AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari) 19120898

Efendi czyli Samira Azer gizi Efendiyeva urodzona w 1991 roku azerska piosenkarka. Efendi ma za sobą start w popularnych programach muzycznych, takich jak Yeni Ulduz, Böyük Səhnə (3. miejsce) i The Voice of Azerbaijan (3. miejsce). W 2017 roku wzięła również udział i znów zajęła 3. miejsce w Silk Way Star, międzynarodowym konkursie wokalnym organizowanym w Kazachstanie. W 2019 roku z powodzeniem reprezentowała Azerbejdżan w Voice of Nur-Sultan, ponownie w Kazachstanie. Po czterech próbach zostania reprezentantką Azerbejdżanu na Konkursie Piosenki Eurowizji, piąta próba zakończyła się sukcesem. Efendi została wybrana przez międzynarodowe jury, w skład którego weszli producenci muzyczni, kompozytorzy, profesjonaliści z branży telewizyjnej i dziennikarze. Oprócz muzyki Efendi uwielbia malarstwo, pilates i taniec.

Podczas Konkursu Eurowizji w Rotterdamie Efendi wykona utwór pt. Mata Hari

:sazer:

(AUDIO) :sazer:

TEKST / Efendi / Mata Hari:

Tytuł azerskiej kompozycji to "Mata Hari".

"Cleopatra" to to nie jest, ale również wspaniały bop! Zakochany

Cóż, "Cleopatry" mi nikt nie zwróci, ale "Mata Hari" zdaje się robić parę rzeczy bardzo dobrze. Po pierwsze doceniam, że Azerowie nie wyrzucili całego poprzedniego kawałka do śmieci (widać, że się zakochali od pierwszego przesłuchania, zwłaszcza wiedząc jak bezdusznie się obeszło z nim San Marino), tylko wyciągnęli dobre części i wstawili do nowego cacka. I kapitalnie! Względem 2020 wzrosła na chyba spójność piosenki (chociaż urok "Cleopatry" polegał na tym, że to pomieszanie miało jednak ręce i nogi). Podskórnie czuję, że dam to bardzo wysoko w rankingu, mniej więcej na to liczyłem pisząc, że "El Diablo" będzie zdegradowane.

Azerbejdżan otrzymuje tytuł leniuszka roku. Nie mogąc sie pogodzić z pominięciem piosenek z zeszłego roku postanowiła startować ponownie z tą samą piosenką jak w 2020, gratulacja. Cóż, żeby nie wyjść na totalnego hejtera wszystkiego i wszystkich - jestem w stanie zrozumieć dlaczego ta piosenka wzbudza tak żywiołowe reakcje, bowiem ma wszystko, co kocha przeciętny przedstawiciel fandomu. Dla mnie jednak jest to nieco asłuchalna mieszanina dźwięków cofająca konkurs do mrocznych, nieco późniejszych lat '00. I raczej będę trzymał kciuki za flop w semi niż sukces w finale, ale...

NO KTO CO LUBI, GUSTA SĄ RÓŻNE CO NIE.

Aleks napisał:

"Cleopatra" to to nie jest :

Jak to ni

Dastame napisał:

Aleks napisał:

"Cleopatra" to to nie jest :

Jak to ni

W sensie wiadomo, że "just like Cleopatra", ale jednak wolałem "Cleopatrę" - mimo wszystko jednak, z godziny na godzinę coraz bardziej się przekonuję. Zawstydzony

Jest to taka gorsza wersja 'Cleopatry' zaledwie - nawet skopiowane pewne motywy / sample do tego. Jestem rozczarowany. Uwielbiałem Azerbejdżan w zeszłym roku, to jest przyjemne, całkiem chwytliwe, ale nie wprawia mnie w zachwyt.

Zeszłoroczne zgłoszenie było "eargasmic".

Nio nw, jest to taka kopia kleopatry, hejtowałem Azerbejdżan w zeszłym roku, w tym roku się nic nie zmienia, ja wspieram ARTbops (aka. hurykanki i szugar by natalia gardienko), a nie....takie bops, bebe bebe bebe czm drama >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> ma ma ma ma ta hari

Jak już skopiowali zeszłoroczny song to mogli to zrobić chociaż lepiej od oryginału, tak chyba powinno być a nie jest: począwszy od samego utworu, po teledysk itd. Rozczarowanie dość spore, zwłaszcza że zerżneli instrumental od Helenki Paparizou z 2005 roku (i chociaż to było 16 lat temu instrumental Helenki wciąż brzmi lepiej). AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari) 1f612

Yngwie napisał:Jak już skopiowali zeszłoroczny song to mogli to zrobić chociaż lepiej od oryginału, tak chyba powinno być a nie jest: począwszy od samego utworu, po teledysk itd. Rozczarowanie dość spore, zwłaszcza że zerżneli instrumental od Helenki Paparizou z 2005 roku (i chociaż to było 16 lat temu instrumental Helenki wciąż brzmi lepiej).

Dla mnie ciężko byłoby skopiować lepiej bo zeszłoroczny utwór absolutnie kochałem. To jest tylko miłe.
No i poszli na łatwiznę, nawet zastosowując parę sampli z "Cleopatry" np. ten z charakterystycznym orientalnym zaśpiewem. Kumam dlaczego - bo tamten utwór był bardzo popularny i wysoko ceniony, ale tutaj wszystko robi wrażenie zrobionego na siłę.

Cleopatrę bardzo dobrze oceniłem w zeszłym roku po pierwszym odsłuchu, natomiast niedługo potem bałagan w tym utworze zaczął mnie niesamowicie drażnić.
W Mata Hari też mamy bałagan, ale jednak mam wrażenie, że bardziej uporządkowany. Faktycznie w wielu fragmentach propozycja bardzo przypomina zeszłoroczną, ale tutaj (póki co przynajmniej) całość absolutnie mnie nie drażni. Bujam się słuchając tego, a tureckie wstawki jak najbardziej mnie kupują. Tegoroczny Azerbejdżan nie wprowadza żadnej odkrywczości do konkursu, ale jest to po prostu bardzo fajny BOPik.

7/12

Z pewnością nie jest to ARTBOP, po prostu BOP.
bebe czm drama (czyt. ARTBOP) >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>. ma ma ma ma ma ma mata hari (czyt. po prostu BOP), always

Powiem szczerze, że jeśli nie będzie jakiejś mega prezentacji to ja nie widzę miejsca dla tego nagrania w Top10 pierwszego półfinału.

https://youtu.be/Q29IALHvoRQ?t=20 - chyba wiem skąd pochodzi bicik Chochlik

Ten utwór jest tak skomplikowany i tak złożony, że nie wiem od czego zacząć. Mamy kolejnego bezfrenowca, tym razem substytutem refrenu jest pseudo-arabski bicik przypominający budzik z Sony Ericsson no i powtarzanie wokół jednej sylaby jak u noworodka. Nawet zwrotki są nudne, nie wpadają w ucho. Jedyne ciekawie wykonana końcówka, jakkolwiek niezbyt ambitna. Taka Eurowizja 2010. Tyle dobrego że teledysk jest dość estetyczny, a utwór nie jest wielce kiczowaty. Jest po prostu nudny.

***

Zastanawiając się nad stawką 1. półfinału i dokonując pierwszych symulacji, zastanowiłem się jakie piosenki mogą być w końcówce głosowania jury i telewidzów. No i w obu przypadkach wyszły mi w zasadzie te same cztery utwory - :macedonia:

(no i

). Pozostała "12" ma widoczną przewagę i powinna rozstrzygnąć między sobą kwestię awansu. Wiadomo że w paru państwach spokojnie to popunktuje nawet i u jury, gdzieniegdzie mogą pomóc Turkowie (którzy teraz nabijają wyświetlenia), natomiast przez resztę ta piosenka będzie uznana za pierwszą do odrzutu. Już nie wchodząc nawet na temat wojny z :armenia:

.

Oczywiście muszę przyznać niektórym rację, że Azerbejdżan to Azerbejdżan co zapewnia pierdylion punktów u widzów, ponieważ Azerowie wysypują się w krajach Europy z lodówek, a na świecie żyje ich 2 miliardy, co daje niemal pewny awans z samej diaspory a w finale minimum 200 punktów. Przykłady: 2014, 2015, 2017, 2018 rok.

Zeszłoroczna Cleopatra była po prostu okropna, Mata Hari chociaż w minimalnym stopniu jest chwytliwą propozycją. Na pewno jest to o wiele bardziej uporządkowana kompozycja niż zeszłoroczny burdel. Oczywiście nie jest to nic odkrywczego, standardowo piosenka bez spójnego refrenu, zamiast tego pierdzący bicik. Problem w tym, że nawalenie etnicznego biciku zamiast refrenu nie sprawi, że piosenka stanie się arcydziełem. Na plus mogę zaliczyć brzmienie głosu Efendi, w Cleopatrze według mnie brzmiała zdecydowanie gorzej, tutaj słychać fajny zadzior w wokalu. Z drugiej strony co z tego skoro na żywo najpewniej będzie katastrofa. Z racji występowania w trudniejszym półfinale wcale nie zdziwi mnie to jak :azer:

Azerbejdżan drugi raz zostanie w półfinale.
5/12

AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Ile punktów przyznał(a)byś propozycji azerskiej?

AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)

Re: AZERBEJDŻAN: Efendi (Mata Hari)