GRUZJA: Tornike Kipiani (You)

Do fanów ubiegłorocznej propozycji Tornike się nie zaliczałem, ale zdecydowanie doceniałem charakter Take Me As I Am. Tegoroczna balladzina za to żadnego charakteru nie ma. Gość śpiewa sobie przez trzy minuty, emocji w nim zero, siedzi na tym krześle i nawet nie drgnie. Tekst jest głęboki jak wiersze pisane przez przedszkolaka, a jakkolwiek szansa na zapamiętanie tego nie istnieje. Artu nie stwierdzono.
3/12

To jest największe rozczarowanie 2021 roku, jak kiedyś Gruzja była moim ulubionym państwem na Eurowizji, tak ta propozycja naprawdę wprawia mnie w pewne wątpliwości, czy aby faktycznie ta sympatia wciąż się utrzyma xD najnudniejsza piosenka, jaką kiedykolwiek usłyszałem, naprawdę jako kołysanka to ma działania fantastyczne ale to tyle z pozytywów, no nic już więcej tutaj nie wymyślę. Ocenka 1/12.