Second Chance Contest 2019 - Finał

W miarę satysfakcjonujące wyniki
Choć jak dla mnie lekko niespodziewane, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmodyfikowany system - spodziewałem się większej ilości przeciwników Maruv.
Btw. ten system świetny - może nie dla 14 uczestników, gdzie wyszedł taki trochę Eurowizyjny z dodaniem trzech punktów... ale dla większej ilości krajów wybieranie dziesiątki najlepszej i trzech w swoim mniemaniu koszmarków - świetne urozmaicenie!

EDIT:
Cherry Absinth i Wo sind die katzen najbliżej finału w swoich półfinałach :(

Uważam, że finał był bardzo silny, tak naprawdę piosenki, którym dałem minusowe punkty również lubię, ale po prostu najmniej z całego grona. Zwyciężczyni oczywiście przebosska, nie trzeba nic dodawać. Zaskoczyło mnie 2. miejsce Australii, nie sądziłem, że aż tak wysoko uplasuje się ten utwór. Generalnie wyniki bardzo dobre. No i zamysł z minusowymi punktami naprawdę świetny.

Szkoda, że wygrał utwór, za którym nie przepadam, ale spodziewałem się tego i skoro inni tak go lubią, to taki chyba powinien być werdykt. Trochę rozczarował mnie wynik Norwegii, która nawet przegrała z najsłabszą w finale Rumunią... Czechy, które początkowo jakoś mnie nie ruszały mocno u mnie ostatnio zyskały, to też posadziłbym je zdecydowanie wyżej. Nie wspominając o Kazce - kto by pomyślał, że po moim hejcie na "Dyva" (które teraz z resztą też lubię) w zeszłym roku rok później zostanę jej największym "punktatorem" w finale.

Jeśli chodzi o pomysł na minusowe punkty, moim zdaniem jest całkiem spoko. A poziom tegorocznego finału SC wyraźnie lepszy, niż rok temu, choć słabszy niż dwa lata temu.

Zrzygałem się od winnera

Cieszy mn że doceniliście Aly Ryan, chyba największe odkrycie preselekcji

Zwycięzca cudowny <3 Aly Ryan za wysoko i to zdecydowanie. Na jej miejscu powinna być Lilly. Dobrze że zagłosowałem w drugim semi i dzięki temu w finale znalazła się Hiszpania <3 Graty dla królowej dicho za wejście do finału <3 Po tym jak każdy hejcił uk myślałem, że nie ma szans. Morland za wysoko.

Seemonka i Wika zaraz za podium (*)

Zwycięzca jest świetny, choć niestety niesamowicie przewidywalny. Nie jestem do końca przekonany do tego jak został rozstrzygnięty kazus Maruv, tj. udział w SC jej piosenki (i to od razu w finale) oraz dodatkowo udział drugiej piosenki z Ukrainy. Maruv była traktowana na specjalnych warunkach w naszych umysłach i nie dało się tego obejść. Ciekawe czy jej rezultat choć trochę by się różnił, gdyby nie wygrała preselekcji i przystąpiła do SC jak normalny uczestnik.

Co do reszty wyników, to dość mocno doskwiera mi brak boskiej Simonki w top 3. Norwegia też powinna być wyżej, ale i tak dobrze, że udało się jej w połowie głosowania wygrzebać z tego ostatniego miejsca. Poza tym jest w porządku. System z punktami minusowymi też stanowił interesujące urozmaicenie, choć na pewno nie do każdego rodzaju konkursu się nadaje - może on generować trochę więcej negatywnych emocji niż zwykle.