AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
+21
Dastame
Luna
CzerwonePaznokcie
Cheb
magou
Blainers
marjuz
Kuba
Drover
Sebek
MaSza
Skrzeczek
IgorBielak
iguś
Dawid
monkeyy
Liver
Aro
Morison
Yngwie / admin
Łosoś
25 posters
Strona 1 z 2 • 1, 2
Ile punktów przyznał(a)byś reprezentantce Australii?
- ŁosośModerator
- Klan :
Liczba postów : 1591
Płeć :
Wiek : 23
AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 13:02
Oficjalnie, pierwsza, historyczna edycja australijskich preselekcji za nami. Głosami jury, oraz widzów, zwyciężczynią została wokalistka Kate Miller-Heidke, która będzie reprezentować Australię z pop-operowym utworem "Zero Gravity".
Kate urodziła się w 1981 roku w Brisbane. Wokalistka swoją karierę zaczęła, grając w różnorakich grupach muzycznych w Brisbane. Jej głównym projektem była grupa "Elsewhere". Pierwszą płytę "Telegram" wydała w 2004 roku. Kolejny album pt. "Curiouser" wydała cztery lata później, płyta osiągnęła spory sukces w Australii, plasując się w top 10 listy ARIA. W tym samym roku, wokalistka wraz z utworem "Caught In The Crowd" zwyciężyła międzynarodowy konkurs pisania piosenek w USA, zdobywając nagrodę 25 000 $. Po tym sukcesie, kolejny rok piosenkarka spędziła w tourach po USA, Australii i Europie. Kolejne płyty wydane kolejno w 2011 i 2013 roku, nie cieszyły się sukcesem, wokalistka postanowiła się skupić na pisaniu arii operowych dla Opery w Sydney, czy też dla Teatru w Brisbane. W 2019 r. Kate wzięła udział z utworem "Zero Gravity". Zdobywszy 135 pkt, wokalistka zapewniła sobie udział na Eurowizji.
(AUDIO)
(LIVE)
TEKST:
Hey you
It's me again
Hey you
Stone in my shoe
I've been aching
Feeling low
You're so heavy
I have got to let you go
I'm going where there's ze-e-e-e-e-e-e-e-ero
Gra-a-a-a-a-a-avity
Ze-e-e-e-e-e-e-e-ero
Gra-a-a-a-a-a-avity
Zero gravity
I'm free
Hey you (Hey you, hey you, hey you)
Lock with no key
Hey you (Hey you, hey you, hey you)
Earth with no sea
I've been freezing
On the ground
You're so heavy
I can't let you keep me down anymore
Oh ze-e-e-e-e-e-e-e-ero
Gra-a-a-a-a-a-avity
Ze-e-e-e-e-e-e-e-ero
Gra-a-a-a-a-a-avity
(And it feels like) x4
Nothing holding me down
Nothing holding me down
Nothing holding me down now x4
Ze-e-e-e-e-e-e-e-ero
(Nothing holding me down)
(Nothing holding me down)
Gra-a-a-a-a-a-avity x4
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 13:11
oh my god, co w tej Australii się odkangurzyło? to jest chyba ich najgorszy eurowizyjny wybór ever! ten kicz zalatuje mi latami 2000-2008 kiedy też takie utwory znajdowała uznanie w głosowaniu publiczności. Ode mnie 1 pkt.
.....................................
Autor powyższego posta: Yngwie
- MorisonUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 619
Płeć :
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 13:20
Rozumiem, że Zero Gravity będzie miało swoich fanów, początek utworu nawet jest ok, chórki są ok, ale im dalej w las tym za dużo wszystkiego, gdy Kate wjeżdża ze swoim fristajlem pod koniec a potem pojawia się ten popowy bit - tego nie da się słuchać.
Jestem też zawiedziony występem na żywo Electric Fields, ale moim zdaniem był to zdecydowanie lepszy kandydat niż kosmiczny upiór w operze na wesoło.
Mieszane uczucia.
5/12
- AroUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 919
Płeć :
Wiek : 27
Skąd : Krk/ck
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 13:29
Pierwsze słowo tytułu doskonale opisuje ten "utwór". Tak niespójnej i bajzlowatej piosenki nie słyszałem od czasów... no już dawno. Do tego jeszcze ten wypalający oczy występ biorący wszystko co najgorsze z zeszłego roku Cóż, a z Electric Fields czy On My Way spokojnie byłoby Top 10 i to nie tylko dzięki jurorom. Australio, z całego serca życzę ci głośnego flopa w maju.
- LiverEkspert Eurowizji
- Klan :
Liczba postów : 1312
Płeć :
Wiek : 27
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 13:37
Gdy przeczytałem komentarze, spodziewałem się kiczowatej piosenki, ale takiej, z którą można sympatyzować. Niestety, to nie jest ani dobre, ani ciekawe na swój sposób. Wszystkie elementy są takie typowe, z prądem, a miał to być chyba utwór, który się wyróżni.
- monkeyyUżytkownik
- Liczba postów : 85
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 13:50
Piosenka na 7 miejsce w Krajowych Eliminacjach, a nie do reprezentowania Australii w Eurowizji. Nie znam pozostałych piosenek z preselekcji, ale obstawiam, że Australijczycy szybko wrócą do wyboru wewnętrznego.
- DawidAdministrator
- Klan :
Liczba postów : 2288
Wiek : 24
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 13:54
WTF? Australio, ty też?! W pre mieliśmy szalenie sympatyczne "On My Way" oraz eksperymentalne ale bardzo jakościowe "2000 and Whatever", a dostajemy kompletny syf o poziomie kiczu jeszcze większym niż Estonia rok temu... Kreatywny występ uratował piosenkę, ale wciąż był okropnie kiczowany. Piosenka bez ładu i składu.
2/12 za nawet znośny i chwytliwy refren
@monkeyy
2. miejsce [*]
3. miejsce [*]
2/12 za nawet znośny i chwytliwy refren
@monkeyy
2. miejsce [*]
3. miejsce [*]
- iguśUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 920
Płeć :
Wiek : 24
Skąd : jasamtisiveronika
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 15:20
Szału nie ma, ale generalnie oceniam ten wybór pozytywnie.
Pierwsza zwrotka zaczyna się fajnie, jako max fan Elinki Neczajewej na operowe dźwięki w refrenie narzekać nie mogę, choć też jest dla mnie zrozumiałe, że mogą one być dość drażniące. Ten misz-masz naprawdę dla mnie to pewnego momentu trzyma się kupy, dopiero w końcówce robi się słabo, popowe rytmy, a do tego randomowe dźwięki wydawane przez Kate, no nie brzmi to fajnie. Na minus też ten ktoś kiwający się za wokalistką na tyczce, rozumiem, że nawiązuje to do tytułu, ale nie prezentuje się taki układ zbyt korzystnie.
Daję 7/12, bo ma to dla mnie jakiś urok.
Natomiast zaprzeczyć nie mogę, że Australia mogła wybrać dużo lepiej, Elektryczne Pola na żywo całkowicie mnie kupiły, występ Shepardów nie powalił, ale piosenka wciąż jest dla mnie świetna.
Pierwsza zwrotka zaczyna się fajnie, jako max fan Elinki Neczajewej na operowe dźwięki w refrenie narzekać nie mogę, choć też jest dla mnie zrozumiałe, że mogą one być dość drażniące. Ten misz-masz naprawdę dla mnie to pewnego momentu trzyma się kupy, dopiero w końcówce robi się słabo, popowe rytmy, a do tego randomowe dźwięki wydawane przez Kate, no nie brzmi to fajnie. Na minus też ten ktoś kiwający się za wokalistką na tyczce, rozumiem, że nawiązuje to do tytułu, ale nie prezentuje się taki układ zbyt korzystnie.
Daję 7/12, bo ma to dla mnie jakiś urok.
Natomiast zaprzeczyć nie mogę, że Australia mogła wybrać dużo lepiej, Elektryczne Pola na żywo całkowicie mnie kupiły, występ Shepardów nie powalił, ale piosenka wciąż jest dla mnie świetna.
- IgorBielakUżytkownik
- Liczba postów : 141
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 16:16
Szkoda bo 2 i 3 miejsce były dużo lepsze... On My Way mam cały dzień w głowie. Ta piosenka jest już sama w sobie kiczowata a występ tylko to mocno podkreśla. Rok temu była opera z długą suknią (o niebo lepsza) po co to powtarzać? Może pierwszy finał bez Australii się szykuje? Chociaż w to wątpię..
- DastameUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 901
Płeć :
Wiek : 24
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 16:18
- SkrzeczekUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 631
Płeć :
Wiek : 27
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Sob 9 Lut - 21:27
Ojej, mocno zaskakuje mnie ten wybór Australii. Jeśli chodzi o występ, to po części zgadzam się z Aro, wszystko co najgorsze z zeszłego roku xD, chociaż o ile suknia Eliny mi się nawet podobała, to tego ala wulkanu z Rosji nie mam ochoty widzieć ponownie, a tu mamy jakieś ich połączenie i kilka innych udziwnien w występie, nie trafia to do mnie. Piosenka niby na swój sposób ciekawa i lubię niektóre jej momenty, ale nieco mdli mnie od tego bałaganu panującego tutaj. Udziwnione to jakieś. Prawdopodobnie jury oceni to słabo, takie mam przeczucie, nie ważne, jaki kraj by to wysłał, ale pewna część telewidzów może to podnieść wyżej w rankingu. Wielkiego hejtu wylewać nie będę. Widziałem i słyszałem gorsze rzeczy, są tu jakieś fajne momenty, ale generalnie słabo i na ten moment jest to najsłabszy wybór.
3+/4-
3+/4-
- MaSzaUżytkownik
- Liczba postów : 35
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Nie 10 Lut - 1:17
Może jestem wredna, ale zaczynam się cieszyć, że Australia jest w naszym półfinale. Nie wiem, co dokładnie myśleć o tej piosence, bo jeszcze jestem w szoku.
- SebekUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 710
Płeć :
Wiek : 21
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Nie 10 Lut - 11:49
Nie jest to zły wybór ale 2000 razy lepsze byłyby Elektryczne Pola, które po swoim live mnie jeszcze bardziej porwały. Jeśli chodzi zaś o Zero Gravity to ten utwór bardzo stracił w moich oczach po występie na żywo. Fatalna kieca, ta kobiecina na tyczce też mi się średnio spodobała. Co do samego utworu, to wszystko jest jak najbardziej w porządku, oprócz tego momentu kiedy zaczyna się zakończenie i Kate zaczyna te swoje freestylowe jęki a w tle słyszymy oklepany bit i ten sam tekst Nothin' Holding Me Down.
7/12
7/12
- DroverUżytkownik
- Klan :
Liczba postów : 782
Płeć :
Wiek : 24
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Nie 10 Lut - 12:59
Nie rozumiem czemu wszędzie ludzie porównują tę piosenkę do Eliny. Poza operowymi głosami i długimi sukniami nic ich nie łączy.
Słabo i kiczowato, ale zwycięstwo "Zero Gravity" mnie nie zaskakuje. Najlepsza piosenka zajęła ostatnie miejsce. Australia chyba ma słabość do wystawiania beznadziejnych utworów.
Słabo i kiczowato, ale zwycięstwo "Zero Gravity" mnie nie zaskakuje. Najlepsza piosenka zajęła ostatnie miejsce. Australia chyba ma słabość do wystawiania beznadziejnych utworów.
- KubaUżytkownik
- Liczba postów : 155
Płeć :
Wiek : 25
Skąd : Warszawa / Radom
Re: AUSTRALIA: Kate Miller-Heidke (Zero Gravity)
Nie 10 Lut - 16:45
Wow.
Mimo tak złych komentarzy i ogólnego odbioru, ja jestem solidnie pod wrażeniem. Tym bardziej zaskoczony jestem absolutną przewagą negatywnej krytyki i na tym forum, bo osobiście Kate już została moją faworytką z Australii od ich początków i zdecydowanie najlepszą z aktualnej 8-krajowej stawki
Występ i to co się dzieje na scenie są naprawdę dziwne, ale w moim odczuciu - tylko na plus. Sam utwór wychodzi poza standardowy układ eurowizyjnego kawałka, może stąd tyle negatywnych opinii. Fakt faktem, że w te trzy minuty dzieje się dosyć dużo i co chwilę jesteśmy bombardowani coraz to nowym i odmiennym stylem - to bardzo dobrze!
Stylizacja i czarna depresja w tle również godne podziwu - zwłaszcza, kiedy pozna się znaczenie tekstu... prostego, ale przy tym dobrego i z przesłaniem. Kostium może i trochę dziwaczny, ale performance jest mega przyjemny i dopracowany jak idzie też i o kolorystykę - światła świetnie wpisują się w całokształt, a te LEDy z twarzą wokalistki (już bez tej korony xd) dodają tylko psychodelki i mistyczności.
Mnie Australia kupiła mocno, słuchalnie również genialnie; już teraz widzę ją w gronie moich ostatecznych faworytów.
I jak daleko mi od tak dużych prognoz, zwłaszcza biorąc pod uwagę środek lutego i póki co naprawdę zły odbiór piosenki... Myślę, że to całe dziwactwo zdecydowanie kupi telewidzów, a jury doceni warstwę artystyczną... i sam fakt, że propozycję przesyła Australia Typuję spokojne TOP 10.
10 / 12
Mimo tak złych komentarzy i ogólnego odbioru, ja jestem solidnie pod wrażeniem. Tym bardziej zaskoczony jestem absolutną przewagą negatywnej krytyki i na tym forum, bo osobiście Kate już została moją faworytką z Australii od ich początków i zdecydowanie najlepszą z aktualnej 8-krajowej stawki
Występ i to co się dzieje na scenie są naprawdę dziwne, ale w moim odczuciu - tylko na plus. Sam utwór wychodzi poza standardowy układ eurowizyjnego kawałka, może stąd tyle negatywnych opinii. Fakt faktem, że w te trzy minuty dzieje się dosyć dużo i co chwilę jesteśmy bombardowani coraz to nowym i odmiennym stylem - to bardzo dobrze!
Stylizacja i czarna depresja w tle również godne podziwu - zwłaszcza, kiedy pozna się znaczenie tekstu... prostego, ale przy tym dobrego i z przesłaniem. Kostium może i trochę dziwaczny, ale performance jest mega przyjemny i dopracowany jak idzie też i o kolorystykę - światła świetnie wpisują się w całokształt, a te LEDy z twarzą wokalistki (już bez tej korony xd) dodają tylko psychodelki i mistyczności.
Mnie Australia kupiła mocno, słuchalnie również genialnie; już teraz widzę ją w gronie moich ostatecznych faworytów.
I jak daleko mi od tak dużych prognoz, zwłaszcza biorąc pod uwagę środek lutego i póki co naprawdę zły odbiór piosenki... Myślę, że to całe dziwactwo zdecydowanie kupi telewidzów, a jury doceni warstwę artystyczną... i sam fakt, że propozycję przesyła Australia Typuję spokojne TOP 10.
10 / 12
Strona 1 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|