AZERBEJDŻAN: Dihaj - Skeletons

Całkiem niezły utwór z Azerbejdżanu. W jednym momencie (gdzieś na początku) słychać azerskie brzmienia i ta atmosfera trzyma mnie już przez resztę piosenki. Szwedzki pop to nie bardzo moja szklanka coli, ale nie wadzi tutaj zbytnio, więc jest ok.

Zdarzały się Azerom lepsze propozycje, jednak jak na ten rok, piosenka jest w porządku.

Propozycja z Azerbejdżanu spodobała mi się od pierwszego przesłuchania. Nie jest to może top mojego rankingu, ale muszę przyznać, że kaukaski kraj postarał się w tym roku, wysyła bowiem radiówkę, ale nie zwykłą, prostą. Ten utwór ciekawie brzmi, dużo daje także głos wokalistki. Cóż mogę więcej napisać, ciekawe jakie show zaprezentują nam w maju Azerowie.

Fajne nawet, ale i tak po Azerbejdzanie spodziewalem sie czegos lepszego. No ale jest duzo lepiej od zeszlorocznego, asluchalnego Miracle, wiec juz jest jakis progres. Podsumowujac troche sie rozczarowalem, ale zle nie jest. Jest poprawnie. I tylko tyle.

i stało się Azerbejdżan przezwyciężył Belgię w rankingu.. jaram się tą piosenką! oby więcej takich. Głos Dihaj zwłaszcza na początku przypomina mi Sharon den Adel z Within Temptation (ciekawe czy @Naar ma takie samo wrażenie?). Finał jest raczej pewien a potem.. ja liczę na Baku 2018! Crystal Hall czeka!

Ech, to nie tak miało być! Liczyłem na coś tak rewelacyjnego jak Geceler Kecir, z intymnym bitem i budującym napięcie utworem, coś w stylu kaukaskiej FKA Twigs.
Może jednak ten zwrot ku szwedopopowi wyjdzie Azerom na dobre i otworzy drzwi do sukcesu na ESC.
Życzę im jak najlepiej bo piosenka ma jednak ten klimacik, dobrą produkcję o głosie Dihaj nie wspominając.

Azerbejdżan kolejny raz mnie nie zawiódł, mam wrażenie, że jest jednym z nielicznych krajów w Eurowizji, który co roku podchodzi do konkursu poważnie, czego efekty widać, po mimo nie długiej obecności w konkursie mają 3 miejsca na podium i myślę, że dołożą 4, a może nawet kolejna Eurowizja znów będzie w Kraju Ognia
Ode mnie 12/12

Bardzo się ciesze, że Azerbejdżan postanowił w tym roku odejść od swojego typowego, szablonowego repertuaru. Wreszcie jakiś powiew świeżości ze strony tego kaukaskiego kraju. Zwrotki stanowią najsilniejszy element kompozycji, wprowadzają słuchacza w tajemniczy, mroczny klimat. Refren mógłby być lepszy, gdyż nie do końca utrzymuje nastrój zwrotek, ale i tak jest bardzo dobrze. Po zeszłorocznej wpadce Azerzy o wiele lepiej wpasowali się w mój gust i mam nadzieję, że uda im się osiągnąć dobry rezultat w Kijowie.

10/12

Uwielbiam, jedna z moich faworytek. Jeżeli na żywo będzie równie dobrze to kto wie może wskoczy na fotel lidera w moim rankingu. Jedno jest pewne nie chciałabym powtórki z zeszłego roku, Samra była jedną z gorszych wokalistek  na Eurowizji.

Dla mnie to taka piosenka, o której wiem, że jest naprawdę dobra pod względem produkcji, ale jednocześnie jakoś nie mogę się do niej przekonać. Jest dużo innych piosenek (także mniej profesjonalnych), które w ten czy inny sposób do mnie przemawiają, a ta piosenka dla mnie po prostu jest i tyle. Nic szczególnego u mnie nie wywołuje. Zwrotki jeszcze nawet mnie intrygują (choć nie chcą mi wejść do głowy), ale refren jest rozczarowujący.