Niestety to Rosja choć może klątwa Julii Samoylovej dalej będzie w mocy.
4. Szwecja : Jak w przypadku Rosji ale życzę flopa ponieważ możliwe że im powinie się noga jak za czasów koleżanki Lundvika po fachu z preselekcji (Annie Bergendhal) w 2010 roku.
Raczej Tak:
5. Malta   : To może być odpowiednik "Replay" w drugim półfinale awans więc w zasięgu.
6. Szwajcaria : Podobna opinia jak w przypadku Malty choć tu ciekawi mnie pomysł na występ który może dla Szwajcara okazać się biletem do finału.
7. Mołdawia : Tak widzę Mołdawię w finale pod warunkiem że nie sknoci całkowicie piosenki jak w 2014 kiedy do takiego wyczynu doszło na scenie w Kopenhdadze. Chodzi mi tutaj o "nową" wersje która to drastycznie zniszczyła piosenkę. Stay nawet po revampie to taki odpoczynek dla Malty od żwawych piosenek ale nie od finału.
8. Irlandia : Nie wiem jak was ale Sarah z Irlandii mnie do siebie przekonała (i może to samo zrobi z resztą widzów a także jurorami) tak że widzę ją w finale ale bardziej z poziomu jednego z ostatnich miejsc. Piosenka sympatyczna i nieco młodzieżowa jak "Like it" w pierwszym półfinale.
Trudno stwierdzić:
9. Północna Macedonia : Propozycja którą serwuje nam Północna Macedonia czy jak kto woli Była Jugosławiańska Republika Macedonii niestety ale jest dla mnie jedtyną balladą która może do mnie i innych widzów przemawiać. Widzę w finale ale gdzieś z końca dziesiątki.
10. Albania : Sąsiednia Albania też w finale może się znaleźć pod warunkiem przyzwoitego występu i poparcia na Bałkanach.
11. Rumunia : W tym roku obstawiam że Rumunia wróci do finału ale kosztem któregoś z powyższych państw - najprędzej Albanii. To zależy od poparcia jury i prezentacji scenicznej.
12.  Dania : Podobno sytuacja ma się jeżeli chodzi o Danię - nie wiem bowiem czy obecność Norwegii i Szwecji jakoś im pomoże skoro ci bardziej skupią się pewnie na sobie. Jeżeli już to Dania wślizgnie się z Rumunią do finału kosztem państw bałkańskich.
Raczej nie:
13. Litwa : Zaraz za Danią mam Litwę której to piosenka jest znacznie słabsza od tej wykonywaną przez przesłodkę Ieve rok temu. Europa i Australia raczej tym razem zamkną drzwi do finału przed nosem Litwy.
14. Łotwa : Podobna sytuacja ma się co do sąsiedniej Łotwy która formą jest ciut lepsza od Słowenii z pierwszego półfinału ale niestety jest na tym samym poziomie.
15. Austria : Jeszcze gorzej wygląda piosenka Paendy (zwanej przez polskich fanów pieszczotliwie Pindą) z Austrii której to piosenka jest nudna jak flaki z olejem i tylko dobry występ byłby w stanie ją uratować.
Bez Szans:
16. Holandia : Być może wielu zszokuje ale niestety nie widzę w półfinale też Holandii uwielbianej przez wielu fanów. Argument tu jest ten sam co przy Islandii a mianowicie balonik pompowany przez fanów Eurowizji który w starciu z widzami i jury może pęknąć.
17. Azerbejdżan   : Czy coś gorszego może spotkać Azerbejdżan od Aisel której to "X my heart" uwielbiam ale głównie w wersji studyjnej? Może! I jest to Chingiz którego to piosenka jest bezpłciowa w odróżnieniu do wokalisty - taka odwrotność do poprzedniego roku.
18. Chorwacja : Ostatnie miejsce w moim zestawieniu zajmuje Chorwacja która wygląda tak kiczowato jak Azerbejdżan w 2008 roku (albo i gorzej) że nawet im pan Jacques Houdek nie pomoże w tym roku. Oj Europa z Australią się po nich przejadą - jedyna nadzieja dla nich jest w ich regionie.

Poland napisał:No to teraz pora na moje odczucia:

Mało prawdopodobne te odczucia kisses

Po to jest forum, żeby wyrażać swoje odczucia i opinie. I tak wszystko zostanie zweryfikowane w maju.
PS. Cieszę się że nie jestem osamotniony, co do opinii odnośnie Islandii;)...