SERBIA: Luke Black (Samo mi se spava)

Serbia potwierdza udział i zamierza zorganizować preselekcje na zasadach podobnych do zeszłorocznych. Okno zgłoszeniowe jest otwarte. Ważne jest, że piosenka musi być po serbsku, węgiersku, bośniacku, romsku, słowacku, albańsku, rumuńsku, chorwacku, bułgarsku, macedońsku lub rusińsku. W przypadku słabej jakości utworów lub covida preselekcje mogą zostać odwołane. W pozytywym scenariuszu podczas selekcji głosować będzie jury i widzowie w stosunku 50:50.

https://eurovoix.com/2022/09/01/serbia-eurovision-2023-song-submission-window-open/
https://wiwibloggs.com/2022/09/01/serbia-opens-pesma-evrovizije-2023-song-submissions-window/273271/

Opublikowano dziś listę uczestników, półfinały preselekcji odbędą się 1 oraz 2 marca, zaś finał - 4 marca.

UCZESTNICY:
Nađa - Moj prvi ožiljak na duši
Tijana Dapčević - Kad smo sami
Petar Pupić - Ako shvatim
Stefan Zdravković - Cvet sa Istoka
Frajle - Neka, neka
Angellina - Lanac
Eegor - Starac dana
Boris Subotić - Nedostupan
Nađa Terzić - Devojka tvog dečka
Luke Black - Samo mi se spava
Filip Baloš - Novi plan drugi san
Zejna - Rumba
Dzipsii - Greh
Igor Vins i Bane Lalić - Zato što volim
Gift - Liberta  
Ivona - U noćima
Filarri - Posle mene
Hurricane - Zumi zimi zami
Mattia Zanatta - Novi svet
Hercenšlus - Vremenska zona
Adem Mehmedović - Osmeh  
Igor Stanojević - Iza duge
CHEGI & Braća Bluz Bend - Svadba ili kavga
Aleksandar Simić & Nenad Osmanović - Viva la vida
Doris Milošević - Tišina
Milan Bujaković, Zoran Todorović & Sanja Anastasija - Fenomen
Emphaty Soul Project - Indigo
Filip Žmaher - Čujemo se sutra
Stefan Maljković Shy - Od jastuka do jastuka  
Jovana Tomašević - Kao grom iz vedra neba
Drai - Loše procene
Savo Perović - Presidente

https://www.rts.rs/page/magazine/sr/story/431/muzika/5081131/pesma-za-evroviziju-2023-ucesnici.html

Czy jest na tej liście ktoś kogo powinienem kojarzyć? bo szczere, to nic mi te nazwiska nie mówią i strzelam w ciemno że poziom nowej Beowizji oscyluje między rumuńskimi, a chorwackimi preselekcjami.

Utwory są już dostępne: I SEMI II SEMI

yngve napisał:Czy jest na tej liście ktoś kogo powinienem kojarzyć? bo szczere, to nic mi te nazwiska nie mówią i strzelam w ciemno że poziom nowej Beowizji oscyluje między rumuńskimi, a chorwackimi preselekcjami.

Tijana Dapčević reprezentowała Macedonię w 2014 roku, a z Hurricane z 2021 roku została tylko nazwa, bo cały skład zespołu został wymieniony.

Mam problem, bo o ile podkład jest pełen potencjału (Hatari się dorobiło swojego pierwszego duchowego spadkobiercy), o tyle sam Luke, a raczej jego artystyczne wybory stają mi tu trochę okoniem. Wolałbym, żeby coś konkretnie pośpiewał do elektronicznego bitu, zamiast cicho melorecytować niemal. Growa stylistyka może zostać, rzeczywiście brzmi to jak tło do jakichś klipów na Hyperze.

To jest boskie. Uwielbiam taką muzykę elektroniczną. 12 punktów ode mnie.

Miałem nadzieję, że Luke wygra i całe szczęście, że tak się stąło.

yngve napisał:Czy jest na tej liście ktoś kogo powinienem kojarzyć? bo szczere, to nic mi te nazwiska nie mówią i strzelam w ciemno że poziom nowej Beowizji oscyluje między rumuńskimi, a chorwackimi preselekcjami.

Poziom był o wiele, wiele wyższy. Oprócz ostatecznego zwycięzcy było też z conajmniej 10 różnych propozycji, z których każda mogłaby stanowić bardzo godnego reprezentanta dla Serbii. Rumunia to było dno i wodorosty, a Chorwacja bida z nędzą. Oba kraje były już bliżej do San Marino niż do Serbii.

No i poziom samej produkcji telewizyjnej, obecność jakościowej inscenizacji scenicznej (staging), światła, choreografia miód i orzeszki w Serbii. Widać, że włożono wysiłek i był zamysł w prawie każdym występie. Przyjemnie się oglądało.

Serbia nie zawodzi mega wciągająca piosenka czekałem na takie coś JESTEM ZACHWYCONY

Podoba mi się takie retrogamingowe ukierunkowanie muzyki elektronicznej w tej piosence. Zdecydowanie się wyróżnia na tle pozostałych i raczej każdy ją zapamięta. Luke też jest charyzmatyczny, robi dobre show, a dwujęzyczna wersja utworu wyszła niesamowicie zgrabnie i naturalnie. Ogólnie wszystko to tworzy bardzo dobry i spójny pakiet.

No i za niezwykle ciekawe uważam fakt, że na Eurowizję ot tak jedzie sobie piosenka o... samobójstwie. A przynajmniej ja tak ten tekst interpretuję - Luke chce "zasnąć na zawsze", by nie musieć przejmować się beznadzieją i złem tego świata. Pada też fraza "game over"... No nie ma co, family friendly show!

Przy tego typu eurowizyjnych propozycjach często przywołuje motyw który roboczo określę "zjawiskiem Ozirisa". Chodzi tu o wyznaczenie granicy między artem a kiczem - ta granica jest ruchoma i nieda się jej jasno wyznaczyć, bo zależy od punktu percepcji odbiorcy. I tak w 2019 to samo co fani konkursu oceniali w kontekście portugalskiej propozycji jako art, jurorzy i widzowie ocenili zgoła inaczej.

"Samo mi se spava" to piosenka-dziwadło typu sztuka dla sztuki. Muzycznie nie specjalnie to chwyta i ani tematyka ani charakter utworu nie wytworzy z tego viralu. Przewiduje że poza diasporą będzie to w ogonach stawki głosowania widzów, co i tak nie przeszkodzi by z palcem w nosie wyjść z półfinału i zdobyć przynajmniej 70 pkt u widzów w finale.

Całym motyw i eksperymentalność do mnie raczej z definicji trafiają, lecz mimo pewnego kredytu zaufania nie czuje żadnej radości z odsłuchu tego utworu.