Uczestnicy Eurowizji 2017 - podsumowanie

Dokładnie 18 marca poznaliśmy ostatnią piosenkę z eurowizyjnej stawki. W 62. Konkursie Piosenki Eurowizji w stolicy Ukrainy, Kijowie zaprezentuje się 43 kandydatów:
- 18 solistek, 15 solistów, 5 duetów, 1 trio oraz 4 zespoły.  
- 37 utworów wykonanych będzie w 100% po angielsku, 3 to wersje bilingwalne gdzie część utworu będzie wykonana po włosku, hiszpańsku i francusku, pozostałe 3 utwory to piosenki zaśpiewane w 100% w  językach narodowych (portugalski, węgierski, białoruski). Pomijam jodłowanie.
- tutaj możecie podzielić się swoimi top 5, bottom 5, podywagować na temat tego który półfinał odznacza się wyższym poziomem, pośmiać się z Czarnogóry itp.

Skrót piosenek PÓŁFINAŁ 1 (9.05.2017)



Skrót piosenek PÓŁFINAŁ 2 (11.05.2017)



Skrót WSZYSTKICH 43 piosenek

Zobaczymy , czy nie spadniesz z krzesła kiedy Slavko wleci ze swoim długim , latającym kucem do finału
... OK. Znamy już wszystkie tegoroczne piosenki. Poziom jest w sumie podobny do zeszłego roku , tak samo jak i Polska
propozycja jest podobna (chociaż bardziej profesjonalna). Wątpie czy Ukraińcy osiągną poziom Szwedów ale w sumie
ważniejsze są występy.

Zaczne od półfinałów. Poziom wyrównany , tyle że 1 półfinał jest lepszy jakościowo , ale 2 półfinał jest ciekawszy. W pierwszym półinale z miejsca można wytypować 5 piosenek które wyjdą i można łatwiej wytypować 10. W drugim półfinale już tak nie jest. Jest wiele piosenek nie odstających od siebie poziomem , nie da się zbytnio przewidzieć co tam się wydarzy.
Łatwiej będzie tam o jakąś niespodziankę (Gruzja 2016) . Nazwałbym to "półfinałem przeciętności" nie ma tam piosenek które sie w jakiś sposób wybijają (w sumie w tym roku nikt oprócz Belgii i Włoch się nie wybił). Z tego półfinału mogę wytypować śmiało Macedonię i Bułgarię do awansu. Reszta jest nie znana. Dla mnie ciekawszy rzecz jasna z uwagi na Kasię będzie SF1 , ale dla takiego zwykłego fana ciekawszy SF2. SF1- Poziom , SF2 - Niewiadoma.

Druga rzecz : Występ Kasi hmm.. nie wiem ale mam lekkie obawy , sporo osób twierdzi ze Kasia słabo brzmi na żywo
(może nie jest to coś z rodzaju Samry , ale jednak) , ogólnie fani twierdzą że znacznie lepiej , brzmi wersja z teledysku. Kibicowałem Kasi , i ciesze się że będzie nas reprezentować ale proszę.. więcej spiewu , mniej krzyku !!!.

MÓJ TOP 5

1. Belgia
2. Estonia
3. Litwa
4. Polska
5. Bułgaria

BOTTOM 5

1. Portugalia  
2. Hiszpania  
3. Irlandia  
4. Malta  
5. Chorwacja

Ja też z uwagi na "pewniaków" uważam, że 1 SF jest cięższy do awansu, a co do Kasi to racja, za bardzo się stresuje na scenie i krzyczy do mikrofonu, w preselekcjach mało brakowało i zaczęłaby rapować.. może po tym europejskim tournee po koncertach trochę jej trema zelży.

a i oto tajna broń Slavka:

+ =

Ekhm.. Latvia Calling . Świeżo po występie Kasi.. Według mnie , najlepszy jak na razie występ , spełniła sie moja prośba z jednego z komentarzy tzn. "więcej śpiewu , mniej krzyku" , widać że Kasia opanowała już emocje podczas śpiewu (a przynajmniej jest na dobrej drodze). Mam nadzieje że występ w UK będzie jeszcze lepszy . Co do reszty uczestników :
Czechy - Nie było mi dane obejrzeć występu (transmisja padła) ale pozatym fajnie wykonane covery (szczególnie All About Us). Martina wygląda na pozytywnie zakręconą osobę i życzę jej powodzenia w Kijowie.
Białoruś - Nuda. Może to poprzez stosunek do tej piosenki , bowiem nie przepadam że wesołym piosenkami, śpiew wokalisty jest słaby , lepiej żeby tylko Ksenia śpiewała. Dwie pozostałe piosenki nie wywarły na mnie wrażenia , Sorry.
Norwegia - Fajny występ , dość podobny do tego z eliminacji , co na pewno rokuje dobrze. Jeśli podobny występ dostane w Kijowie , to może jakiś sms podczas finału ode mnie wpłynie.
Łotwa - Ehh.. ta piosenka mnóstwo traci przez występ. Głos Agnese jest słaby , a jeszcze bez performance ta piosenka jest nijaka..jeśli nie poprawi się głos , no to Łotwy nie zobaczymy w finale :/.
Realizacja - Jak święto ziemniaka w Krównikach , widownia zabójczo sztywna , próba śpiewania wraz z widzami kończy się ciszą. Wszyscy wyglądali jakby czekali tylko na występ Łotewski.
Goście : Justs - dobry występ , nic pozatym no i Rusłana - power , i chyba nie wiem czy to oznacza dobrze dla tegorocznych uczestniczków , bo to był jedyny występ kiedy widownia się ruszała Niesamowita osoba , szkoda że nie wybrali ją na prezenterkę podczas ESC :(

Pozwolę sobie podsumować tegoroczny sezon preselekcyjny w kategoriach wymyślonych na szybko. :P

Najlepsza piosenka: Belgia
Najgorsza piosenka: Czarnogóra

Najlepsza piosenka wybrana poprzez preselekcje: Islandia
Najgorsza piosenka wybrana poprzez preselekcje: Słowenia

Jeśli chodzi o najlepszą i najgorszą piosenkę wybraną wewnętrznie to mój faworyt i antyfaworyt zostali wybrani wewnętrznie, więc nie ma sensu się powtarzać.

Najbardziej pozytywne zaskoczenie: Belgia, Macedonia (nie spodziewałem się tak dobrych utworów z tych krajów!)
Największy zawód: Australia (nie sądziłem, że ten kraj postawi na coś tak nijakiego), Szwecja (w Melo były dobre utwory, a postawili na ścierwo brzmiące jak jakiś odpad z Melfestu 2000...)

Największe nadzieje na nadchodzący konkurs:
- Żeby Włochy nie wygrały
- Żeby Kasia się wślizgnęła do finału
- Żeby Szwecja wtopiła (nierealne, ale pomarzyć można)

Na koniec jeszcze dodam, że dla mnie "City Lights" to trzecia najlepsza eurowizyjna piosenka tej dekady (oczywiście po livach może się to zmienić) i dorzucę jeszcze moje TOP5 piosenek z tego sezonu preselekcyjnego (biorę tu pod uwagę wszystkie utwory z preselekcji + wybory wewnętrzne):

01. Loreen - Statements
02. Tayanna - I Love You
03. Kerli - Spirit Animal
04. Blanche - City Lights
05. Dihaj - Skeletons

dramy ciąg dalszy, szefowa EBU Ingrid Deltenre nazwała to co robi Ukraina "absolutnie nieakceptowalnym" i zapowiada kary finansowe a nawet wykluczenie Ukrainy z Eurowizji na kilka lat. EBU domaga się równego traktowania wszystkich uczestników konkursu (lepiej późno niż wcale, jak widać szefowa ma większe jaja od Jana Olka Piaska). :P

iguś napisał:
Największe nadzieje na nadchodzący konkurs:
- Żeby Włochy nie wygrały

to

dorzucę jeszcze moje TOP5 piosenek z tego sezonu preselekcyjnego:
02. Tayanna - I Love You

to (ale u mnie jest 1)

Odnosnie polfinalow to dla mnie drugi jest beznadziejny. Serio, bardzo, bardzo, bardzo slaby... Zeby jakas piosenka stamtad mi sie spodobala to graniczy z cudem. Natomiast polfinal pierwszy prezentuje sie duzo lepiej. Szkoda, bo wlasnie tam umieszczeni zostali wszyscy moi faworyci (wspaniala Gruzja, Portugalia, Finlandia, Polska). Najbardziej w tym roku licze na to, ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc i Tamara ze swoim magicznym, jedynym w rodzaju, niesamowitym utworem oraz anielskim glosem znajdzie sie w finale. Na wygrana to juz nie licze, bo to przeciez Eurowizja, nie oczekujmy zbyt wiele.

Co do Czarnogory to wcale nie jest najgorsza. To znaczy, to oczywiscie jest kiczowata, beznadziejna, zalosna, oglupiajaca piosenka i tak dalej. No ale spojrzcie np. na takie Yodel It. Przeciez tego nie da sie sluchac. Zastanawiam sie co brali ten ziomek z ta laska, gdy postanowili to nagrac?  :lool: Tragedia. I musze przyznac, ze niestety wiekszosc utworow jest na takim poziomie. To znaczy, niektore sa swietne (np. Gruzja, Polska, Finlandia, Portugalia, Wielka Brytania), ale jest ich zdecydowanie mniej. Policzylem i nie znosze 15 piosenek (nie ze nie lubie czy cos, ale nie znosze!), a to chyba calkiem duzo. No ale mam nadzieje, ze beda one stanowic role takich zapychaczy, zeby ci lepsi mogli przejsc dalej.

Fajnie sie zlozylo, bo trzy piosenki, ktorych naprawde nie znosze, a ktore byly faworytami wielu fanow konkursu nie przeszly preselekcji. Serio, moge spac z ulga! A sa to okropne Statements, jeszcze bardziej okropne Spirit Animal (dawno juz nie slyszalem czegos tak durnego) i nijak zaspiewane, popowe, sztuczne, a do tego bardzo wkurzajace Freedom Hearts. Aa... zapomnialbym. Musze dorzucic tu jeszcze Isabell z jej nieznosnym, smiesznym wrecz "Voiceless" (niech najpierw sie nauczy spiewac, a potem startuje gdziekolwiek, poza tym okropne zeby i ogolnie twarz, wiec nie wiem co ludzie w niej widza). Dzieki Bogu!