POLSKA: Tulia (Pali się - Fire Of Love)

Tia tylko wtedy nie dali takiego króciutkiego terminu zgłoszeń. Termin na zgłaszanie był znany wcześniej, a tu na szybkiego wkleili regulamin bez żadnej zapowiedzi i tylko tydzień czasu. Ostatnio z tego co pamiętam było 2 tygodnie, a regulamin był dużo wcześniej znany. Jakbym zobaczył na jakich wariackich papierach to tvp organizuje, to sam bym się nie zgłosił.
No i oczywiście regulamin obowiązuje wszystkich tylko nie tvp . Jak nie mieli pewności, że zdąrzą to trzeba było nie podawać terminu ogłoszenia reprezentanta.

Wybór ryzykowny ale i interesujący jednocześnie. Jeśli wejdziemy do finału to super Jeśli nie to nic wielkiego. Ciekawe, że za granicą widać głównie pozytywne komentarze. Jedyne bardzo negatywne komentarze widziałem na polskich stronach Okaże się w maju.

Jeśli chodzi o piosenkę, zostałbym przy polskojęzycznej wersji "Pali się". Obawiam się że zmiana/dodanie fragmentów w języku angielskim może zaszkodzić. Ale co ja tam wiem :P

Przyznaję, że nie znałam twórczości Tulii, choć obiły mi się już kiedyś o uszy. Generalnie naszego reprezentanta już zaakceptowałam i wywołuje we mnie bardziej pozytywne odczucia niż Gromee & Lukas. W tym roku zauważyłam, że jest na odwrót względem poparcia niż w poprzedniej edycji: zagranico nasz wybór jest popierany i wiązane są z nami spore nadzieje (zwłaszcza że póki co to jest słaby rok) a w Polsce dużo marudzenia. Czytam komentarze (głównie na twitterze, choć twitter to rak, jednak tam pojawiają się najszybciej newsy), że to 'wiocha', kiedy to zupełnie nie tak. Spróbowałam postawić się w roli zagranicznego fana Eurowizji czy nawet przypadkowego widza z zagranicy i już rozumiem, skąd te pozytywne reakcje na Tulię, bo sama zawsze doceniam na Eurowizji propozycje folkowe czy typowe dla danego regionu (vide Bałkano-ballady). Tego typu propozycje nawet jeśli nie są dostosowane dla przeciętnego ucha, nawet jeśli są trochę kiczowate, to z drugiej strony są oryginalne, autentyczne i nawet trochę egzotyczne w zalewie popowych utworów. Niektórzy (i w Polsce i w Europie) porównują Tulię do Słowianek z 2014, kiedy za wyjątkiem użycia tradycyjnych strojów te dwie propozycje nie łączy zupełnie nic. Nie ma to jak oceniać książkę po okładce. :roll:
Co do wyboru piosenki, to właściwie biorę pod uwagę tylko Trawnik, Pali się i Dreszcze. W Trawniku co prawda całą robotę robią fragmenty śpiewane przez Kasię Kowalską, ale dziewczyny dałyby radę bez niej (jak już ktoś wyżej wrzucił występ na żywo). Pali się mimo że lubię z tych trzech utworów najmniej, to jest jednak najbardziej charakterystyczne. Dreszcze z kolei na odwrót - bardzo lubię, zwłaszcza te zawodzące instrumenty w tle, ale z kolei nie jestem pewna, czy byłaby to najbardziej odpowiednia piosenka na scenę eurowizyjną.

Skoro rzeczywiście mamy już ograniczenie do pięciu piosenek, to można spekulować. Mnie z tego grona najbardziej podobają się Trawnik oraz Nie Zabieraj, przy czym to drugie z tego co widzę jest raczej bez zwolenników, więc pewnie nie ma szans. Dreszcze jakoś kompletnie mnie nie ruszają i nie zapadają w pamięć, natomiast na najbardziej prawdopodobną opcję wygląda w tej chwili Pali Się i nie byłby to zły wybór. Jest tu chyba najbardziej charakterystyczny i najłatwiej przyswajalny instrumental, choć coś mi w tym refrenie lekko nie gra, nie do końca wiem co. Najważniejsze jednak, żeby te wieści o wersji dwujęzycznej okazały się nieprawdą - taki zespół z takim repertuarem powinniśmy wysyłać tylko i wyłącznie po polsku.

Pali się ma jechać na Eurowizję. Reszta sie nie nadaję kisses.

Tulia może się udać albo przepaść. Dziewczynom dobrze idzie w kraju więc może warto zaryzykować. Nie jest to mój typ muzyki na pewno. Nie wiem czy wersja jeszcze po Angielsku to dobry wybór. Ludzie najwidoczniej mają już niestety dość podejścia TVP do Eurowizji i niestety odbija się to też na dziewczynach.

Fenistil napisał:Skoro rzeczywiście mamy już ograniczenie do pięciu piosenek, to można spekulować. Mnie z tego grona najbardziej podobają się Trawnik oraz Nie Zabieraj, przy czym to drugie z tego co widzę jest raczej bez zwolenników, więc pewnie nie ma szans. Dreszcze jakoś kompletnie mnie nie ruszają i nie zapadają w pamięć, natomiast na najbardziej prawdopodobną opcję wygląda w tej chwili Pali Się i nie byłby to zły wybór. Jest tu chyba najbardziej charakterystyczny i najłatwiej przyswajalny instrumental, choć coś mi w tym refrenie lekko nie gra, nie do końca wiem co. Najważniejsze jednak, żeby te wieści o wersji dwujęzycznej okazały się nieprawdą - taki zespół z takim repertuarem powinniśmy wysyłać tylko i wyłącznie po polsku.

Zgadzam się co w całej rozciągłości. Angielski tylko by tutaj zaszkodził.

Na Ogae Polska jest ciekawy artykuł. Tak więc piosenka już została wybrana przez TVP, była to piosenka zgłoszona do preselekcji, więc zespół już nie ma wyboru, musi jechać z piosenką zgłoszoną do preselekcji. Ponadto dziewczyny skłaniają się ku językowi polskiemu i obecnie kręcą teledysk do tej piosenki. Więc piosenka Pali Się odpada, bo ta ma już teledysk, no chyba że będzie to inna wersja tej piosenki, w co wątpię...

Przesłuchalem wszystkie piosenki naszych delegatek i "Trawnik" jednak jest najlepszy, najwięcej w nim się dzieje, są zmiany głosów, eksperymentowanie. Jednak obawiam się, że zgłoszone zostały "Dreszcze" (też spoko opcja) oraz "Pali się". Choć skoro nagrywają teledysk, to "Pali się" chyba odpada? Mamy zatem pojedynek "Dreszcze" vs "Pali się". A idealnie byłoby, gdyby gdyby EBU pozwoliła wystawić nam ich piosenkę z Opola

Chyba mamy pojedynek dreszcze vs trawnik, ewentualnie inny utwór z płyty. Wg mnie w tym roku nie wejdziemy do finału; ale przypuszczam że TVP nie miało z czego wybierać. Mała liczba zgłoszeń i jak od tego odejmie się muzyczne chwasty pokroju Godlewskich; przebrzmiały gwiazdy typu Wydra plus piosenki słabe, to może faktycznie wybór Tulii był najlepszym rozwiązaniem?

Pojedzie Pali sie. Zobaczycie.. A tekedysk chca nakręcić tylko dlatego, ze ten nie nadaje się by pokazać szerszej publiczności..jest za szary, smętny i nikt go nie zrozumie poza Polakami. Gdzieś czytalam, ze podobno jedna z dziewczyn wygadala sie ze to bedzie Pali sie i ze chcialyby bardzo pozostac w polskojezycznej wersji.

mark my words.

Jeśli nagrywają teledysk to jest to utwór Nie Zabieraj i niestety jest to najbardziej monotonny utwór na płycie, po 1 minucie mam już dość tej nudy :( Co prawda nigdy nie ma 100% pewności, ale gdy pierwszy raz przesłuchałem tą piosenkę (do połowy) to miałem dziwne wrażenie, że to właśnie ją Tulia zgłosiła do preselekcji, a to za sprawą tego, ze utwór jest praktycznie nie znany, nawet na youtube nie ma za bardzo nic związanego z tym utworem. Zresztą Konrad Smuga mówił, że do wyboru są dwie piosenki Pali Się "która już ma teledysk" - to jego słowa, i druga "mniej znana, znajdująca się na płycie".

Dreszcze - moim zdaniem odpadają, jest to utwór grany przed występem dziewczyn, w żadnym wymiarze nie jest festiwalowy to raczej prolog, intro do reszty utworów.
Kołysanka - raczej najmniej prawdopodobny wybór ze względu na sam tytuł i akordeon Wyrostka.
Trawnik - dziewczyny dają radę same bez Kaśki, ale czy zgłosiłyby utwór z Kowalską bez jej wiedzy? chyba że mają wersję "bez Kaśki" wtedy miałoby to sens.

Ostało się ino "Nie Zabieraj".
ale obym się mylił.

Nie podoba mi się to. Pali się idealnie pasuje na esc. Mam nadzieję że kręcą nowy teledysk bo fakt nie obecny nie nadaje się do pokazywania. Nooo chyba że tvp tak długo zwlegało bo czekało na decyzje ebu że mogą wystawić kawałek z Opola???!

Jak dla mnie
1. Trawnik
2. Pali się
3. Reszta

Innych piosenek na ESC nie widzę i raczej się nie nadają. Te nie są monotonne i nudne, więc może mamy szansę coś zdziałać. Niestety Trawnika pewnie nie wybiorą bo jest nagrany z Kasią Kowalską, do Pali Się jest teledysk, więc raczej by nie nagrywały, dlatego obawiam się, że to coś innego pojedzie :/ Pozostaje tylko czekać na tą konferencję. Ktoś się orientuje kiedy będzie?

IgorBielak napisał:Ktoś się orientuje kiedy będzie?

Prawdopodobnie w ten piątek.

Btw, ponoć odbył się live z Tulią na insta i tam wspomniały, że będą śpiewać po polsku, oraz że mają mieć trochę ruchu na scenie, gdyż wybrany utwór jest radosny.