ESTONIA: Koit Toome & Laura – Verona

Insiles napisał:Modern Talking dla biednych

:lool:

Aro napisał:Jestem szczerze zażenowany tym, co zrobili Estończycy. Mając najlepsze preselekcje w tym roku, wybierają taki gniot. Nudna, mdła piosenka, która rzeczywiście brzmi jak tania radiówka z lat '80. W dodatku wokaliści na żywo są do bólu sztuczni i irytujący. 1 punkt, nie widzę w tym wyborze żadnych pozytywów.

Zgadzam się! Totalnie irytujące "aaaaa", sztuczni wokaliści i dużo by wymieniać. Nie rozumiem co ta piosenka robi 90% w pierwszej dziesiątce topów na YT. Razem z Rumunią i Litwą zaliczam estonię do grupy Shit'n'kicz.Dostaję wścieklizny gdy tylko widzę i widzę fragment tego szajsu.
Estonio! Nawróć się i uwierz w magię swojego języka!

Chyba jestem fanem krzyku .. bo Estonia i Litwa są w moim TOP 3 Uwielbiam tą piosenkę i kibicowałem jej podczas Eesti Laul. Za każdym razem dostaje dreszczy podczas słuchania . Co do grupy kiczu to pierwsze miejsce zajmuje Grecja.

Nie potrafię znaleźć żadnych pozytywów odnośnie tej piosenki. Nie dość, że działa na mnie drażniąco to jeszcze wokaliści są strasznie irytujący. Sztuczne do bólu. W maju podczas ich występu będzie to moja przerwa na przysłowiową herbatę.

^ O dokładnie <3



Sam początek filmu to idealne podsumowanie całokształtu (zarówno piosenki, jak i charyzmy wokalistów <3)

Qweir napisał:Mi jak tego słucham to kojarzy się z Modern Talking

O, to to! I właśnie dlatego uwielbiam ten utwór. Przypomina mi dzieciństwo, kiedy z wieży mama puszczała płytę Modern Talking (cały czas ją mam zresztą). Uwielbiam takie podróże w czasie, średnio mnie obchodzi o czym to jest, bo chyba tekst to kicha, Verona Melona aaaaaaaaa, ale brzmienie to niesamowicie ryje się w pamięci. Na tą piosenkę odda swój głos większość widowni koło 40-50, kiedy to przy dźwiękach Modern Talking tracili dziewictwo i zobaczycie, to będzie wysoko! A przynajmniej mam taką nadzieję. Ja to kupuję - My Number One tegorocznej strasznej edycji.