ALBANIA: Lindita - World

    

Barw Albanii w Kijowie bronić będzie 28-letnia (w trakcie konkursu) Lindita. Wygrała 55. edycję Festivali i Kenges z utworem pt. Bote (Świat), jednak na Eurowizji wykona go w języku angielskim jako "World".

 


Występ z FiK-u
Wersja studyjna

Tekst:
We’re so alike, yet different
At a loss for words, stuttering
It don’t make sense, what’s happening?
I just don’t understand

Ah… can you hear my painful cry
A battle just to be alive

What’s this fight all for?
What’s the cost of life in this world?
Almost impossible
Is let the love unite us all

Does anybody care, I’m Weak and I’m afraid
Wondering if I will make it through this day
For the life of me I refuse to be anything but free
But I’m tired of all the battling

What’s this fight all for?
What’s the cost of life In this world?
All I ever really want
Is let the love unite us all

Let the love unite us all
Oh… oh…
Let the love unite us all

Dobra ballada, taka klasyczna. Jak kiedyś pisałem, chciałbym, aby revamp był dobry nie tak jak rok temu. Kolejna ballada w naszym półfinale co nie pomaga nam się wyróżnić :/

Coraz bardziej zaczyna mi się podobać. Głos Lindity jest prześwietny i bardzo pasuje do tego utworu. Jednakże boje się, że angielska wersja wszystko zepsuje masakra

Minęło 2,5 miesiąca od wygranej tej piosenki w FiKmasie, a ja nadal się bardzo jaram i często słucham. "Bote" to świetna, nowoczesna, podniosła ballada. Nie przywiązuję się jednak do niej zbytnio, gdyż po "poprawkach" może brzmieć to 100 razy gorzej. ;/

Od grudnia moja ocena się nie zmieniła - 10/12

Oficjalna wersja albańskiej propozycji.

Aż ciężko w to uwierzyć, ale Albania nie zchrzaniła revampu. :o To brzmi równie dobrze jak wcześniej, jestem pod wrażeniem. Życzę Albanii dobrego wyniku w Kijowie.

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to do tego, że trochę za dużo tekstu tam napchali (względem wersji albańskiej). Poza tym szczegółem, bardzo udany revamp. Momentami brzmi nawet lepiej muzycznie niż oryginał (mam wrażenie, że dodali kilka instrumentów).

Albania zostaje u mnie na pierwszym miejscu + mimo że się w to nie bawię, przyznam jej symboliczną "12" w ankiecie

Udany revamp , ciesze się że piosenka nie została schrzaniona , jest dobrze.

Niby wszystko poprawnie, ale brak języka albańskiego odjął tej piosence sporo smaczku i klimatu.
A co jak co, ale te dwa aspekty ta piosenka miała ::/

Nic mi się w tym utworze nie podoba. Krzyczy sobie kobieta i nic z tego nie wynika nie ma w tym emocji jak u Rony dla mnie obok Słowenii murowany kandydat to pozostania w semi.

Szymek79 napisał:Nic mi się w tym utworze nie podoba. Krzyczy sobie kobieta i nic z tego nie wynika (...)

O tak. Odświeżona wersja jest dość wierna oryginału, który jest dość marny i ciężko go się słucha. Do tego ten teledysk robiony w fotoszopie </3 Mam nadzieję, że krzykaczki z i polecą w semi, bo po prostu zabiorą miejsce komuś lepszemu :|

Widzę że w tym roku zmiana na angielski nie spowodowała większych zmian w tym utworze. Jednak ten teledysk to porażka, przypomniał mi się teledysk Edurne z Hiszpanii. Ale awans w tym roku Albanii do finału jest niemożliwy...

Po zmianie nic się na szczęście nie zepsuło. Nawet chyba bardziej mi się podoba, ale jak ktoś wspomniał dużo tekstu jakoś się zrobiło. Kurczę dużo ballad "krzyczanych" u nas w półfinale. xD Bardzo lubię piosenkę Kasi i Lindity i Tako w sumie też. Ale czy one wszystkie przejdą? Pewnie nie.

Jedna z lepszych tegorocznych ballad. Świetnie wykonana na żywo i z dość interesującym przekazem. Wcześniej skreślałem Albanię z reszty potencjalnych finalistów, oceniając jej szanse na wyjście z tego mocnego półfinału jako nikłe. Nadal sądzę, że raczej nie przejdzie, ale nie należy jej lekceważyć, bo potencjał, by jednak powalczyć, ma. Na pewno nie pomaga jej konkurencja wśród innych ballad, ale wydaje mi się być bardziej przyciągającą uwagę niż, np. Gruzja. Coraz mniej mi przeszkadza przeballadzenie tego roku.
8/12

Cuda jednak się zdarzają - Albania nie zepsuła kompletnie piosenki przy tłumaczeniu na angielski. Jeszcze tylko brakuje tylko Macedonii z dobrym występem na Eurowizji i zacznę się martwić... Nie znaczy to jednak, że "World" jest wybitnym utworem - bo nie jest. Tekst i muzyka nie wnoszą niczego nowego, ot po prostu klasyczna ballada. Mimo to, ta tradycyjna, festiwalowa formuła ma swój urok - coś, co sprawia, że "World" dość przyjemnie się słucha.

6/12