ARMENIA: Artsvik - Fly With Me

Armenię w 62. Konkursie Piosenki Eurowizji będzie reprezentowała ormiańska piosenkarka Artsvik. W 2013 roku wystąpiła ona w rosyjskiej odsłonie The Voice, gdzie odpadła na etapie bitew.

Ta pani ma kawał głosu! W związku z tym mam bardzo wysokie oczekiwania co do tegorocznej propozycji armeńskiej, mam nadzieję, że utwór, który zaprezentuje będzie tak dobry jak jej zdolności wokalne.
Kierunek, który obrali rok temu jest bardzo dobry i nie obrażę się, jeśli Arstvik dorówna Ivecie (notabene pierwszej w moim rankingu 2016) :oops:

Ormiańska piosenka będzie nosiła tytuł "Road".

http://hraparak.am/?p=139816&l=am%2Fevratesil%202017-i%20hayastani%20nerkayacucich%20arcviki%20ergn%20yntrvac%20e%20foto

Armenia ma duże parcie na wygranie ESC. Mam takie przeczucie, że w tym roku w końcu Armenii uda to się wygrać Eurowizję. Z dotychczas poznam piosenek, jedynie piosenka Włoska może bić się o zwycięstwo...

Piosenka będzie jednak nosiła tytuł Fly With Me i zostanie zaprezentowana dopiero 18 marca o 18:30.

źródło

Po tytule i opisie boje się, że będzie to kolejna ballada i mocno się zawiodę na tegorocznej Armenii :/

Podobno ma to być utwór twórców "LoveWave" i "Not Alone", więc ja liczę jednak na coś bardzo dobrego.

Uwielbiam "LoveWave" i "Not Alone" też bardzo lubię. Jeżeli twórcy tych piosenek napiszą coś dla Artsvik to to musi być coś super.

Teaser

Tak jak się spodziewałem, zapowiada się dobrze. Oby nie przekombinowali w dalszej części.

Szczerze to spodziewałem się czegoś lepszego. Nie jest zła ta piosenka, ale jakoś nie wzbudziła we mnie żadnych emocji. Co więcej zalatuję mi trochę nudą.

Sorry , nic specjalnego. Brak petardy, dłuży się. Ląduje poza moją półfinałową 10.. tak samo wyląduje w Kijowie. 1/12

Ale to słabe, większość spodziewała się piosenki, która miała powalczyć o zwycięstwo; a otrzymaliśmy piosenkę, która może odpaść w półfinale...

Po fragmencie spodziewałem się, że będzie pieprznięcie... myliłem się, ale ta wersja i tak mi się podoba. Etnicznie, inaczej w porównaniu do tego co mamy w tym roku.
Armenia to Armenia, w finale na pewno będzie (co mnie cieszy), a w finale... top15 może być.

Zapowiedz byla fajna. Spodziewalem sie czegos dobrego. Rozczarowalem sie... Piosenka jest dosc nudna. I wkurza mnie to dyszenie (?) w tle na poczatku. Nic specjalnego. Nie ma tragedii, ale to jest takie nijakie, na pewno nie jest to piosenka do ktorej bede wracac.

Po pierwszym przesłuchaniu nie porwało mnie. Fragment od 0:30 do 2:00 uważałem za nudny i przeciągnięty. Potem już było tylko lepiej i po 3 przesłuchaniach jestem kupiony. *-* Wspaniałe, etniczne brzmienia, głos Artsvik jest przepiękny, a sama piosenka jest naprawdę ambitna, niecodzienna, nieporównywalnie lepsza od tych łupanek, m. in. z Izraela. Fakt, spodziewałem się czegoś innego, ale nie czuję zawodu po Armenii. Wygrać nie wygra, w finale nie wiem jak sobie poradzi, ale półfinał przejdzie na 150% - o to się nie matrwcie.

Póki co 10/12.