ARMENIA: Roosevelt - Shadows

Nie jest to typowe, wakacyjne umpa-umpa, aczkolwiek charakter edycji zachowany w 100% Świetnie się tego słuchało, nuta idealna do chilloutu lub do wakacyjnych wojaży i guess (can imagine mieć to na słuchawkach i zwiedzać jakieś wielkie miasto xd). Na pewno wrócę do tego wyboru przed startem głosowania, jak zwykle trzyma poziom (ah ta monotematyczność, weź przestań co).

Roosevelta bardzo sobie cenię zarówno w jego solowych projektach jak i w remiksach innych artystów. Z resztą sam go wystawiłem jeszcze za czasów KP przyznam się, że nie pamiętam jak finalnie sobie poradził nie mnie j życzę co najmniej finału.

Szymkowy Roosevelt zdecydowanie mi się spodobał. Nie inaczej jest tutaj! Skróciłbym całość o dobrą minutę, ale "Shadows" i tak mocno wpada w ucho. Db muza.