POLSKA: Tulia (Pali się - Fire Of Love)

Dokładnie to samo mówiłam wczoraj, ze ludzie zmienią zdanie o Tulii po pierwszych próbach. Występ wzbogacić o jakieś fajne efekty, bo na pewno zaoszczędzimy na zatrudnieniu choreografa
Mega sie wyróżniamy na tle innych, nie jesteśmy obojetni jak rok temu. Jednym sie Tulia podoba, innym nie ale przynajmniej jest jakaś.

Do @Ilona:
Występ ma wyreżyserować Konrad Smuga, czyli ta sama osoba co opracowała występ Kasi Moś na ESC i Roksany Węgiel JESC, więc może coś z tego będzie. Na razie jednak nie widzę naszego kraju w finale.

No przepraszam, czy uważacie że występ Kaśki i Roksany był dopracowany? Śmiem wątpić. Bardzo często kamera latała i nie pokazywała tego co trzeba. Flashlight powinien być mroczny jak w preselekcjach a nie niebieski(najtańszy kolor).

Występ Kasi mi się podobał, za to Roksany był bardzo chaotyczny. W każdym razie przynajmniej dziewczyny nie będą musiały zaprzątać sobie głowy przygotowaniem występu.

Wg mnie Smuga juz dawno powinien być zmieniony. To on doprowadzil do tego, ze dziewczyny beda śpiewać polsko-angielska wersje. To samo bylo u Roksany. Co to w ogole za zwyczaj? To ze raz sie przyjęło, nie znaczy ze zawsze. Smuga jest jedynie dobry w obietnicach, które nie maja pokrycia w rzeczywistości. Rok temu przy występie Grommego też przecież maczał paluchy :(

Występ Gromeego to wszystko i nic. Wężyki wpisują się w kanon rzucanych jabłek przez Mrozińskiego.

Gdyby Słowianki miały weselsze i przede wszystkim jaśniejsze animacje to byłby to występ kompletny.

Co do Pali się, napewno na żywo będzie dużo lepiej. Bynajmniej źle zrobiono ten kawałek po nowemu. Najlepiej gdyby całość była po polsku, ale jeśli upadli się na wersję dwujęzyczną to pierwsza połowa powinna być po polsku, a np ostatnia minuta po angielsku , a tak to skaczą tworząc trochę chaosu.

Serio? Czyli jedyne co dał nam ten miesiąc obsuwy, to wystawienie głównego kandydata plus kilka linijek po angielsku? Spodziewałem się jakiejś większej innowacji po tym jak wszystko było trzymane w takiej tajemnicy.

Angielskie wstawki w tego typu utworze to zresztą całkowicie poroniony pomysł. Nie można się nawet bronić argumentem "żeby Europa zrozumiała", bo w białym śpiewie nawet ja, będąc na to przygotowanym, prawie nic z tych angielskich wstawek nie rozumiem.

A co do piosenki, to mimo że tyle czasu już upłynęło, ja wciąż nie mogę się zdecydować czy ją lubię, czy też nie. Czasem mam nawet wrażenie, że oba naraz. Z samego wybrania Tulii się cieszę, ale "Pali się" jakoś nie mogę rozgryźć.

Tak jak kolega wyżej, cieszę się z wyboru Tulii, aczkolwiek "Pali się" w mojej opinii jest najgorszym ich kawałkiem. Także nie mogę się zdecydować czy lubię ten utwór, czy nie. Z jednej strony jest w nim coś co mi się cholernie podoba, ale z drugiej patrząc, to kojarzy mi się to z odgrzewanym kotletem. Dużo bardziej chciałbym usłyszeć "Dreszcze" na Eurowizji.

Fenistil napisał:

A co do piosenki, to mimo że tyle czasu już upłynęło, ja wciąż nie mogę się zdecydować czy ją lubię, czy też nie. Czasem mam nawet wrażenie, że oba naraz. Z samego wybrania Tulii się cieszę, ale "Pali się" jakoś nie mogę rozgryźć.

Pali się wywołuje skrajne emocje wśród eurowizyjnych, ale nawet tym osobom co się ona podoba, to oceniają piosenkę co najwyżej na 7. Wg mnie to za mało żeby zagłosowali na Polskę w maju. Wystarczy przejrzeć parę rankingów na zagranicznych forach lub topek na yt. O ile taka Portugalia, Australia czy Islandia ma duży rozrzut w rankingach (od Top 3 do Bottom3), to Polska ląduje zazwyczaj na miejscach od 19 dół. Poszliśmy za bardzo w oryginalność, zapominając o jakości, której brakuje po prostu Pali się. W dodatku trafiliśmy do półfinału, gdzie jest dużo innych piosenek, czyli takich co rzadko można usłyszeć na Eurowizji. U jury pewnie będziemy na samym końcu, bo jak wiadomo jury lubi angielskojęzyczne radiówki, a do folku podchodzi jak kot do jeża;) . Żeby awansować po mimo niskiej pozycji u jury, to u telewidzów musielibyśmy być w najgorszym przypadku tak ta 5 miejscu.Wg mnie nierealne, tym bardziej że nie za bardzo możemy liczyć na polską diasporę w pierwszym półfinale. Ale eurowizja jest nieprzewidywalna i tylko w tym widzę nadzieję. Od jakiś 10 lat podobały mi się piosenki naszych reprezentantów na esc, ale zazwyczaj słabo wypadały na samym konkursie. Może w tym roku piosenka, która mi się bardzo nie podoba, spodoba się Europie ...

Myślałem, że gorzej zareagują na Tulię, a jednak.

Próbowałam przekonać się do Tulii, ale dam sobie z tym spokój. Nie leży mi ani ich piosenka, ani ich styl śpiewania. W tym roku nie widzę nas w finale. Nie wiem jaki występ musiałyby przygotować, aby wybronic tę słabą piosenkę. Nie zdziwie się jeśli w tym roku będziemy niżej niż w tamtym. Szkoda mi dziewczyn. Mogły sobie tworzyć i śpiewać dla swoich fanów.,a tak zostały wmanewrowane w dość paskudna sytuację. Jeśli zajmą kiepskie miejsce w maju, to ludzie będą je kojarzyć głównie z tym. Szkoda. Czekam na przyszły rok. Ciekawe co TVP wykombinuje w 2020.

#MaSza:
Mi się też nie podoba Pali się i jestem ciekawy czy mogliśmy wysłać coś lepszego. Niestety nie wiemy spośród jakich piosenek musiało wybierać jury, poza paroma przypadkami. Może wybór Tulii był najlepszym możliwym wyborem?
Co do zespołu Tulia, obawiam się że wszystko za szybko się dzieje i na Eurowizję jest dla nich za wcześnie.
Też uważam ten rok za stracony, może za rok TVP bardziej się wysili...

mercator napisał:#MaSza:
Mi się też nie podoba Pali się i jestem ciekawy czy mogliśmy wysłać coś lepszego. Niestety nie wiemy spośród jakich piosenek musiało wybierać jury, poza paroma przypadkami. Może wybór Tulii był najlepszym możliwym wyborem?
Co do zespołu Tulia, obawiam się że wszystko za szybko się dzieje i na Eurowizję jest dla nich za wcześnie.
Też uważam ten rok za stracony, może za rok TVP bardziej się wysili...

Moim zdaniem utwór Clodie był dużo lepszy... Ale przecież do końca nie było wiadomo z jakim utworem pojedzie Tulia, więc może całe preselekcje to przekręt?

Wysili z czym? Uważasz że stać ich na takie produkcje jak tegoroczna Holandia? Tam nie ma odpowiednich ludzi, dalej budżetu i przede wszystkich zainteresowania. Śmiem napisać już teraz że po klęsce Tulii, TVP z Kurskim na czele zacznie wpajać nam że nie pasujemy do Eurowizji, że to nie dla nas, że poziom tragiczny itp itd od tego tylko krok od rezygnacji...

Co do wyboru Tulii to obstawiam że po ich występie w Voicie było wszystko wiadome, a wewn. preselekcje były tylko przykrywką. I przestańcie na litość z tą Clodie. Kawałek miałby branie 10 lat temu.

A mi sie marzy, aby preselekcje narodowe organizowała inna stacja tv niz TVP, choć wiem ze to niemożliwe. Na pewno byloby to zrobione profesjonalnie i na europejskim poziomie, na pewno wzięliby pod uwagę glosy widzów i osob, ktore sie na tym znają. Ale TVP wciąż ludzi sie, ze utwory folkowe, starodawne dadza nam sukces.. Wystarczy spojrzeć na seriale, które wprowadzaja na rynek: korona królów, teraz jakieś stulecie winnych. Zero nowoczesności, zero budżetu. Nie dziwię sie, ze nikt nie chce z nimi współpracować w kwestii eurowizji. Ostatnio dosadnie potwierdziła to Doda (jest wywiad na eurowizja org), ze dopoki nie zmieni sie ich podejście to nigdy nie osiagniemy sukcesu. Ale oni teraz cały czas sie jarają organizacja jesc w Polsce, wiec esc nie im w głowie.
Nawet nie wiem, który z naszych wokalistow w Polsce mógłby stworzyć utwór na takim poziomie, żebyśmy w końcu znaleźli sie w TOP5. Wciąż mnie to zastanawia, został rok i 2 mce do kolejnej eurowizji. Jest to tyle duzo czasu, ze chyba z odpowiednim wyprzedzeniem można zrobić kawałek na miare pierwszej piątki?