CZARNOGÓRA: D mol (Heaven)

Zakończyła się kolejna edycja "Monteviziji". Tegorocznym triumfatorem okazała się grupa D mol, która będzie reprezentować Czarnogórę z utworem "Heaven".

D mol to niedawno założona grupa 6 młodych piosenkarzy, którzy wywodzą się ze szkółki Danijela Alibabicia - wokalisty zespołu No Name, który reprezentował Serbię i Czarnogórę podczas Eurowizji w Kijowie. Grupa najpierw zwyciężyła głosowanie jury, po czym pokonała w superfinale Ivanę Popović Martinović z utworem "Nevinost". Tym samym młodzi muzycy, będą mieli szanse zaprezentować się na wielkiej scenie w Tel-Avivie.

(AUDIO)
(LIVE)

TEKST:

Life
Life was once so lonely
Heartbreak was the only
Thing you left for me

My life
My life was so empty
And love was the furthest
Furthest thing from me

I got used to starting overs
Being good, but not good enough
I was ready to give up, but
Now you came into my life

(Refren)

Fallin’
I’m in heaven fallin’
I’m in heaven fallin’
Straight into your heart

Fallin’
I’ll catch you while you’re falling
I hear your heart callin’
Into my arms x2

Now I have you here beside me
Caressing my body
I need nothing more
Nothing more

There’s no place
I’d rather be
As the kindle glow flees
But with you right here

I got used to feeling naked
Walking blind with hanging heart
I was ready to give up, but
Now you came into my life

Fallin’
I’m in heaven fallin’
I’m in heaven fallin’
Straight into your heart

Fallin’
I’ll catch you while you’re falling
I hear your heart callin’
Into my arms x2

Fallin'

Czarnogóra jak to Czarnogóra, czyli bez tragedii, ale mocno średniawo. Utwór jest po prostu poprawny, nie wzbudza we mnie absolutnie żadnych emocji, momentami jedynie przynudza. Mogli wybrać Andreę, wtedy cała Europa w maju by twerkowała. Nie widzę Czarnogóry w finale z Heaven, bo ta piosenka nie ma absolutnie niczego, co by ją wyróżniało na tle konkurencji.

5/12

Jest to chyba nawet trochę gorsze od zeszłorocznego wyboru Czarnogóry. Nie ma w tej piosence nic szczególnego, momentami wydaje mi się być trochę na siłę.

3/12, najgorszy wybór do tej pory :(.

Andrea byłaby zdecydowanie lepszym wyborem a to jest takie bardzo... meh. Nic nie przykuwa uwagi w Heaven, ani wokaliści, ani utwór, który brzmi jak typowa song z 2007 roku. No katastrofa, gdyby wybrali Ja sam ti san to cała Europa by twerkowała a tak Czarnogórę pożegnamy na etapie półfinału.
2/12

Chciałbym wierzyć, że zadecydowały wpływy założyciela grupy. Propozycja bardzo przeciętna, z krajów bałkańskich zdecydowanie bardziej pasowałaby do Macedonii. Jakaś tam melodia, język angielski. Oczywiście, Montevizija była słaba, jednak czy aż tak?

Jest to na jakiś sposób urokliwe, ale to raczej przypomina występ licealnej grupy muzycznej reprezentującej szkołę w konkursie o puchar prezydenta miasta. Nudny gniot, do odstrzału w semi.
1/12

Dobrze, będę miły i zacznę od pozytywu. Na pewno na pochwałę zasługuje bardzo dobry występ wokalny, brzmi to jak w studyjce.

Ale to na tyle. Ogółem piosenka to sztampowy potworek, który mógłby co najwyżej posłużyć jako wypełniacz w jakimś niszowym, chrześcijańskim radiu w USA, którego nawet przy idealnym zasięgu, nikt nie chce słuchać. Ot, taki Equinox dla biedoty. Jestem niemalże pewny (róbcie screeny), że Czarnogóra będzie występować jako druga w półfinale. Idealne miejsce dla takiego utworu, o którym widzowie zapomną. Obstawiam, że jedyne punkty nadejdą z państw bałkańskich, ups.. tzn. Albanii

3/12 na tę chwilę, przynajmniej da się jakoś tego wysłuchać, ale obstawiam szybką degradację.

Łosoś napisał: Ogółem piosenka to sztampowy potworek, który mógłby co najwyżej posłużyć jako wypełniacz w jakimś niszowym, chrześcijańskim radiu w USA, którego nawet przy idealnym zasięgu, nikt nie chce słuchać.

Pięknie ujęte

Grupka może i sympatyczna i śpiewać umie, a pomysł na minimalny występ z pięciolinią w tle jeszcze ujdzie, ale z tak zapadającym w niepamięć utworem chyba nie dałoby się tego zrobić dobrze.

Niestety w moim odczuciu najgorsza propozycja od Czarnogóry od lat; chyba już nawet bardziej deceniam warkocz-helikopter Slavka, dawało to chociaż JAKIEKOLWIEK emocje :bball:

2 / 12

Ta piosenka nawet jest na swój sposób urokliwa, ale jednak raczej zabraknie jej siły przebicia. Zgadzam się z powyższymi komentarzami co do tego, gdzie tego typu utwór można by spotkać. Szkoda mi trochę, że Czarnogóra nie postawiła na coś bardziej bałkańskiego i w swoim języku, bo akurat od nich zazwyczaj tego oczekuję (lub po prostu świetnej piosenki - ale tego też tutaj nie było).

Bardzo słaby i przestarzały utwór, brzmi jak randomowa kiepska popowa piosenka z wczesnych lat 2000-ych lub 90-tych. Występ dopełnia całości, a o piosence się szybko zapomina. Dla mnie 1 punkt. Szkoda mi Czarnogóry, bo mieli 2 o wiele lepsze propozycje w postaci Ivany i Andrei.

Mi nawet taki wybór się podoba.
Piosenka nie jest irytująca ani nachalna. Przyjemnie sobie płynie.
Gdyby zrobić wizualizację z pięciolini albo taki interatywny nowoczesny podest z takim motywem może być to ciekawe.

Piosenka do bólu nijaka. Może miałaby lepsze opinie gdyby śpiewał ją duet. Śpiew na 6 głosów dodaje jej tylko niepotrzebnej patetyczności, a para mogłaby ją zaśpiewać zdecydowanie bardziej subtelnie, dodając jej chociaż odrobinę klimatu.

Taki tam gniocik. Da się tego słuchać bez bólu zębów więc dam 2. Występ wyglądał jak prezentacja szkolna. Całkiem nieźle śpiewają. Ogólnie utwór do szorowania dołów we wszelkich rankingach jutubowych i w półfinale.

To jednak wolę Słowenię i Albanię... bo to jest na poziomie Chorwacji, tak samo złe i amatorskie. 0/12

Słyszałam mnóstwo utworów w takim stylu. Niestety, moim zdaniem to ginie na tle reszty propozycji i raczej nie dostanie się do finału.