ESTONIA: Victor Crone (Storm)

Takie to baaaardzo średnie :/ Takie Avicii vibes, ale jest na czwartym miejscu w mojej topce, bo na razie nie ma nic lepszego, ale ogółem: 6/12

Meh, meh, meh kolejna piosenka bez większej historii która nie zapiszę się niczym w karty historii ESC Po prostu można odznaczyć Estonię że brała udział w konkursie i nic więcej, piosenka taka jak milion innych, nawet żeby do radia trafić trzeba mieć coś bardziej zapamiętywalnego, tutaj schemat radiowy jest ale brakuje całej reszty. Zgadzam się z większością komentarzy ^ ^ 4/12

Nie dziwię się wygraną Victora. To jeden z najlepszych występów tegorocznych estońskich preselekcji, jednak jako utwór na Eurowizję wypada to dość nijako, średnio. Sama nie słucham takich piosenek. Radiówka na raz, a potem idąca w nicość.

Jeju! To jest tak obrzydliwie pospolite. Nic w tej piosence nie jest oryginalnego. Mam wrażenie, że słyszałem ją już tysiące razy. Ten drop to kpina. Nie znoszę jej tak bardzo. :roll:

Luna napisał:Cienko śpiewający Szwed wygrywający nieszwedzkie preselekcje za sprawą głosów telewidzów? Mam déjà vu. Pasowałoby jeszcze, gdyby Eesti pozostała w półfinale. Utwór to radiówka jakich tysiące. Nie boli mnie jej słuchanie (chyba że słucham Victora na żywo, hue hue) ale w żadnym przypadku nie jest to utwór, którego słuchałabym sama z siebie a tym bardziej wydała piniondz na zagłosowanie na niego.

O to to Jakbym czytał swoją własną opinię. Bardziej przeciętnego utworu Estonia nie mogła wybrać. Brzmi jak jak radiówka jakich wiele można usłyszeć na co dzień. I to jedna z tych, na które nie zwraca się uwagi, a jeśli już to ma się ochotę przełączyć stacje. Wokal również nie poprawia odbioru.
W ostatnich latach praktycznie co roku (no prawie - 2017...) estońskie propozycje przypadały mi do gustu i liczyłem na to, że uda im się osiągnąć dobry rezultat. Tym razem niestety tak nie będzie. Mam nadzieję że "Storm" powtórzy los "Verony" i polegnie w półfinale.

3/12

Estonia w tym roku nie zachwyca, Storm to słaby EDMowy utwór z okropnym piskliwo-krzykliwym wokalem którego nie znoszę, nie podoba mi się również koncepcja występu, nie przepadam za komputerowymi efektami specjalnymi.. to jest konkurs piosenki - chcę poczuć chociaż trochę występu na żywo a nie oglądać videoclip (to się odnosi również do Margaret i jej występu w melo). Gdyby to ode mnie zależało to Estonia została by w półfinale.. ale z uwagi że występuje pośród dziwnych utworów to może uda się awansować z 10 miejsca. jak dla mnie :2: na 10.