SZWECJA: Loreen (Tattoo)
+5
lepik
Szymek79
Sebek
Łosoś
yngve
9 posters
Strona 2 z 2 • 1, 2
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2288
Wiek : 24
Re: SZWECJA: Loreen (Tattoo)
Nie 19 Lut - 23:12
Marcus & Martinus wytoczyli mocne działo i to jest ewidentny atak na zwycięstwo. Wizualno-świetlisty majstersztyk, który bardzo podnosi wartość występu. Maskuje on też mankementy piosenki, nie odkryję Ameryki mówiąc, że to niespecjalnie ambitna propozycja. Niemniej jedna zasadnicza kwestia sprawi, że ten utwór może wygrać. Refren to bardzo wyraźna inspiracja gatunkiem trance, który przecież królował 20-30 lat temu. Uderzaliśmy na Eurowizji i w preselekcjach chyba już w większość gatunków i muzycznych dekad, ale ja sobie nie przypominam czegoś co by brzmiało jak "Air". Mega szacun za tego typu powiew świeżości (mimo że retro). To może obudzić również starsze pokolenie widzów, którzy nie są na co dzień targetem muzyki bliźniaków.
iguś and lepik lubią ten post
- iguśUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 921
Płeć :
Wiek : 24
Skąd : jasamtisiveronika
Re: SZWECJA: Loreen (Tattoo)
Wto 21 Lut - 20:46
Jeśli M&M zgłosili się do MF wyłącznie w celach promocyjnych to lekko przedobrzyli. Występ do Air jest genialny wizualnie, niesamowicie angażujący i aż chce się go oglądać. Na ten moment wydaje się być murowanym zwycięzcą. Jurorzy powinni rzucić się do głosowania na tę propozycję w finale MF niczym Polacy na karpie w promocji przed świętami. Oczywiście trzeba jeszcze zaczekać na propozycję Loreen, ale po wydarzeniach z 2017 średnio wierzę, że uda jej się ponownie wygrać MF. Najważniejsze, że można spać spokojnie, że ja się nigdy nigdy poddam nie sięgnie po wygraną.
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2288
Wiek : 24
Re: SZWECJA: Loreen (Tattoo)
Sro 8 Mar - 21:13
Za takie momenty kocham Eurowizję i dla takich momentów warto czekać cały rok. Królowa Loreen, genialna artystka która nie musi już nikomu nic udowadniać, wraca na scenę tylko po to by ponownie roznieść ją w pył. Takie eurowizyjne katharsis czy "winner vibes" to nie jest coś powszechnego. Ostatnio tak głęboko zostałem poruszony utworem Aliny Pash. Loreen (i zgraja szalenie utalentowanych kompozytorów) zaserwowała nam reset kulturowy. "Tattoo" jest kwintesencją jakości europejskiego popu. ART to coś więcej niż tani bit zamiast refrenu, czterech tancerzy na scenie i czerwone wizualizacje. "Tattoo" bardzo mocno skojarzyło mi się z muzyką i wizualną stylistyką "Diuny", która była filmowym fenomenem zeszłego roku. Moją teorię popiera pustynna kolorystyka świateł oraz genialny bridge, który swoimi skrzypcami bardzo przypomina tamten soundtrack. Wspomniany film dał twórcom widzom nadzieję w to, że jest jeszcze w kinie miejsce na wielkie humanistyczne dzieła science-fiction, które z uwagi na postępujące zmiany klimatu i czarną wizję przyszłości, stawały się nieco zamierającym gatunkiem. Tę samą nadzieję, ale już muzyczną niesie ze sobą "Tattoo". W muzyce popularnej czy eurowizyjnej jest miejsce na kreatywność i piękno. Podczas 3-minutowego show wyświetlane na ekranach też są bardzo ciekawe symbole będące niejako połączeniem wielu pism, może symbol nowego zjednoczonego świata? Adoruję nutkę futuryzmu jaki wniosła ta piosenka, to właśnie tacy wizjonerzy kreować będą przyszłość (nawet w tak błahych sprawach jak muzyka). Eurowizja to "whole package", a tu tworzy on czystą magię. Za każdym razem mam ciary, gdy Loreen z początku śpiewa oszczędnie i niepozornie, a potem roznosi wokalem scenę nawet nie męcząc się przy tym. Zwycięzca Eurowizji 2023 (?)
iguś and Sebek lubią ten post
- iguśUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 921
Płeć :
Wiek : 24
Skąd : jasamtisiveronika
Re: SZWECJA: Loreen (Tattoo)
Pią 10 Mar - 20:59
iguś napisał:Oczywiście trzeba jeszcze zaczekać na propozycję Loreen, ale po wydarzeniach z 2017 średnio wierzę, że uda jej się ponownie wygrać MF.
Jak widzę mój post sprzed 2 tygodni to mam takie: 0.0
Oczekiwałem po Loreen czegoś bardzo dobrego, bo uwielbiam prawie całą jej twórczość jako artystki, ale takiego rozpierd*lu to się w życiu nie spodziewałem. Już po pierwszych 30 sekundach występu miałem totalne ciary i czułem niesamowite winner vibes, co tak jak Dawidowi, zdarzyło mi się po raz ostatni rok temu podczas zapoznania się z wykonaniem na żywo utworu Aliny Pash. Oglądając występ do Tattoo czuję katharsis, ale i pewnego rodzaju nadzieję, że wizja przyszłości może ekscytować zamiast przerażać. Po prostu na 3 minuty zapominam o całym świecie dookoła.
Nie ukrywam, że cholernie zależy mi na wygranej Tattoo w MF, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jutro się to zdarzy. Nadzieja jest jednak tak duża, że do ostatniego momentu wyników będę się bać, że coś się nie uda. Obyśmy za te kilkadziesiąt godzin wszyscy mogli dodać Loreen na wysokie lokaty w naszych rankingach Eurowizji 2023.
- marjuzEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1290
Wiek : 23
Re: SZWECJA: Loreen (Tattoo)
Sob 11 Mar - 16:32
Generyczny pop pozostanie generycznym popem niezależnie jak dobrze jest zaprezentowany na scenie. Gust gustem, uważam "Tattoo" za bardzo dobry utwór, którego zwycięstwo dobrze zrobi wizerunkowi konkursu. Ale podobne wrażenie mógł budzić w 2015 roku Zelmerlow.
Dlatego na Eurowizji kciuki będę trzymał za Jej Ekscelencję Blancę Palomę, która ze swoim tegorocznym utworem sięga muzycznie level wyżej.
Dlatego na Eurowizji kciuki będę trzymał za Jej Ekscelencję Blancę Palomę, która ze swoim tegorocznym utworem sięga muzycznie level wyżej.
KarolStark and Fenistil lubią ten post
Re: SZWECJA: Loreen (Tattoo)
Sob 11 Mar - 19:23
marjuz napisał:Generyczny pop pozostanie generycznym popem niezależnie jak dobrze jest zaprezentowany na scenie. Gust gustem, uważam "Tattoo" za bardzo dobry utwór, którego zwycięstwo dobrze zrobi wizerunkowi konkursu. Ale podobne wrażenie mógł budzić w 2015 roku Zelmerlow.
Dlatego na Eurowizji kciuki będę trzymał za Jej Ekscelencję Blancę Palomę, która ze swoim tegorocznym utworem sięga muzycznie level wyżej.
dziewczyno ty... zjadlas...
status okruszkuw: brak
marjuz lubi ten post
Strona 2 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach