MOŁDAWIA: Pasha Parfeny (Soarele şi luna)

Post zostanie zaktualizowany po wyborze reprezentanta.

Mołdawskie preselekcje to w tym roku "Etapa Naţională".

Runda castingowa odbędzie się 28 stycznia od 14:00. Awansujących do głównego show wybierze wyłącznie jury.

Lista uczestników castingu:
Formaţia Vele – “Jocul neamului moldovenesc” (The game of the Moldovan nation)
Corina Ivanov – “When Love’s Real”
NÖRDIKA – “Skueeze Paradise”
Nihilist & Lisa Nicky – “Final Destination”
NÖRDIKA – “Damn and Down”
Victor Gulick – “Let’s Dance”
Donia – “Red Zone”
Surorile Osoianu – “Bade, bădişor, bădiţă” (Bathe, little boy, little girl)
OL – “Why You Play It Cool”
Adelina Iordachi – “Deja Vu”
Nikko T. – “Destiny”
Y-Limit – “Live in Harmony”
Crista – “Pădure verde pădure” (Green green forest)
Sunstroke Project – “Yummy Mommy”
NR 11 – “Adio”
VERA – “Vremea ta” (Your time)
Massimo Sinceri – “In questo domani” (In this tomorrow)
Sasha Bognibov – “My Favourite Schoolgirl”
Rise – “Don’t Trumble”
Lisa Volk – “Scrisoare către ţară” (Letter to the country)
ADA DEEA – “Mystic Rose”
COSMINA – “Indestructible”
Angel Kiss – “Now I Know”
Gesica Sîrbu – “I’m in Love”
Aliona Moon – “Du-mă” (Go)
Tania Pituşcan – “Mioriţa” (Ewe)
Pasha Parfeni – “Soarele şi luna” (The sun and the moon)
Ricky Ardezianu – “Una rosa rossa” (A pink rose)
Harmony Scuffle – “Favourite One”
Valeria Condrea – “We’re Now Different”
LOLA – “Temperatura” (Temperature)
Diana Elmas – “Miracle”
Nino – “It Would Be Nice”

Mołdawskie arty dostępne są tutaj

Finaliści:

Sunstroke Project - Yummy Mommy
Pasha Parfeni – Soarele şi luna
Donia - Red Zone
Aliona Moon - Du-mă
OL - Why You Play It Cool
Surorile Osoianu – Bade, bădişor, bădiţă
Nordica - Damn and Down
Victor Gulic - Let's Dance
Cosmina - Indestructible
Corina Ivanov - When Love's Real

Wyraźnie widać że Parfeny nieuchronnie zbliża się do czterdziestki. W akcie desperacji postanowił założyć na siebie dywan, związać włosy w kuca i zaśpiewać beznadziejny śmieciuch pod fanów z ponad 15 sekundowym bitem zamiast refrenu. Ballada Aliony bez wyrazu, ale z największym potencjałem artystycznym. Wygra pewnie Sunstroke Project, od 15 lat śpiewają to samo, ale robią to konsekwentnie i powinno to znaleźć swoich odbiorców na Eurowizji.

Wyraźnie widać że Parfeny w końcu dorósł do poważnej muzy. W akcie pobogłosławienia swojego narodu oraz całej Europy swoim uczestnictwem w tychże pre , postanowił załozyć etniczny, gustowny kostium, dojebac mega kuca i zaśpiewać mega ARTbopiszcze, po ktorym moja wig pofrunela prosto do moldovas kiszyniów zachaczając o naddniestrzańską republikę ludową. Takiego bopiska nie powstydziłaby się nawet sama królowa Natalia Gordienko. Ballada Aliony to totalny syf, dujdujdujdujdujdujduj przez połowę songa, tego po prostu nie da sie słuchać. Wygra pewnie Sunstroke Project, od 15 lat śpiewają to samo, ale przynajmniej utwór lepszy niż ten sprzed 6 lat.

Wyraźnie widać, że Parfeny musi zacząć się pakować do Liverpoolu, bo już wygrał preselekcje

Mołdawia to mistrz w wysyłaniu dziwnych piosenek. Szkoda tylko że 3 raz pod rząd wysyła byłego reprezentanta. Jeżeli tak będzie i za rok to oczekuje DoReDoSów

Ja to kupuję, ja to akceptuję. Ukraina zapomniała fletu do Liverpoolu, więc sąsiad przyniósł swój. Spoko się tego słucha, mimo że jest to być może starannie wycyzelowane pod eurofańskie gusta.

marjuz napisał:Wyraźnie widać że Parfeny nieuchronnie zbliża się do czterdziestki. W akcie desperacji postanowił założyć na siebie dywan, związać włosy w kuca i zaśpiewać beznadziejny śmieciuch pod fanów z ponad 15 sekundowym bitem zamiast refrenu. (...)

Zdania nie zmieniam. Niestety jestem zwierzęciem, do tego wychowanym w słowiańskiej kulturze więc zwrotki mechanicznie wpadają mi w ucho. Szkoda że na refren nadal nie ma pomysłu... a nie przepraszam, podczas występu bit wygwizduje karzeł na flecie do którego doskakuje przygarbiony przez cały występ Parfeny. Kapitalna to będzie Eurowizja 

To jest taka piosenka, która na jedno przesłuchanie jest ok, ale im więcej słuchasz tym staje się nudniejsza - niestety. Ale nie ma tragedii.

Fajnie, że Pasha wraca i fajnie, że mamy coś etnicznego po rumuńsku. To naprawdę jest jeden z najlepszych wyborów, jakie Mołdawia mogła podjąć w tym roku, co nie znaczy też, że jest jakiś rewelacyjny... Jest ok, można posłuchać, ale brakuje głębi i szybko robi się powtarzalne.

U mnie nie wiem dlaczego ale Pasha tak się wkręcił że zdążył wykopać Olę z Norwegii na 2 miejsce