CHORWACJA: Albina (Tick-Tock)

Xnt że wersja studyjna wysłana na akustyczne pre-party, niemniej sympatycznie by było gdyby to faktycznie był revamp (od 0:18). W warstwie instrumentalnej dzieję się tu znacznie więcej m.in na początku i dołożenie skrzypiec ratuje disco-końcówkę. Scenariusz w którym wchodzi, a nie, osobiście wydaje mi się realny, obie piosenki są w podobnym ułożeniu jak Tamta i Zena 2 lata temu, które wbrew oczekiwaniom znalazły w tabeli półfinału obok siebie.

Piosenka Chorwacja niby pospolita ale jednak coś sprawia, że chcę tego słuchać, w szczególności refren, który naprawdę nieźle wbija się do głowy, bardzo na plus dodanie wstawki po chorwacku bo dzięki temu utwór nie jest do końca jednostajny pod względem tekstowym. Szkoda, że zabrakło miejsca na finał, matematyczna kalkulacja okazała się pechowa dla Albiny, mimo wszystko powracam do występu czasem :P Ocenka 8/12.

Wolę pełną chorwacką wersję