HISZPANIA: Victor Balaguer (Llámame)

Fenistilowa Topka Wszechczasów
Miejsce 40

Uwielbiam konstrukcję tego utworu, szczególnie w wersji z piękną eurowizyjną orkiestrą. Zaczyna się od bardzo spokojnego wprowadzenia zakończonego długą nutą, która to uruchamia całą lawinę instrumentów i tym samym tempo znacząco rośnie. Dzięki temu choć w dalszym ciągu widać w tym wykonaniu emocje i spory dramatyzm, to wszystko staje się dużo lżejsze w odbiorze. Przed finałem mamy jeszcze fantastyczny przerywnik wypełniony po brzegi trąbkami, a utwór ostatecznie kończy się kolejną imponującą dłuuugą nutą.

Przesłanie utworu również jest bardzo ładne, na dodatek śpiewane po hiszpańsku. Victor musiał porzucić swoje marzenia o podbiciu serca pewnej kobiety, ale chce, żeby ona pamiętała, że może zawsze na niego liczyć w życiu. Tak po prostu - jak na szczerego, oddanego przyjaciela, którym przecież dla niej jest.

Bardzo żałuję, że stare forum padło zanim miałem okazję się przekonać, jak ta piosenka sobie poradzi w Lidze Eurowizyjnej, gdzie ją wtedy zgłosiłem. Pewnie byłoby bez rewelacji, ale jestem ciekawy, czy jednak dla kogokolwiek byłaby choć w połowie takim odkryciem, jakim była dla mnie, gdy ją po raz pierwszy usłyszałem.