Czy koronowirus może zagrozić tegorocznej Eurowizji?

do maja to już opanują tego koronowirusa, zresztą żeby się zarazić to trzeba mieć pecha - biorąc pod uwagę zakażenia i prawdopodobieństwo to prędzej zarazisz się hiv-em - ponad 35 mln chorych z czego w samym 2019 roku przybyło ponad 1.5 mln, korona wirus do tej pory niecałe 100 tysięcy zaraził, żeby zbliżyć się do hiv musiałby przybywać 150 tys. zachorowań miesięcznie (lub 5000 dziennie jak kto woli).

don't panic please.

Ebu jest przygotowane na każdą sytuację. W razie czego konkurs może odbyć się bez publiczności, w jakimś studio lub przenieść go do innego kraju. W razie czego, ja bym zaproponował przeniesie konkursu do Polski, do studia Szansy na Sukces :twisted:.

no nie wiem, wszystko jest możliwe tak naprawdę. wg niektórych źródeł wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko, a liczby zachorowań w niektórych krajach są ponoć mocno zaniżane. oby do maja sytuacja się opanowała.

Batiooo napisał:no nie wiem, wszystko jest możliwe tak naprawdę. wg niektórych źródeł wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko, a liczby zachorowań w niektórych krajach są ponoć mocno zaniżane. oby do maja sytuacja się opanowała.

To już kwestia godzin, jak dowiemy się ze wirus jest już w Polsce. Z wirusem, który zabija 10% chorych nie ma żartów. Niby wszyscy uspakajają, że sytuacja jest do opanowania, a umierają kolejni ludzie.. Już się pisze że wiele wydarzeń sportowych może zostać odwołanych. Tegoroczna Eurowizja, może być inna niż wszystkie...

10%? XDDDDDDDD
typie

ktoś tu chyba superexpress czyta. panika jest nieuzasadniona. świat oszalał już na punkcie tego wirusa.

Śmiertelność jest na poziomie 2-4% (jedynie w Filipinach duża (33,3%) bo tam  na 3 zakażone jedna zmarła xdd a pozostałe 2 są już zdrowe oraz w Iranie jakieś 10%, ale tam podobno nie mówią prawdy, w kontekście tego, ilu jest zakażonych, więc pewnie jest też niższa, ). Umierają prawie wyłącznie osoby, które i tak mają już dość słaby organizm, osoby starsze. W Chinach sytuacja zdaje się zmierzać w dobrym kierunku. W ostatnich dniach notuje się więcej ozdrowień niż nowych zarażeń. Na 80 tys. zarażonych już ponad 32 tys. wyzdrowiało, a 2,8 tys. zmarło do tej pory. Niepokoi Iran, Korea Południowa, północne Włochy, gdzie ostatnio znacząco wzrosły liczby zakażeń i tam powinny być podejmowane szczególne środki zapobiegające rozprzestrzenieniu wirusa, ale ryzyko, że czeka nas straszna pandemia jest bardzo małe.. Ryzyko odwołania Eurowizji oceniam jako bardzo bardzo bardzo małe, tym bardziej, że w Holandii nie było przypadków tego wirusa (choć przypuszczam, że w końcu jakiś się pojawi, wciąż są nowe kraje, gdzie notuje się nowe przypadki, Holandia, Ukraina i Polska są tymi najludniejszymi w Europie, gdzie jeszcze jest czysto). Wirusa nie powinno się bagatelizować, ale też nie jest powodem do paniki, większość krajów podejmuje odpowiednie środki zapobiegające rozprzestrzenieniu. I na zwykłą grypę nadal umiera zdecydowanie więcej osób. Dużo o wirusie czytam ostatnio, ale to bardziej z takiej ciekawości niż obaw xD.

EDIT: Pamiętam w podstawówce albo w gimnazjum mapę, kiedy do danego terenu dotarła dżuma, to były czasy xd, ale spora część Polski była obszarem czystym od dżumy. Na razie też mamy póki co szczęście w kontekście koronki.

Alpaka napisał:10%? XDDDDDDDD
typie

Mój błąd, przeczytałem taki bardzo "sensacyjny i wiarygodny" artykuł :oops: Poczytełem trochę i widzę że więcej jest paniki niż powinno być. Swego czasu przerabialiśmy już ptasią grypę i wtedy było podobnie.

Wiem, że nikt by nie chciał takiego scenariusza, żeby tegoroczna Eurowizja była zagrożona, ale nie można wykluczyć takiego scenariusza przy obecnej sytuacji. Kolejne kraje wprowadzają zakaz publicznych zgromadzeń powyżej 1000 osób. Jeśli jednak sytuacja nie ulegnie poprawie do maja, to z Eurowizją może być różnie. Możliwe opcje:
- Przełożenie Eurowizji o kilka miesięcy (chyba najmniej realna opcja)
- Odwołanie Eurowizji i zorganizowanie jej w przyszłym roku w normalnym terminie
- Eurowizja w normalnym terminie, ale bez udziału publiczności

Jakie jest wasze zdanie na ten temat i czy widzicie jakieś inne opcje, jeśli będzie obowiązywał zakaz zgromadzeń publicznych powyżej 1000 osób?

umrzemy

Nie wiem jak to będzie, być może temat koronawirusa do maja nieco osłabnie medialnie i nie będzie już takiej paniki. Na pewno finał DMGP 2020 bez publiczności to był precedens i wciąż jestem w lekkim szoku, że do tego doszło. Na dodatek główny doktor Walii oświadczył, że szczyt zachorowań na koronawirusa w Europie jest przewidywany na połowę kwietnia i maj, chociaż nie wiem czy mu dostatecznie wierzyć.

Alpaka napisał:10%? XDDDDDDDD
typie

We Włoszech zmarło do tej pory 366 osoby, wyleczonych z wirusa zostało ponad 600. Takie są oficjalne dane. Policz sobie jaką to daje śmiertelność ...
Nadzieje jest w tym że wkrótce ciepło i wirus momentalnie zniknie, jak to się ma z wirusem grypy. Ocieplenie klimatu na coś jednak się przydaje :P ...

mercator napisał:We Włoszech zmarło do tej pory 366 osoby, wyleczonych z wirusa zostało ponad 600. Takie są oficjalne dane. Policz sobie jaką to daje śmiertelność ...

z 7375 przypadków, 366 zmarło = 4,9 %.

troche różnica w porównaniu do 10 %

Jak to dalej będzie się tak rozwijać, to albo eurowizja będzie bez publiczności, albo zostanie przeniesiona na późniejszy termin. I to są wersje optymistyczne. Przedsmak mieliśmy już w Danii, to co nas może czekać...