ESC 2022: PRÓBY
+3
marjuz
Yngwie / admin
Fenistil
7 posters
Strona 2 z 2 • 1, 2
- marjuzEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1290
Wiek : 23
Re: ESC 2022: PRÓBY
Pią 6 Maj - 15:51
CZY IDA NOWAKOWSKA PRZYGOTOWUJE SIĘ JUŻ DO PROWADZENIA PRZYSZŁOROCZNEJ EUROWIZJI ?????????????????????????????
Dawid, Darka, Łosoś and Sebek lubią ten post
- ŁosośModerator
- Klan :
Liczba postów : 1591
Płeć :
Wiek : 23
Re: ESC 2022: PRÓBY
Pią 6 Maj - 17:27
czeka nas potężna walka ze szweden o win w finale..
.....................................
- Szymek79Użytkownik
- Liczba postów : 551
Płeć :
Re: ESC 2022: PRÓBY
Pią 6 Maj - 19:19
A ja tutaj nie czuję żadnych winner vibe i nie rozumiem tego wielkiego poruszenia dla mnie piosenka jest średnia. Z drugiej strony Azerbejdżan wygrał też z czymś mocno średnim choć do końca nie wiadomo czy było to czyste zwycięstwo.
Dawid, marjuz, Rahei, Sebek and Wilk lubią ten post
Re: ESC 2022: PRÓBY
Pią 6 Maj - 22:30
Nie chcę krytykować, bo nie o to tu chodzi i ciężko też ocenić cały występ po fragmencie, ale ten urywek River wydaje mi się przeładowany, jakby trochę za dużo wszystkiego? Chyba nie moja estetyka, bo dziś najbardziej spodobały mi się występy Australii i Czech, laska z We Are Domi potrafi śpiewać na żywo!!! Austria can't relate. I tak jak sądziłem Cypr też przekombinował, kiepsko to wygląda i niestety wokalnie również nie najlepiej. Szwecja jak Szwecja, ładne, dopracowane i profesjonalne ujęcia - ale występ Ingrosso też taki był i szorował dno w televotingu, występ Corneli na pewno zyska z publicznością - wciąż kocham jej barwę głosu, to największy atut tej piosenki.
.....................................
Autor powyższego posta: Yngwie
marjuz and Wilk lubią ten post
- ŁosośModerator
- Klan :
Liczba postów : 1591
Płeć :
Wiek : 23
Re: ESC 2022: PRÓBY
Sob 7 Maj - 13:28
ciuje dume z sianel... brividi??? flop, moze niemcy nie będą jednak last..
.....................................
Yngwie / admin lubi ten post
- LunaUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 86
Płeć :
Re: ESC 2022: PRÓBY
Nie 8 Maj - 4:26
SFII
Słoneczko zasłonięte balonami więc w ogóle nie przeszkadza, szkoda że perkusista też ginie wśród balonów. Trzymają się czarno-żółtej kolorystyki i jest to okej, zespół gra, jest energicznie w sam raz. Jedynie przeszkadza mi Lauri - wokal tragedia (co już było wiadomo od dawna), a płaszcz przeciwdeszczowy narzucony na gołą klatę nie wygląda dobrze (może się zasugerował deszczowym klimatem Turynu).
To moje tegoroczne guilty pleasure. Taki low quality bop, który wyróżnia tylko charyzma wykonawcy, a Michael się dobrze czuje w tej piosence. Występ typowy, tancerze z choreo, ale podoba mi się to, że walnęli wizuale na podłogę a słońce zasłonili ścianką ze świateł, z której mało kto skorzystał.
Widać, że robią co mogą, by dobrze ograć wizualki i nawet dają radę, ale porównując ten fragment z występem z preselekcji widać, że zostali skrzywdzeni tą sceną. Podobno mają być jeszcze napisy po angielsku, by niewtajemniczeni mogli zrozumieć ocb.
Dobrze, że każdy balladziarz w tym roku postawił na inny koncept, może dzięki temu nie zleją się w całość i wszyscy awansują (czego bym w sumie chciała). I ten azerski koncept przemawia do mnie najbardziej póki co, nawet jeśli jest troszeczkę cheesy. Jedyne co mnie razi to te ledy-kółeczka pośrodku słońca, brzydko to tu wygląda i mam wrażenie, że same światła by wystarczyły.
Oczekiwałam czegoś bardziej odjechanego, a tu tylko zespół w maskach gra na scenie i ma pop artowe wizualki. Jedynym ciekawym elementem jest to pudło, ale wątpię że ono uratuje ten występ.
Basic występ do basic piosenki. Mogli zostawić na juniora, bo jest to całkiem miłe dla oka, ale na dorosłej nic nie zwojuje. Jeśli jury wpuści toto do finału to będę pierwszą osobą do podpisania petycji o delegalizację jury.
Występ pasuje do utworu i go dobrze podkreśla i wygląda całkiem estetycznie. Czy wejdzie, to zależy w jakim generalnie nastroju będą widzowie w czwartek, bo jeśli będą horny, to może przejść.
Prosty, nieprzekombinowany występ, najbardziej specyficzny jest tu tylko strój Sheldona. Dobre światła i ujęcia, wokal i emocje Sheldona grają tu główną rolę i staging ładnie to uwydatnia. Ale brzmi to jak 200 punktów od jury, 20 od widzów.
Wygląda to jakby wizualki z projektora zostały puszczone na tę muszlę, problem w tym, że stoi na niej Andromache i te kolory padają też na nią, przez co zupełnie się zlewa z tłem. Lepiej by było, gdyby ta konstrukcja miała wbudowane światła, bo tak to nie widzę niczego co robi piosenkarka ani tancerki.
Najbardziej pozytywne zaskoczenie, bo po preparties Brooke była mocną kandydatką do ostatniego miejsca, a tu się okazuje, że umie śpiewać i ma dobry staging. Kolorystyka super, podoba mi się kolor stroju Brooke, pasuje do reszty ale się wyróżnia. Choreografia nie jest jakaś zaawansowana, ale nadrabia gra świateł, zwłaszcza podobają mi się te takie wirujące
Ten staging jest taki żaden a ekspresja Andrei nadal mnie irytuje.
Następny pokrzywdzony przez scenę, to wygląda, jakby występ miał się opierać na wizualkach. Wychodzi na to że Stefan będzie się trochę przemieszczał po scenie, śpiewał z gitarą i bez, ze statywem i bez, ale to i tak może być monotonne. Rozbawiło mnie to ostatnie ujęcie na puste trybuny, wiadomo, że podczas konkursu będą zapełnione, ale dziwne, że urywek nie skończył się wcześniej. No ale przynajmniej mamy materiał do memów.
Nie porywa mnie ani utwór ani choreo ani staging, choć jest poprawnie. Kolorystyka jest okej. Napisy na ledach z tyłu są niemal niezauważalne, te na podłodze wypadają o niebo lepiej. Tak to jest, jak masz do wykorzystania praktycznie dwie powierzchnie ledów po bokach, a nie centralnie za artystą.
Po pierwszym odtworzeniu najbardziej zapadły mi w pamięć te efekty, teraz, jak sobie obejrzałam jeszcze raz ten fragment są one tylko przez jakieś 10 sekund tego klipu niemniej i tak czuję przesyt. Pierwsze trzęsienie ziemi okej, bo refren zaczyna się mocnym walnięciem, ale późniejsze nie jest już potrzebne. Nie jestem też wielką fanką alfa masek i efektów widocznych tylko dla telewidzów, zawsze zwracam uwagę na to, jak się odznaczają co odwraca uwagę od tego, co się dzieje na scenie. Z drugiej strony ludzie, którzy widzieli cały występ są pozytywnie nastawieni nie czują przesytu i wydaje się że cały występ jest dobrze wyważony, choć press już sikało na wniebowzięciu Chingiza, tak że nie wiem, co o tym myśleć. Będzie stres do czwartku dopóki wszyscy nie zobaczymy całości. I jeśli faktycznie całość jest bardziej wyważona, to co ich podkusiło dać akurat ten fragment, bo jeśli chcieli nabić wyświetlenia, to się udało XDDD A, nie pasuje mi do końca strój Ochmana, wygląda zbyt sztywno. Nie idziesz do lasu nad rzekę w garniaku by walczyć z dementorami. Pasowałoby tu coś bardziej awangardowego ale nadal classy, nawet ten strój z teledysku by się lepiej prezentował.
Bałam się, w co się ubierze Vladana mając w pamięci płaszczkę z Tel Awiwu. To kółeczko na plecach jest nadal dziwne, ale jest nawet ładne i całość prezentuje się całkiem estetycznie. Słyszałam że Vladana śpiewa fragment po włosku i bardzo dobrze on brzmi w tej piosence. Niestety dalej się drze pod koniec zamiast śpiewać. Dalej się zastanawiam, dlaczego ustawili po sobie dwie power ballady z niebieskim stagingiem.
Belgia albo nie umie w stagingi albo wybiera piosenki, które ciężko przedstawić na scenie eurowizyjnej. Mam wrażenie że wybór wewnętrzny im nie służy. Ta choreografia mnie śmieszy, tancerze wyglądają jakby byli wzięci z łapanki i wykonywali choreo wymyślone na poczekaniu. Nadal jest to typ piosenki, nad którą jury może się spuszczać.
W porównaniu do preselekcji wygląda to gorzej bo tam mieliśmy Cornelię występującą tuż przy publiczności co dodawało fajnego, intymnego klimatu, tu stoi sama na dużej scenie. Lepiej by to wyglądało gdyby występowała na scenie z przodu, tam gdzie Maro.
Dominiczka odrobiła lekcje i nauczyła się wyciągać ten długi dźwięk, kolorystyka i gra świateł spoko. Jedyne, do czego się mogę przyczepić to te Smugowe ujęcia.
Moje przewidywania:
Pewniaki do awansu:
Raczej tak:
50/50:
Raczej nie:
Pewniaki do odpadnięcia:
Mój osobisty ranking po próbach: /
Ten ranking był o wiele trudniejszy, większość to występy dobre ale nie idealne i często decydowała sympatia do piosenki, choć nie starczyło jej w przypadku Belgii i Gruzji.
Big 5 jutro bo mi się nie chce.
Słoneczko zasłonięte balonami więc w ogóle nie przeszkadza, szkoda że perkusista też ginie wśród balonów. Trzymają się czarno-żółtej kolorystyki i jest to okej, zespół gra, jest energicznie w sam raz. Jedynie przeszkadza mi Lauri - wokal tragedia (co już było wiadomo od dawna), a płaszcz przeciwdeszczowy narzucony na gołą klatę nie wygląda dobrze (może się zasugerował deszczowym klimatem Turynu).
To moje tegoroczne guilty pleasure. Taki low quality bop, który wyróżnia tylko charyzma wykonawcy, a Michael się dobrze czuje w tej piosence. Występ typowy, tancerze z choreo, ale podoba mi się to, że walnęli wizuale na podłogę a słońce zasłonili ścianką ze świateł, z której mało kto skorzystał.
Widać, że robią co mogą, by dobrze ograć wizualki i nawet dają radę, ale porównując ten fragment z występem z preselekcji widać, że zostali skrzywdzeni tą sceną. Podobno mają być jeszcze napisy po angielsku, by niewtajemniczeni mogli zrozumieć ocb.
Dobrze, że każdy balladziarz w tym roku postawił na inny koncept, może dzięki temu nie zleją się w całość i wszyscy awansują (czego bym w sumie chciała). I ten azerski koncept przemawia do mnie najbardziej póki co, nawet jeśli jest troszeczkę cheesy. Jedyne co mnie razi to te ledy-kółeczka pośrodku słońca, brzydko to tu wygląda i mam wrażenie, że same światła by wystarczyły.
Oczekiwałam czegoś bardziej odjechanego, a tu tylko zespół w maskach gra na scenie i ma pop artowe wizualki. Jedynym ciekawym elementem jest to pudło, ale wątpię że ono uratuje ten występ.
Basic występ do basic piosenki. Mogli zostawić na juniora, bo jest to całkiem miłe dla oka, ale na dorosłej nic nie zwojuje. Jeśli jury wpuści toto do finału to będę pierwszą osobą do podpisania petycji o delegalizację jury.
Występ pasuje do utworu i go dobrze podkreśla i wygląda całkiem estetycznie. Czy wejdzie, to zależy w jakim generalnie nastroju będą widzowie w czwartek, bo jeśli będą horny, to może przejść.
Prosty, nieprzekombinowany występ, najbardziej specyficzny jest tu tylko strój Sheldona. Dobre światła i ujęcia, wokal i emocje Sheldona grają tu główną rolę i staging ładnie to uwydatnia. Ale brzmi to jak 200 punktów od jury, 20 od widzów.
Wygląda to jakby wizualki z projektora zostały puszczone na tę muszlę, problem w tym, że stoi na niej Andromache i te kolory padają też na nią, przez co zupełnie się zlewa z tłem. Lepiej by było, gdyby ta konstrukcja miała wbudowane światła, bo tak to nie widzę niczego co robi piosenkarka ani tancerki.
Najbardziej pozytywne zaskoczenie, bo po preparties Brooke była mocną kandydatką do ostatniego miejsca, a tu się okazuje, że umie śpiewać i ma dobry staging. Kolorystyka super, podoba mi się kolor stroju Brooke, pasuje do reszty ale się wyróżnia. Choreografia nie jest jakaś zaawansowana, ale nadrabia gra świateł, zwłaszcza podobają mi się te takie wirujące
Ten staging jest taki żaden a ekspresja Andrei nadal mnie irytuje.
Następny pokrzywdzony przez scenę, to wygląda, jakby występ miał się opierać na wizualkach. Wychodzi na to że Stefan będzie się trochę przemieszczał po scenie, śpiewał z gitarą i bez, ze statywem i bez, ale to i tak może być monotonne. Rozbawiło mnie to ostatnie ujęcie na puste trybuny, wiadomo, że podczas konkursu będą zapełnione, ale dziwne, że urywek nie skończył się wcześniej. No ale przynajmniej mamy materiał do memów.
Nie porywa mnie ani utwór ani choreo ani staging, choć jest poprawnie. Kolorystyka jest okej. Napisy na ledach z tyłu są niemal niezauważalne, te na podłodze wypadają o niebo lepiej. Tak to jest, jak masz do wykorzystania praktycznie dwie powierzchnie ledów po bokach, a nie centralnie za artystą.
Po pierwszym odtworzeniu najbardziej zapadły mi w pamięć te efekty, teraz, jak sobie obejrzałam jeszcze raz ten fragment są one tylko przez jakieś 10 sekund tego klipu niemniej i tak czuję przesyt. Pierwsze trzęsienie ziemi okej, bo refren zaczyna się mocnym walnięciem, ale późniejsze nie jest już potrzebne. Nie jestem też wielką fanką alfa masek i efektów widocznych tylko dla telewidzów, zawsze zwracam uwagę na to, jak się odznaczają co odwraca uwagę od tego, co się dzieje na scenie. Z drugiej strony ludzie, którzy widzieli cały występ są pozytywnie nastawieni nie czują przesytu i wydaje się że cały występ jest dobrze wyważony, choć press już sikało na wniebowzięciu Chingiza, tak że nie wiem, co o tym myśleć. Będzie stres do czwartku dopóki wszyscy nie zobaczymy całości. I jeśli faktycznie całość jest bardziej wyważona, to co ich podkusiło dać akurat ten fragment, bo jeśli chcieli nabić wyświetlenia, to się udało XDDD A, nie pasuje mi do końca strój Ochmana, wygląda zbyt sztywno. Nie idziesz do lasu nad rzekę w garniaku by walczyć z dementorami. Pasowałoby tu coś bardziej awangardowego ale nadal classy, nawet ten strój z teledysku by się lepiej prezentował.
Bałam się, w co się ubierze Vladana mając w pamięci płaszczkę z Tel Awiwu. To kółeczko na plecach jest nadal dziwne, ale jest nawet ładne i całość prezentuje się całkiem estetycznie. Słyszałam że Vladana śpiewa fragment po włosku i bardzo dobrze on brzmi w tej piosence. Niestety dalej się drze pod koniec zamiast śpiewać. Dalej się zastanawiam, dlaczego ustawili po sobie dwie power ballady z niebieskim stagingiem.
Belgia albo nie umie w stagingi albo wybiera piosenki, które ciężko przedstawić na scenie eurowizyjnej. Mam wrażenie że wybór wewnętrzny im nie służy. Ta choreografia mnie śmieszy, tancerze wyglądają jakby byli wzięci z łapanki i wykonywali choreo wymyślone na poczekaniu. Nadal jest to typ piosenki, nad którą jury może się spuszczać.
W porównaniu do preselekcji wygląda to gorzej bo tam mieliśmy Cornelię występującą tuż przy publiczności co dodawało fajnego, intymnego klimatu, tu stoi sama na dużej scenie. Lepiej by to wyglądało gdyby występowała na scenie z przodu, tam gdzie Maro.
Dominiczka odrobiła lekcje i nauczyła się wyciągać ten długi dźwięk, kolorystyka i gra świateł spoko. Jedyne, do czego się mogę przyczepić to te Smugowe ujęcia.
Moje przewidywania:
Pewniaki do awansu:
Raczej tak:
50/50:
Raczej nie:
Pewniaki do odpadnięcia:
Mój osobisty ranking po próbach: /
Ten ranking był o wiele trudniejszy, większość to występy dobre ale nie idealne i często decydowała sympatia do piosenki, choć nie starczyło jej w przypadku Belgii i Gruzji.
Big 5 jutro bo mi się nie chce.
marjuz and Fenistil lubią ten post
Re: ESC 2022: PRÓBY
Nie 8 Maj - 11:43
BIG 5
Hiszpania - szaleństwo hiszpańskich fanek sięga wręcz zenitu, gorączkowe przygotowania do Madrid 2023 trwają od pierwszej próby Szanel. Prawda taka, że występ jest bardzo dobry, dopracowany i poniekąd miły dla oka, ale na tle konkurencji piosenka jest żadna - eurowizja to show zgadza się, ale mimo wszystko wciąż jest to konkurs piosenki. Duży plus za intersujący strój i zachowanie pewnych elementów typowych dla tego iberyjskiego kraju.
Wielka Brytania - podziwiam brytyjskie fanki bo co roku przed eurowizja są pewni co najmniej top3, nie wiem czy to zbyt wygórowane mniemanie o swoim kraju i post-imperialna mentalność, ale na serio może nie jest to zła piosenka, ale wciąż coś w niej mi nie leży - to nie jest materiał na zwycięstwo ani na ścisłą czołówkę - pomijam oddsy które w 2018 roku umieściły SuRie w top5, one zawsze zawyżały szanse Wilkiej Brytani. Występ jest ok. to coś na scenie nie robi na mnie żadnego wrażenia (powiem nawet, że jest brzydkie), projektant chyba ten sam co u Szanel (cena kryształków swarowskiego chyba podskoczy do góry), lepsze to niż dosłowny strój kosmonauty.
Niemcy - tym to się chyba nie chce brać udziału w Eurowizji, poczynając od okropnych preselekcji kończąc na tej miałkiej, popowej piosence - chyba, że nie załapałem świetnego pomysłu pt. wyróżnymy się niczym.
Francja - jedyny występ z wielkiej piątki, który mi się podoba - może oprócz Szanel, ale w tym przypadku mamy piosenkę! dziewczyny z Ahez to jest czyste złoto, dają taki klimat, że obejrzałem ten urywek próby jak zahipnotyzowany. Ta piosenka, ta prezentacja to mnie rusza, to jest ciekawe, tajemnicze, melodia pozostaje w głowie, a bretoński brzmi pięknie - równie jak prezentuje się scena podczas francuskiego występu, soczysty zielony kolor, super stroje zespołu, wokalnie bez zarzutu. Wow jest ta iskra! trzymam kciuki za Brytów i Francuzów.
Włochy - najchętniej spuściłbym na ten występ kurtynę milczenia, to jest zły wystep - totalnie bez pomysłu, bez incjatywy i zupełnie pozbawiony kreatywności, a góry Mahmooda i Blanco ranią moje uszy. Gdyby to nie były Włochy to by sobie w oddsach podali rękę z Macednią Północną.
Hiszpania - szaleństwo hiszpańskich fanek sięga wręcz zenitu, gorączkowe przygotowania do Madrid 2023 trwają od pierwszej próby Szanel. Prawda taka, że występ jest bardzo dobry, dopracowany i poniekąd miły dla oka, ale na tle konkurencji piosenka jest żadna - eurowizja to show zgadza się, ale mimo wszystko wciąż jest to konkurs piosenki. Duży plus za intersujący strój i zachowanie pewnych elementów typowych dla tego iberyjskiego kraju.
Wielka Brytania - podziwiam brytyjskie fanki bo co roku przed eurowizja są pewni co najmniej top3, nie wiem czy to zbyt wygórowane mniemanie o swoim kraju i post-imperialna mentalność, ale na serio może nie jest to zła piosenka, ale wciąż coś w niej mi nie leży - to nie jest materiał na zwycięstwo ani na ścisłą czołówkę - pomijam oddsy które w 2018 roku umieściły SuRie w top5, one zawsze zawyżały szanse Wilkiej Brytani. Występ jest ok. to coś na scenie nie robi na mnie żadnego wrażenia (powiem nawet, że jest brzydkie), projektant chyba ten sam co u Szanel (cena kryształków swarowskiego chyba podskoczy do góry), lepsze to niż dosłowny strój kosmonauty.
Niemcy - tym to się chyba nie chce brać udziału w Eurowizji, poczynając od okropnych preselekcji kończąc na tej miałkiej, popowej piosence - chyba, że nie załapałem świetnego pomysłu pt. wyróżnymy się niczym.
Francja - jedyny występ z wielkiej piątki, który mi się podoba - może oprócz Szanel, ale w tym przypadku mamy piosenkę! dziewczyny z Ahez to jest czyste złoto, dają taki klimat, że obejrzałem ten urywek próby jak zahipnotyzowany. Ta piosenka, ta prezentacja to mnie rusza, to jest ciekawe, tajemnicze, melodia pozostaje w głowie, a bretoński brzmi pięknie - równie jak prezentuje się scena podczas francuskiego występu, soczysty zielony kolor, super stroje zespołu, wokalnie bez zarzutu. Wow jest ta iskra! trzymam kciuki za Brytów i Francuzów.
Włochy - najchętniej spuściłbym na ten występ kurtynę milczenia, to jest zły wystep - totalnie bez pomysłu, bez incjatywy i zupełnie pozbawiony kreatywności, a góry Mahmooda i Blanco ranią moje uszy. Gdyby to nie były Włochy to by sobie w oddsach podali rękę z Macednią Północną.
.....................................
Autor powyższego posta: Yngwie
marjuz and Luna lubią ten post
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2288
Wiek : 24
Re: ESC 2022: PRÓBY
Pon 9 Maj - 19:20
Nie miałem weny do dłuższych wypowiedzi w tym sezonie, więc robię sobie challange i opiszę każdą próbę tylko paroma słowami.
Zabierzcie ją stąd...
nic nowego
super sexy
poplakalam sie, awans
brak pomysłu?
rewelacja, oto winner
rock zawsze się jakoś broni na żywo
nieco nijako, spodziewane
hey ho, awans
petarda, jeszcze lepiej niż w Cancao
ładna kieca; nuda
już to widzieliśmy
edm powinno być nielegalne
podrasowany live, bdb
mieszane uczucia, ale może to tylko ten urywek
eh... no będą wysoko, co tu dużo gadać
męczący ten występ
bop mimo wokalu
ON NAWET NIE JEST TOPLESS!
nihil novi, oby Europa skumała
spodziewany lift studyjnej, megaa
Spacecraft nie doleci do finału
taniocha, oby flopła
ARTYZM I IMPRESSKA
spodziewanie ślicznie
ale ona sztywna
w sumie fajne
ładny chłopiec śpiewa
FLAMENCO DISCO MUZA ARTYSTYCZNA WIELONARODOWOŚCIOWA
XDDD, uśmiałam się z efektów
liczyłem na płonącą kiece
bardzo ładnie, hayerki cicho
queen <3333
męka
dNO dNO dNO
uberminimalizm, ślicznie
bardzo ładnie, nie zasługuje na zero
denerwuje mn
niestety będą wysoko
Zabierzcie ją stąd...
nic nowego
super sexy
poplakalam sie, awans
brak pomysłu?
rewelacja, oto winner
rock zawsze się jakoś broni na żywo
nieco nijako, spodziewane
hey ho, awans
petarda, jeszcze lepiej niż w Cancao
ładna kieca; nuda
już to widzieliśmy
edm powinno być nielegalne
podrasowany live, bdb
mieszane uczucia, ale może to tylko ten urywek
eh... no będą wysoko, co tu dużo gadać
męczący ten występ
bop mimo wokalu
ON NAWET NIE JEST TOPLESS!
nihil novi, oby Europa skumała
spodziewany lift studyjnej, megaa
Spacecraft nie doleci do finału
taniocha, oby flopła
ARTYZM I IMPRESSKA
spodziewanie ślicznie
ale ona sztywna
w sumie fajne
ładny chłopiec śpiewa
FLAMENCO DISCO MUZA ARTYSTYCZNA WIELONARODOWOŚCIOWA
XDDD, uśmiałam się z efektów
liczyłem na płonącą kiece
bardzo ładnie, hayerki cicho
queen <3333
męka
dNO dNO dNO
uberminimalizm, ślicznie
bardzo ładnie, nie zasługuje na zero
denerwuje mn
niestety będą wysoko
marjuz, Fenistil, Łosoś and Sebek lubią ten post
- FenistilEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1948
Płeć :
Wiek : 30
Skąd : Ząbki
Re: ESC 2022: PRÓBY
Pon 9 Maj - 19:34
Ja napiszę jeszcze tylko, że niespodziewanie moim zdecydowanie ulubionym urywkiem z drugich prób był Izrael.
A tak to niestety widać po ujęciach, że niektórzy zostali tymi możliwościami stagingu wyraźnie pokrzywdzeni. Mam nadzieję, że udało się jednak coś odratować i w samym konkursie te różnice nie wybrzmią aż tak mocno.
A tak to niestety widać po ujęciach, że niektórzy zostali tymi możliwościami stagingu wyraźnie pokrzywdzeni. Mam nadzieję, że udało się jednak coś odratować i w samym konkursie te różnice nie wybrzmią aż tak mocno.
- LunaUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 86
Płeć :
Re: ESC 2022: PRÓBY
Wto 10 Maj - 1:01
BIG 5
Czegoś takiego oczekiwałam, czyli dopieszczonego występu z preselekcji. Stroje śliczne, Ahezy na szczęście brzmią dobrze, ogólnie moi faworyci nie zawiedli mnie
Mam nadal ten sam problem co na San Remo, że kocham wersję studyjną, a kompletnie nie czuję wykonania na żywo. No i jak stawiacie na minimalistyczny występ to jednak musicie śpiewać nienagannie. W stagingu strasznie brzydkie jest to czarne półkole z białymi ledami dookoła, na szczęście potem zjeżdża ściana ze światłami. Ogólnie światła są okej i powinny wystarczyć do tego występu.
Ładny strój, konstrukcja też całkiem spoko, Sam jest charyzmatyczny. Nie do końca lubię jego wokal na żywo, to że masz szeroką skalę głosu niekoniecznie oznacza że umiesz ją używać.
Strój bardzo ładny, tamten z Benidormu był paskudny. No i światła zamiast wizualek na plus, bo tamte z Benidormu były tak o, żeby coś się świeciło ale wyglądały trochę tandetnie. Ogólnie na plus.
Jest trochę meh, ale to wina piosenki, poznosili gratów by się coś działo. Przynajmniej Malik dobrze śpiewa. Będzie to miły zapychacz.
Mój osobisty ranking po próbach:
Czegoś takiego oczekiwałam, czyli dopieszczonego występu z preselekcji. Stroje śliczne, Ahezy na szczęście brzmią dobrze, ogólnie moi faworyci nie zawiedli mnie
Mam nadal ten sam problem co na San Remo, że kocham wersję studyjną, a kompletnie nie czuję wykonania na żywo. No i jak stawiacie na minimalistyczny występ to jednak musicie śpiewać nienagannie. W stagingu strasznie brzydkie jest to czarne półkole z białymi ledami dookoła, na szczęście potem zjeżdża ściana ze światłami. Ogólnie światła są okej i powinny wystarczyć do tego występu.
Ładny strój, konstrukcja też całkiem spoko, Sam jest charyzmatyczny. Nie do końca lubię jego wokal na żywo, to że masz szeroką skalę głosu niekoniecznie oznacza że umiesz ją używać.
Strój bardzo ładny, tamten z Benidormu był paskudny. No i światła zamiast wizualek na plus, bo tamte z Benidormu były tak o, żeby coś się świeciło ale wyglądały trochę tandetnie. Ogólnie na plus.
Jest trochę meh, ale to wina piosenki, poznosili gratów by się coś działo. Przynajmniej Malik dobrze śpiewa. Będzie to miły zapychacz.
Mój osobisty ranking po próbach:
Strona 2 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach