SŁOWENIA: Omar Naber - On My Way

Ja nie mogę. Jakie to słabe i stare i takie w stylu "Sky over Europe". Nie mogę tego znieść. Mieli tyle lepszych propozycji. A jeżeli ta piosenka naprawdę powstała 12 lat temu... To logiczne, że nie będzie brzmiała świeżo i przebojowo.

Piosenka mega słaba, nudna i nic ciekawego sobą nie prezentuje. Zgodzę się z Wami, że to takie słoweńskie "Sky Over Europe" i szanse na awans do finału ma zerowe.

Jeśli ktoś decyduje się na powrót, to dobrze byłoby dokonać go z lepszą piosenką. Utwór "Stop" z 2005 roku był dużo lepszy, ciekawszy od tegorocznej propozycji Słowenii. "On My Way" nie jest jednak złą piosenką moim zdaniem, ale zdecydowanie dało się wybrać coś lepszego. Wiem, że w preselekcjach Słoweńcy mieli do wyboru lepsze utwory, więc nie bardzo rozumiem, czym kierowali stawiając na ten utwór. Taka poprawna ballada, ale mało wnosząca do konkursu. Są lepsze ballady w tym roku. Słucha się nawet miło, ale bez jakiegoś przekonania. Typowa piosenka o miłości, jakich wiele. Dam 6/12, a Słowenia na 90% uniknie awansu do finału.

Nijakie...bez wyrazu...nie ma nic charakterystycznego tutaj...tylko powrót reprezentanta jest tu jakąś ciekawostką i nic więcej. Daje 2, znowu bez Słowenii w finale. :/

Niektóre nijakie ballady są przynajmniej ładne. Ale to nie jest ani przyjemne, ani się dobrze tego nie słucha. Dużo gorsze od tego, co Omar zaprezentował w roku 2005. Mam nadzieję, że przepadnie w półfinale.

1/12

Nie rozumiem wszechobecnego hejtu na tę piosenkę. Co prawda ma trochę przestarzałe rytmy, jednakże miło mi się jej słucha. Pomimo, że jest średnia to wywołuje u mnie pozytywne emocje.

Nuuudaa... Kolejny przyklad zlej ballady. W tej piosence doslownie WSZYSTKO jest zle. Lacznie z glosem wokalisty, ktory irytuje. Bardzo, bardzo slabo. Wyczuwam w pelni zasluzone ostatnie miejsce - gratulacje.

O słoweńskim wyborze już chyba wszystko zostało powiedziane. Piosenka nijaka i bez emocji (tak jak wyraz twarzy Omara w trakcie występu...chyba nawet jemu się nudzi). Brak w tym utworze czegokolwiek co mogłoby pomóc w byciu zapamiętanym. Nawet podczas przesłuchiwania "On My Way" udało mi się kilka razy nie zauważyć, że piosenka już dawno się skończyła... Chociaż jak już się uda na niej skupić to nie wydaje się nadzwyczajnie słaba, po prostu bardzo przeciętna.
Szkoda, że Słowenia po dobrych występach w latach 2014-2015 zaczęła tak znacząco obniżać poziom.

3/12

Ktoś mówił, że system televotingu na Melodifestivalen daje dużo władzy w rękach jurorów. Otóż wolne żarty.

W Słowenii takie byłyby wyniki, gdyby stosowano szwedzkie rozwiązania [w nawiasie punkty w rzeczywistości]:

1. BQL "Heart of Gold" - 149 [114]
2. Omar Naber "On My Way" - 106 [124]
3. Raiven "Zažarim" - 73 [94]
4. Nuška Drašček "Flower in the Snow" - 73 [68]
5. Nika Zorjan "Fse" - 40 [56]
6. Tim Kores "Open Fire" - 23 [10]
7. KiNG FOO "Wild Ride"- 21 [14]
8. Sell Out "Ni panike" - 19 [24]

A później zdziwko, że ostatnie miejsce w półfinale.

Jestem zdruzgotana wyborem Słowenii :( Totalne nudy, piosenkę przełknęłabym na Eurowizji 15 lat temu. Nie dziwię się, że grzeje dno w topach.

Gratuluje ! Myślałem żeby wpleść to do mojego TOP 20.. aż usłyszałem to.. :x

Cisza i łosoś napisał:

Gratuluje ! Myślałem żeby wpleść to do mojego TOP 20.. aż usłyszałem to.. :x

Prima aprilis był wczoraj. Ja bym nawet nie pomyślał żeby to coś wrzucić do top 30. Nudne, stare i nie nadające się do słuchania.

"On My Way" to jest "Sky over Europe" 2.0. Tak samo nudne, nijakie, bez emocji, nie ciekawe i słabe.
Po prostu DNO. 1/12